Kamila888

Hej, pisze do Was o poradę, ponieważ sama już sobie nie radzę .. 😞 jestem z Narzeczonym 2 lata i im dłużej tym gorzej pod tym względem, ze robię się coraz bardziej zazdrosna. Potrafię sobie tez nieraz coś „uroic”(?), np jak wychodzi na siłownie czy na chwile do kolegi to mam w głowie tysiąc niesłusznych myśli. Może wyszedł z jakaś dziewczyna? Może mu się jakaś podoba? Może mu nie wystarczam? Jak wychodzimy na dwór i np. z jakimś jego znajomym przyjdzie koleżanka, to już w ogóle jest masakra...jestem zazdrosna, w środku się buzuje, wmawiam sobie ze zachowuje się inaczej niż normalnie zeby się przypodobać... on już ma tego powoli dość, a ja nie wiem jak to zmienić, jest bardzo ciężko. Mam niska samoocenę, przez wiele czynników spowodowanych przeszłością (złe traktowanie przez ojca - poniżanie, napięta atmosfera24/7, krytyka, faworyzowanie drugiej siostry, Itd...) Już nie wiem co robić. Zależy mi na nim bardzo, nigdy nikogo tak nie kochałam ani mi nie zależało tak nigdy na nikim. Może ktoś miał taki sam problem jak ja. Jeśli tak, to doradźcie jak wy sobie z tym radziliście. Z góry dziękuje 🤗