MalaMi231
-
Postów
39 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez MalaMi231
-
-
goska próbuj teraz
-
Dobra laski. Kilka osób dodałam rowniez. Jakoś z telefonu ogarnęłam.
-
Okolice Bydgoszczy. Dwie noce, wszędzie się blyska, znajomi mówią, że gdzieś coś pokazało, pokropilo, no ale u nas lipa.
-
Polaaa, dobrze że nie sny erotyczne o jedzeniu (typu: drogi pamietniczku, dzisiaj śniło mi się, że leżę naga w wannie pełnej barszczu gdzies kiedys mi się to przewinęło na fejsie)
Wczoraj po południu znowu zaczął mnie tak brzuch ciągnąć mocniej jak było w 5-6 tc. Nie wiem, znowu sie rozciaga wszystko czy jak...
Dziś ma być 34, a w niedzielę do 36 st.ciepla. Wszędzie pada tylko nie na u nas. Chociaz jak ma przyjść jakaś nawalnica to moze niech nic nie przychodzi -
Jak leżę na wznak to ciężej mi się oddycha. A serce kołacze ale bardziej przez tarczycy w moim przypadku
-
No ja osobiście też staro się nie czuje ; )
Mi też z racji miesniakow zasugerowali cesarke. Ale to się okaże na pocz.3 trym.maja mnie na kilka dni położyć na patologii i wtedy zadecydować.
Kiedy to będzie....: ) -
Feska. Ja też 36 lat. Pierwsza ciaza. Myślałam że tylko ja taka "stara d..." tu bede zarcik. Zeby nikogo aby nie urazić.
-
Magiczne słowa FORUM ZAMKNIETE a jaki wysyp wsrod nas podgladajacych
-
Sandwilla czytałam czytałam. Dlatego ja chyba nauczę się na twoich "bledach", chociaż to ewidentny błąd lekarza. A Ty cierpisz.
Usg u Pani Doktor wychodzi mi w 11t4d. A w poradni w 12t2d.
Myślę , że będzie wystarczająco duże dzieciatko zeby zmierzyć.
Ja tam z moim tluszczykiem żyje w pełnej symbiozie : D i brzuch już nie jest taki rozlany (jak zazwyczaj) ale skóra na nim już się taka napięta robi...
Byle do tego 4go. Ale jak tu wytrzymać:( -
Sandwilla, rozumiem cie doskonale.
Lekarze wiadomo - badac sie.
Ale koleżanka ma zle wspomnienia, amniopunlcje aż robili taki wynik. Najgorsze 5 tyg.w życiu. Więcej, mówi stresem zaszkodziła sobie i dziecku niż to warte było (zdrowa corka). E to kilka lat wstecz było.
Dalsza koleżanka też. Tylko odpuść prenatalne. Fakt , że znają nas na tyle, i wiedza, że nawet dziecko z ZD będzie to nasze najukochansze dziecko. Że nic to u nas nie zmieni. A radość z ciazy mi zabierze.
Im więcej myślę to maz też ma rację. Co ma być to będzie. Tyle badań przed nami , że w koncu wyjdzie (oby nie) na ktoryms.
A Ty się ciesz ciaza. A te statystyki olej. Zacznę mówić jak moj brat. Przyjdzie czas , będzie rada! Usg wyszło ok? Wyszło! Szkoda nerwów na spory z mężem. Teraz czas byście oboje się cieszyli ciaza, tak na to zaslugujecie! -
Też jestem za zamkniętym.
I swoje kilogramy też mogę oddać. Chociażby z 3...która chętna : )
A w duszy...Jak doktor coś nie zagra u niej na usg, to pójdę "poprawie" w klinice po tygodniu. A jak będzie ok. to odwołałam wizytę, może komuś innemu się termin na cito przyda bardziej.
I ten kto mówił, że ciaza to najwspanialszy okres w życiu kobiety...to NAPEWNO MUSIAL BYC FACET.
Kiedy się czuje w pierwszej ciazy ruchy dziecka? I stosujecie te domowe detektory tętna?
Będziecie mieć przerabane ze mną...ostatnie ciaze w rodzinie kilka lat temu były i NIKT JUZ NIE PAMIETA JAK TO BYŁO , to się już wcale nie pytam nikogo : D -
Hahaha no fakt wstawialam, już nie będę : )
Dziewczęta drogie.
4/9 mam wizytę, i na niej to całe usg genetyczne, Pani Doktor zmierzy przepływy, kość udowa, zobaczy czy nosek jest, i cała resztę.
Ale...Ale z racji wieku od pierwszej lekarki dostałam ja skierowanie do poradni prenatalnej. Uprzedziła mnie Pani wtedy, że to statystyka, jak usg będzie ok, to wyniki z krwi mogą mi jedynie popsuć statystykę cała, bo raz wiek, a dwa mam progesteron od samiutkiego początku. A to jakiś tam wpływ ma na pappa.
I tak czasem leżę i rozmyslam.
Skoro szczegółowe mam mieć już na tej wizycie. I będzie ok (innej opcji nie biorę pod uwagę) to czy wogole iść na tą krew i stresować się dodatkowo. Znam się na tyle, że będzie mi ten wynik siedział w głowie jednak cała ciążę.
A jakby (odpukac, tfu tfu) to i obecna Pani Doktor ma super sprzęt, jest na liście tych lekarzy co mogą prenatalne robić. No kurczę, wyjdzie i tak na którejś wizycie jak będzie problem...:/
Chciałabym się nadal cieszyć to ciaza A nie rozmyslac, że jakiś wynik, statystyka jest taka a nie inna.
A skierowanie mam tylko ze względu na wiek. Bo się należy . Innych wskazan nie ma (po przeprowadzonym wywiadzie).
Za dużo wolnego czasu mam. Ewidentnie za dużo...na to rozmyślania całe -
Post mi caly mi zjadlo
-
Nam to w sumie 12 lat zajęło, te starania
-
Dziękuję za miłe przyjęcie. O sobie za wiele opowiadać nie mam czego.
Od kilkunastu lat w małżeństwie (no cóż, stara jestem i tyle:) )
Dziecko pierwsze. Wyczekiwane tak długo , aż w końcu pogodzilismy się z faktem, że jeżeli dziecko to tylko przez adopcje.
Mialo go nie być wogole (wg lekarzy) a tu taka Ci wpadko-niespodzianka:)
I tak cichaczem czytam Was kobietki. I czekam na to usg genetyczne. Troche sie uspokoilam jak serce zobaczyłam. Ale im bliżej następnej wizyty to znowu zaczynam się stresować.
Myślałam że im dalej to mdłości będą mniejsze, a tu ostatnio i "haftowanko" mnie dopadlo , oczywiście żadne poranne mdłości ale jak w zegarku 14 I do samej nocy.... -
Witam się i ja.
11 tc. Termin mam na 22/3/2020.
Tak Was podczytuje z ukrycia, ale coś za dużo mówicie , że zrobicie forum zamknięte. A jako, że to moja pierwsza ciaza, to jesteście dla mnie kopalnia wiedzy:) czas się ujawnić.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny .
Marcowe Mamusie 2020
w 9 miesięcy, ciąża
Opublikowano
Carox i radzinuszka już sa