Dziękuje Kochane za każdą radę :) Ja się nie poddaje i walczę dalej.. pierwsza nocka w domu za Nami była bardzo dobra. Mała spała cała noc, wybudzałam ją co około 4h dawałam jej wtedy MM, kładłyśmy się zasypiała na piersi i jak usnęła odciągałam ją, ale spała u Nas w łóżku. Dzisiaj w dzień troszkę gorzej bo nie mogę nic zrobić, je pierś, ale jak zaśnie to dociągam i się wybudza. Ech, ciężka droga przed Nami, ale tak łatwo się nie poddam :)