AggieUK

Dziekuje dziewczyny za wsparcie. Przepraszam ze nie pisalam ale bylam psychicznie zmeczona tym wszystkim. Niestety nie mam nikogo do pomocy zeby moc sciagnac ciut mleka przed samym karmieniem ale patent z pieluszka sprobuje wykorzystac. Sasanka, nie stosowalam zadnych probiotykow i delicolu bo podazalam w sumie poradami stad ale po waszych radach wyslalam mame w Polsce do apteki po probiotyk (polecili jej Flostrum baby?) A i tutaj zamowilam Co-lactase czyli odpowiednik delicolu. Bylismy u pediatry wczoraj - skoro odstawienie nabialu nie pomoglo, mam sprobowac odstawic soje na 2 tyg. Po 2 tyg zadzwoni lekarz sprawdzic czy jest ok. Jesli bedxie ok to wiadomo ze soja tez a jesli bedzie bez zmian to kaza mi z powrotem to wlaczyc do diety i zobaczyc czy sid pogorszy. Jesli nie bedzie reakcji to beda kierowac do gastrologa na inne badania brzuszka. Przeraza mnie to wszystko, juz doszlo do tego ze jak slysze ze mala robi kupke to az mi sciska zoladek i boje sie zajrzec jak wyglada.... Iwona, wspominalas cos ze u ciebie lekarz mowil cos o mozliwosci jakiejs wady? Czy pamietasz nazwe? Przepraszam ze tylko sie odzywam z marudzeniem :( Dziekuje :*

Kolek nigdy nie miala, wczoraj bylo widac ze brzuszek cos bolal. Z dolegliwosci zoladkowych to u niej refluks no i ciezko zeby sie jej sie odbilo i meczy ja i trzeba nosic i podnosic. Nieraz po jednym karmieniu to i 9 odbic naliczylam

Mala dzisiaj juz weselsza i tylko 2 kupki ale tez ciut krwi. Ja juz sama czytam po internecie przyczyn krwi w kupce przez tak dlugi czas i znalazlam artykul o hiperlaktacji i zaczelo mnie to zastanawiac. Przy tym piersi wytwarzaja za duzo mleka i dziecko spija glownie to wodniste pelne cukru i brzuszek nie nadaza z trawieniem tej laktozy i moze to podrazniac jelitka do krwi podobno. Ja mam zawsze duzo mleka i to pod cisnieniem ze tak powiem ze mala po chwili ssania polyka tak szybko i slychac takie gul gul gul bo nie nadaza nieraz. Zawsze myslalam ze duzo mleka to dobrze a to niekoniecznie. Jak u was sie karmia maluchy? Czy tez tak szybko spijaja ze ciezko im nadazyc? I czy jak karmicie z jednej to leci z drugiej az tak nieraz szczypie jak leci ? Przepraszam za glupie pytania ale po przeczytaniu tamtego artykulu zaczynam sie zastanawiac nad tym. Dziekuje

Dziekuje dziewczyny za wsparcie. Wypuscili nas nad ranem do domu i kazali wrocic jesli byloby gorzej. Na razie nic wiecej nie wiem bo czekam na wyniki. Zanim nas puscili to przyszly wyniki funkcji watroby, krwinki biale i czerwone i to bylo ok, podwyzszone byly plytki krwi ale bez reszty wynikow nie skomentuja. Na IgE + IgE na bialko mleka i krzepliwosc krwi musieli pobierac ponownie bo za pozno probka doszla do laboratorium i zbytnio skrzepnela. Z tego co mi mowili to Jesli wyniki beda zle to maja dzwonic a jesli sie ze mna nie skontaktuja to znaczy ze byly ok i obieraja teorie ze to alergia i umawiaja nas do dietetyka bo ja nadal karmie piersia. Co chwile sprawdzalam dzisiaj telefon czy nie dzwonia :( W ogole to przy pobieraniu krwi po raz drugi to tak biedna wymeczyli. Wkluli igle z taka rureczka (nie wiem jak to sie nazywa) i zaczela kapac krew di probowki po czym lekarka probowke upuscila. Wtedy spanikowana mowi trxymaj ta rurke a ona pobiegla obok po probowke. Krew kapala z tej rurki, ja to trzymam, masakra. Nie bylo jej pare sekund ale zdazylo zakrwawic malej cala raczke, rekawek i moje rece. Mam nadzieje ze nigdy wiecej tam nie wroce.

Tak, na razie badania krwi i kalu i czekamy na wyniki. Usg nie beda robic bo mowia ze pewnie nic nie wykaze :/

Dziewczyny a dzisiaj my na pogotowiu i wyslali nas na oddzial. Mala 6 kup i w kazdej nastepnej coraz wiecej krwi.... Iwona, daj znac co wam powiedza

Iwona u nas troche inne byly. Wodniste zielone, z duza iloscia sluzu i z wieloma dlugimi czerwonymi pasmami swiezej krwi. Duzo bylo u nas krwi ale nigdy nie bylo tak jak u was wyglada, ze jakby zmieszane z cala kupa. A to tylko kilka kup tak wygladalo czy nadal tak? Nam mowili ze gdyby nagle byly kupy wygladajace jak 'galaretka porzeczkowa' to wrocic na szpital bo mogloby to byc cos z jelitami, nie pamietam dokladnie ale cos jedna czesc sie jakby wsuwa w druga? Ale to by wyszlo na usg od razu.

Inome, moja mala to jeszcs nic nie potrafi z tskich rzeczy az sie martwie. Nawet na boczki sie nie przekreca a ma 14 tyg

Iwona, moze wspominalam juz - u mnie przy pierszym dziecku Neocate ale nie chcial pic w ogole (nie dziwie sie bo smak okropny)i po kilku dniach walki, odstawilam i karmilam wylacznie piersia bedac na diecie bez nabialu. Tym razem juz miesiac na diecie a przedwczoraj i wczorsj znow troch krwi... eh juz czekam na to skierowanie do pediatry (tu samemu tak po prostu nie mozna isc niestety). Troche tez sie zastanawiam czy to moze miec cos wspolnego ze szczepionka na rotawirusa. Zaczelo sie ok miesiac temu, niedlugo po szczeoionce. Teraz ten epizod z krwia 2 dni po szczepieniu... hmmm

MamaRadzia Iwona Straszna kumulacja pecha, oby to już był limit wyczerpany na nieszczęścia do końca roku. Co do szczepienia to my byliśmy w środę na drugiej dawce 6w1, rota i pneumokoki, czyli 7 tygodni po pierwszej dawce. Nikt nam nie mówił, że ma być tylko 4 tygodnie przerwy, więc już nie wiem jak to ma być. Zastanawiam się tylko czy zapraszać w sobotę brata z 4 dzieci, bo akurat przyjeżdżają, czy te 3 dni to wystarczająco. Przez pierwszą dobę po szczepieniu miał cały czas ok. 38 stopni, ale nic mu nie dawałam, bo nie doszło do 38,5 i wczoraj zrobił 2 takie brzydkie kupy zielonkawo śluzowate, ale podobno po tej szczepionce może tak być. Jak myślicie co zrobić z sobotą? MamaRadzia mi pielegniarka mowila ze powinno byc nie wiecej 4-5 tygodni przerwy pomiedzy jednym a drugim szczepieniem ale wlasciwie nie wiem dlaczego bo nie dopytywalam. Ja to z matek panikujacych tak ze ja bym sie wstrzymala z odwiedzinami innych dzieci tak szybko po szczepionce

Patrycjaaa Aggie u nas wczoraj znowu cały czerwony policzek , ale już znowu zeszło ,też się wybierzemy do lekarza ,mam nadzieję ,że to nie żadna alergia Mały ma szczepienie w środę tylko 6w1 i rotawirus , ale w sobotę lecimy .Nie wiem co robić czy szczepić czy nie szczepić :( dzwoniłam do lekarza i niby po 3 dniach lot jest ok , ale to tylko 3 dni Hmm... ciezka decyzja ale ja bym chyba zaszczepila bo to szczepienie nie powinno byc podobno podane wiecej niz 4-5 tyg po pierwszym (chyba macie w Szkocji taki sam kalendarz szczepien jak my). W tym drugim szczepieniu nie ma na Meningokoki tak ze powinno byc chyba dobrze. Jedyne czego bym sie obawiala to problemow brzuszkowych po szczepionce doustnej na rotawirusa. Moze niektorym maluszkom nic nie jest ale moja mala i po pierwszej i po drugiej dawce miala lekkie biegunki.

Iwona29 Aggieuk mały nadal w szpitalu ja w domu mąż pojechał na noc. Nadal krew w kupię chodź kupa się zagęściła. Szukają bakterii w kale jutro wyniki USG nic nie pokazało mały je teraz nutramigen ale po nim jest zle. Lekarz mówił coś o mleku opartym na aminokwasach czy jakoś tak ? Nie karmię już 4 tyg i tylko i wyłącznie przez to że lekarz powiedział że podjęłam dobrą decyzję nie raz tu pisalam jak mi źle z tego powodu. Chce odnowić laktację ponoć nawet po 2mc można ale nie wiem jak będzie z moim mlekiem czy nie będzie miał problemów chce go karmić i chciałam moim mlekiem miałam cudowna laktację myślicieuda ? Dobrze ze robia wam badania zeby wykluczyc inne problemy, nam akurat posiewu czy usg nie proppnowano nawet :( Wlasnie to mleko Neocate ktorego moj starszak nie chcial pic to oparte na aminokwasach, nie wiem czy w Polsce jest tez to mleko ale na pewno jakis odpowiednik. Nitramigen podobno (tak mi mowiono) daje sie przy lagodnej alergii na mleko a to na aminokwasach przy ostrzejszych symptomach. Ale nie wiem czy to prawda. Powodzenia z proba przywrocenia laktacji, slyszalam ze to jest mozliwe tylko wymaga cierpliwosci. Jesli to faktycznie alergia to bedziesz musiala odrzucic nabial poki bedziesz karmic. Ja analizowalam sklady wszystkiego i nieraz bylam w szoku w ilu produktach jest cos z mleka/serwatki. Powodzenia

A i zapomnialam dodac ze syn tez ladnie rosl bo zawsze byl na 91/98 centylu tak ze chyba nie zawsze alergia pokarmowa wiaze sie z utrata wagi.

Iwona29 Aggieuk mały ma.wysypke na twarzy swędząca. Pozatym jadnie je rośnie. Ulewa. A tak pozatym jest wesoły. Powiesz mi coś więcej o tej krwi? Jak to się leczy? Zmiana mleka jeżeli na tym dobrze przybiera ? Co się wogole z tym robi. Może jakieś leki na jelita ? Starszy syn tez mial swedzace wysypki - po buzi to nieraz pol nocy potrafil trzec raczkami :(. Mial tez egzeme/sucha skore w zgieciach lokci, nad stopkami i czesto na nozkach. Nie wiem jakie bylyby zalecenia w Polsce ale tutaj nas skierowali di alergologa ktory wykonal testy ale nic one nie wykazaly ale nadal uznali ze to ta alergia. Jako ze karmilam piersia to kazali wyeliminowac nabial. Zajelo ok.2 miesiaca zanim krew przestala sie pokazywac w wiekszych ilosciach. Potem, okazjonalnie, czas od czasu byla az panikowalam i bralam na pogotowie ale za kazdym razem odsylali do domu bo to od alergii. Jak juz mial pol roku to dostalismy syrop antthistaminowy gdyby problemy skorne sie pogorszyly. Ok. 2 roku zycia skora sie polepszyla i podalam juz nabial bez problemu. Zadnych innych lekow nie dostawalismy, a na wysypki kazali smarowac kremami nawilzajacymi (nam pomagalo tylko Aveeno). A i co do mleka to ja karmilam piersia ale zabronili dawac zwykle mieszanki w razie czego, przepisali chyba Neocate ktorego maly nawet nie tknal bo gorzkie to. A z mala to na razie odkad poszlam z krwia i sluzem w kupce no i tym policzkiem to kazali mi odstawic nabial i czekamy na skierowanie do pediatry. Mam nadzieje ze to nie alergia u was tylko cos przejsciowego.

Iwona29 Hej my po nocce mały ok ale przyjechał inny małych i tak się drze. Raczej tu nie wina choroby ale rozpieszczania. Nawet go na chwilę odłożyć nie mogą szeptaja chodzą na paluszkach nie śpi sam tylko na mamie. A drze się tak aż pisk moj się boi wygina brudke bo strach . Narazie wyniki z krwi ok crp poniżej 5 . Nie wiem co dalej może któraś z was przechodziła krew w kale ??? Powiem wam że nie fair się zachowują jego rodzice bo gdy mój śpi to dają mu zabawki głośne itp a jak on usypia bo ym tego spaniem nie nazwała to cisza ajk makiem zasiał no musiałam się wygadac. Nie chce być bezczelna ale jak oni nie szanują snu mojego dziecka dlaczego ja mam szanować. Jego Iwona, u nas krew w kupce. I przy starszaku i przy malej. Tu nam badan zadnych nie robia niestety ale najczestsza przyczyna jest alergia na bialko mleka krowiego. U syna wlasnie to bylo powodem. Nieraz bylo naprawde sporo tej krwi :( A maly ma moze przy okazji problemy skorne? Czy tylko krew?

Patrycjaaa Mama Radzia dobre z tym kuku Aggie tak ja pisałam .Nie byliśmy z tym u lekarza ,posmarowalam bepantenem i zeszło już rano.Wiesz co u nas była koleżanka co ma psa , trzymała go na rękach i to wtedy mu wyskoczyło , albo zbieg okoliczności , albo kurde jakaś alergia . Miał to cały dzień i całą noc i też taki rozpalony był na tym policzku .My mamy kota w domu i nic mu nie jest a gdzieś na pewno dotknie tej sierści bo kicia wszędzie wchodzi włącznie z jego fotelikiem , a z wozka zrobila sobie łóżko a u was jak długo ten policzek czerwony ? Patrycja, juz kilka dni wlasnie ten policzek ale bylam u lekarza i podejrzewaja ze to alergia na bialko mleka krowiego.

Czesc dziewczyny. Nie jestem w stanie was nadrobic tyle rozpisane. Cobra u nas tam samo z siusiakiem bylo. Mowili nie ruszac a teraz (4 lata) problemy. Mielismy steryd to cos podraznil tak bardzo az malemu ze srodka poszla krew. Odstawilam o sami probujemy, oby dalo rade. Jakis czas temu ktoras z was (chyba Patrycja?) Pisala ze maluszek ma czerwony i cieply policzek. Czy lekarz podpowiedzial co to moze byc? I czy przeszlo? Moja mala ma jeden czerwony i cieply i juz panikuje....dziekuje

[quote="Monikacz"u doradcy byłam, bo mimo upływu czasu cały czas bolało mnie karmienie w sensie sutki. Pop odcięciu wedzidelka nie boli :) [/quote] Monikacz ja tez mam problem wlasnie z bolacymi sutkami przy karmieniu. Nieraz juz lzy leca. Smarowalam kremem z lanolina, doszukiwalam sie objawow plesniawek i nic. Wedzidelko pod jezykiem ma chyba dobre bo zagladali ale patrze i wydaje mi sie ze to gorne jakos blisko wargi. Wlasnie zaczelam czytac ze to tez moze powodowac bolesne karmienie. Chyba musze tez isc zeby ktos zajrzal do buzi raz jeszcze bo juz jestem ma skraju zalamania

Patrycjaaa Mój po szczepieniu nic nie ma ? Patrycja a szczepili u was na gruzlice? Myslalam ze nie bo u nas odmowili bo szczpia tylko dzieci ktorych rodzice urodzili sie w kraju zwiekszonego ryzyka wystepowania na gruzlice.

Dziewczyny ktore odstawily nabial - czy zazywacie jakies suplementy z wapniem badz inne zeby nadrobic braki? Czy po prostu jecie/pijecie produkty zastepcze np. Jogurty na 'mleku' sojowym/kokosowym itp? Dziekuje

Patrycja ja juz n nastepny dzien mala kapalam ale nie miala nozek napuchnietych ani sladow pratycznie

Cobra, u nas mala miala witamine K w zastrzyku, zaraz po urodzeniu. Starszak mial alergie na mleko jako bobas to cos czuje ze to moze byc powiazane... czyyalam dzisiaj ze przy alergii moze pojawic sie i refluks a ona ma refluks praktycznie od urodzenia.

U nas szczepienie bylo tydzien temu i placz i goraczka 38.6 byla... skonczylo sie na nieprzespanej nocy i 4 dawkach paracetamolu. Biedne maluchy nasze. Dziewczyny czy wasze maluchy mialy kiedya krew w kupce? Takie pasma krwi? Na razie pierwszy raz to miala i ogolnie ladnie je i zadowolona tak ze nie wiem czy sie martwic czy to moze sie zdarzac?

Patrycja a zagladalas malemu do buzi czy nie ma bialych plamek? Syn jak byl maly to podobnie sie zaczal zachowywac i okazalo sie ze mial w buzi grzybice (podobno bardzo czesta u maluszkow szczegolnie karmionych piersia (?) - tak mi powiedziano) A zachowywal sie tak bo go swedziala i bolala buzia. Przeszlo po paru dniach smarowania jakims zelem z apteki.

Dobrze ze akurat zajrzalam na forum - wyprobuje wasze porady na plamy bo u nas ten sam problem.