-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Renia
-
Witam jeszcze raz Szymonku wszystkiego najlepszego Dziubala sto lat Starletka Dziubala wiele miłości na kolejne lata Jakaś niezorganizowana i leniwa chyba się zrobiłam, bo jeszcze nie pracuję, a jakoś czas gdzieś umyka. Chyba muszę iść na studia Justys niech noga szybko się goi i te 6 tygodni niech Wam szybko mija. Monika super z babską wycieczką. Gratuluję. Karola wiem, pamiętam. Obiecałam to będą. Ann też mam taką nadzieję.
-
Witam Karola Ita przyjemne ładowanie akumulatorów. Monika nie dziwię się, że żal Londynu. Oby udało się w ciągu roku szkolnego. Ann oby nadszedł czas na relaks.
-
Witam Dziubala Serena fajne sportowe emocje Tasik Justys witajcie w domu W weekend zdałam sobie, że wrzesień już tuż tuż i przed nami parę zmian i zupełnie nowy czas.
-
Witam Ann udanego wyjazdu. Odpoczywaj od pracy i ciesz się czasem z rodziną. Dziubala brawa dla dzielnego samodzielnego Adasia. Gratuluję sukcesów sportowych. Karola fajny prezent.
-
Witam Karola na szczęście bez większych przygód. Nie obyło się bez zdrowotnych problemów. W Piwnicznej Marysia miała problemy żołądkowe, a w Alpach Tosia podrażniła sobie oko i skórę wokół oka. Przez krótki czas wyglądała jak panda Zdjęcia będą, muszę je najpierw przejrzeć, a będzie ich z 800 Ann oby zmiany nastąpiły szybko Alfik super, że są tak widoczne zmiany na lepsze po wycięciu migdałka.
-
Witam po miesięcznej nieobecności w domu. Straszne tu pustki, żebym miała do przeczytania tylko marne dwie strony. No wstyd Wypoczynek udany. Po dwóch tygodniach w Piwnicznej dołączył do nas K i ruszyliśmy na południe. Najpierw tydzień we Włoszech, a potem drugi w Austrii w Alpach. Włochy niestety nadal dość drogie i zatłoczone. Za to pozostajemy pod urokiem alpejskich austriackich dolin. Cisza, spokój, soczysta zieleń, skaliste góry, rozwinięta infrastruktura i życzliwi ludzie. Będziemy tam wracać i odkrywać uroki kolejnych dolin. A ja wróciłam z postanowieniem, że najwyższy czas nauczyć się niemieckiego choćby w stopniu komunikatywnym. Nasi gospodarze, chyba jako nieliczni, nie znali angielskiego. Więcej ja znałam niemieckiego niż oni angielskiego Dogadaliśmy się za pomocą pojedynczych słów i gestów, ale żałowałam, że nie mogę swobodnie porozmawiać, wypytać o pewne rzeczy. Teraz ogarniam mieszkanie po dwutygodniowym urzędowaniu kota i piorę, suszę, prasuję. Wszystkiego najlepszego dla małych i dużych Solenizantów
-
Witam Tosiu serdeczności przysiadłam na chwilę w ferworze pakowania. Dziś wyjeżdżamy w góry i wrócę za miesiąc. Najbliższe dwa tygodnie w miłym marcówkowym gronie, a na kolejne dwa na razie mamy tylko plany żadnych konkretnych rezerwacji. Justys uroki lipca w Polsce ale dziś już chyba lepiej, prawda? Mi już za gorąco ale to też wina ciepłego mieszkania. Alfik będę trzymać kciuki.
-
Witam kolejny dzień z deszczem. Nie znoszę upałów, lubię deszcz, miło mi się w domu siedzi, ale trochę letniej pogody by się przydało. Karola na pewno będę
-
Witam Karola wszystkiego najlepszego
-
Witam Natka Alfik wszystkiego najlepszego Tasik Marysia ma materac z IKEA, sprężynowy 160x70. Jest ok. Marysia nie narzeka.
-
Ita to Ci potowarzyszę Kiedy to ja ostatni raz piłam spokojnie kawę przy P. Rok temu?
-
Witam Ita już pewnie wypiłaś kawę? Tasik będzie dobrze. I nie strasz dziecka zadaniami domowymi Ja wszystkiego dotyczącego szkoły dowiem się dopiero we wrześniu. Na czerwcowym spotkaniu z konkretów dowiedziałam się, że będzie jedna klasa sześciolatków, jakie są zajęcia dodatkowe i godzinę rozpoczęcia roku szkolnego. Reszta 01.09 na spotkaniu z wychowawcą. Podanie do świetlicy też. Dziwnie się czuję z tym brakiem informacji, bo lubię z wyprzedzeniem wiedzieć co i jak.
-
Witam odebrałam dziś Marysię z przedszkola po raz ostatni. Łza się w oku kręci. Z przedszkolem nie rozstajemy się, Marysia cieszy się, że będzie miała okazję zaglądać do przedszkola odbierając Tosię. Przed nami wakacje, a potem wrześniowe emocje. Tasik będzie dobrze Ann poprawy pogody. Cieszę się, że jedna spraw in plus, oby i druga miała swój szczęśliwy koniec. Serena zdrowia dla Maćka i sił dla Ciebie w tej nowej sytuacji.
-
Witam Bardzo Wam dziękuję. Cieszę się, że moja praca została doceniona. Może jednak to co robię ma sens Taki wynik to zasługa tego, że już na starcie miałam dużą wiedzę i trochę doświadczenia. Monika od października, a dokładnie od września chcę w końcu mieć na głowie tylko pracę i dom. To były 3 lata wielu wyrzeczeń i rodzina też to odczuła. Aczkolwiek, mam jeszcze w planach dokształcanie, ale to nie jest takie pilne. Ann trzymam kciuki za sprawy chłopaków. Brzoskwa fajnie, że znów tu jesteś. Sliffka zdrowia. Dziubala daj znać jak Auta 2. Też się wybieramy, Tosia nie daruje
-
YES, YES, YES Dziękuję za kciuki. Studia już za mną. Obroniłam się i pochwalę się, że z wyróżnieniem Teraz mogę się trochę polenić
-
Witam siedzę jak na szpilkach, w żołądku kręci brrr. Dziś mam obronę. Potrzymajcie kciuki.
-
Witam Justys super, że udało się skoczyć. A pobudki coraz później, dojdziecie do rozsądnej pory Karola super, Hiszpania i Siula, ale jak to pogoda zła? Za gorąco? Sliffka zdrówka dla Wojtka i gratulacje dla Przemka. Jeśli kolejność i czas wypadania zębów jest zbliżony do tego jak wyrastały, to pewnie teraz Marysia pochodzi długo z jednym stałym zębem.
-
Dużo uśmiechów dla naszych Dzieci.
-
Witam Megan wszystkiego najlepszego Ula buziaki Justys trzymam kciuki za piękną pogodę w piątek
-
Moja za Jubilata i Jego Mamę
-
Piotrusiu wszystkiego najlepszego Marysia dziś się cieszy, bo wreszcie jest szczerbata
-
Witam Dziubala ja ten patent na wydłużenie doby dawno już wprowadziłam. Do 1.00 działam i od 6.00 już na nogach. A i tak doby mi brak, nie mówiąc jak to wpływa na organizm. Wytrzymać jeszcze do 18.06. Ita rozumiem, że to ma być konkurs na idealną figurę dziecka, nie mamy Justys trzymam kciuki za realizację marzenia.
-
Moja za naszych przedszkolaków
-
Witam czy ktoś może wpadł już na pomysł jak wydłużyć dobę? Choćby o godzinkę? Czas płynie szybko a tekstu w moje pracy przybywa powoli. Do tego weekendy mam imprezowe. W ten było wesele, w przyszły komunia. A na weselu nie mogłam z własnym Mężem zatańczyć, bo Go córki obległy Dziś Marysia występuje dla Mamy i Taty, a jutro Tosia. Marysia wczoraj kilka minut po zaśnięciu przebudziła się z płaczem, że nie pamięta całego wierszyka. Za to Tosia zupełnie przeciwnie, ostatnio nie chciała na próbie w przedszkolu śpiewać i mówić wierszyków. Jak mi potem powiedziała, nie chciała, bo już wszystko umie Ita o tym samym pomyślałam Nasze dziewczyny, to odrębna kategoria
-
Witam Karola super z biletami Iwa witaj Justys miły Dzień Matki