Witam jestem w 17 tc i od miesiąca walczę z infekcja gardla, przekrwione i bolące. Lekarz rodzinny przepisał amotaks, ktory nie pomógł a laryngolog 3 opakowania nystatyna i dalej nic. Ponieważ w naszym kraju leczy się koronawirusa to wymaz z gardła "moze" mi zrobi w przyszłym tygodniu. Może któraś z Was też miała taki problem? Co wam pomogło? Dodam że płukania z szałwii tez juz za mną.