Pati22

Michaelll spokojnie:) test zrobisz jutro i będzie po sprawie;) dziewczyny spokojnie:) każda może pisać no forum co chce kiedy chce i jak chce;) byle by z szacunkiem do drugiej osoby:) zresztą spotkaliśmy się na tym forum żeby się wspierać dodawać sobie jakoś otuchy;)

Rysiu spokojnie nie możesz się denerwowac. Ty prawda mi też się nasunęło takie pytanie więc spokojnie;) Rysia ja uważam że twoje rady są naprawdę swietne:) Tym bardziej jesteś bardzo pomocna;) więc dziewczyny spokojnie;) to tylko test który można kupić w aptece i zrobić drugi:)

Kaś92 we wtorek wizyta? Który to już będzie dzień cyklu?;) Trzymam kciuki żeby pęcherzyki już były większe i żeby owulacja byla;)

Na badania krwi pojadę w nast tyg myślę tak we wtorek jak to tej pory nie pokaże się okres to się przejadę napewno na badanie krwi;)

A u Ciebie Rysia jak dobrze pamiętam jutro wizyta więc trzymam podwójnie kciuki;)

Otóż to. Ale właśnie po odstawieniu duphastonu okres może przyjść nawet i po 7 dniach więc poczekam;) i tak mam wizytę 12 więc nie mam pewności czy by udało się pójść wczesniej. Ale jak mnie coś będzie niepokoić oczywiście skontaktuje się z moim gin napewno pomoże;)

No u mnie narazie cisza:) poczekam do poniedziałku i wrazie co napisze do mojego gin;) u mnie tylko bolące cycki i delikatnie podbrzusze boli przez to nie wiem czego się w sumie spodziewać ;)

No więc nic straconego poczekamy;) może akurat będzie pewniejszy bo to w dniu okresu;) więc już napewno powinien coś pokazac;) a jak się czujesz?;)

Michaelll to się zdarza;) nic straconego czekamy do jutra;) nadal trzymam kciuki;) z własnego doświadczenia wiem że czasem są takie psikusy mi kiedyś żadna kreska nie wyszła cały test był biały ani jednej kreski ;) stwierdziłam że test wadliwy musiał być;)

Spokojnie michaelll;) nic się nie stało nie ma co drążyć tematu;) dziś kupisz drugi test i jak okres jutro nie przyjdzie to go zrobisz więc spokojnie ;) jestem pewna że każda dziewczyna na tym forum poważnie podchodzi do ciąży i stara się zrobić w tym kierunku wszystko co się da;)

Też muszę żądać takie pytanie jak Rysia;o jak popsułaś test bo nie rozumiem?;o

Michaelll i jak test? Kas, Iwa trzymam kciuki żeby się udało;) Dziewczyny jak dziś się czujecie?;) Jak samopoczucia?;)

No wlasnie oby nie;) a termin @ masz na sobotę ?;)

Czyli musisz kupić test o czułości 10;) z szyjką chyba jest różnie niektórzy mówią inaczej niektórzy inaczej;) więc to chyba narazie bez znaczenia;) kiedy zamierzasz testować?;)

Wiec póki nie masz @ zawsze jest światełko że może akurat i może akurat szyjka się podniesie;)

Nie wydaje mi się że nie wyklucza. Ale szczerze to na szyjce mało się znam;/ swoją niby sprawdzam j nic nie wiem nawet jej nie wyczuwam;/

Zrób ten co masz w domu wiesz ja zawsze mogę się mylić;) ale wydaje mi się że dużo dziewczyn robi o czułości 25 i pokazuje ja robię o czułości 10 i raz tylko pokazało taka cieniutka jasna kreskę więc nawet nie wzięłam jej pod uwagę;)

Słyszałam że na endometrium działa też czerwone wino ale nie pamiętam czy wytrawne czy nie i niektóre chwalą że pomogło ale ile w tym prawdy nie mam pojęcia;)

Iwa super wieści ze rosną;) czyli nic straconego dziewczyny w waszych cyklach;) działajcie dziewczyny działajcie;) trzymam za was wszystkie kciuki;)

No ja właśnie słyszałam że o czułości 10 wykrywa wcześniej bo potrzebuje mniej hormonu a o czułości 25 potrzebuje więcej;) ale możliwe że i na tym może już być widać;)

A nie masz testu o czułości 10? Wydaje mi się że ten o czułości 10 byłby pewniejszy dzień przed:) ponoć szybciej wykrywa niż ten o czułości 25;)

Spokojnie;) nie ma co się stresować narazie im bliżej "rozwiazania" tym więcej się o tym myśli i jest większy strach;) mnie już nastraszyly że drugi poród jest cięższy ale staram się o tym nie myśleć pewnie dopiero jak będę w ciąży to będę myślała ;) Michaelll testujesz w sobotę? Jak się czujesz jakieś objawy są?;)

Nie spokojnie ja przy porodzie nie miałam żadnej kroplówki ;) naciecie miałam ale nawet go nie poczułam bo czułam już skurcze takie że na necie było mało wyczuwalne;) więc nie martw się nie każdy przy porodzie dostaje kroplówkę ;) porod mi szybko poczedl bo jakieś 30 minut i było po wszystkim;) siostry mnie wcześniej straszyły że tak boli i wgl bałam się cholernie ale jak przyszło co do czego nie było tak strasznie jak opisują ;) to chyba zależy jak kto reaguje to już sprawa indywidualna;)

Poród to był pikuś jak dla mnie. Pobieranie krwi to już było wyzwanie. Na każdym czułam jak mi się słabo robi. Też myślałam że to przejdzie ale jednak nadal nie przeszlo;/ mąż wyjechał ponad tydzień temuwróci dopiero 20 grudnia ;/ no u rodziców nie mam jak mama praca narazie urlopu nie może wziasc bo musi miesiąc przepracować. Kas, więc jednak jest nadzieja dobrze że rosną Michaelll ma rację;) dobrze że gin nie skreśliła tego cyklu;)

A z temperatura to ja mierze narazie mam 37 codziennie zobaczymy na jak długo;)