Inga_00

mój też tak wlaśnie ma. jak leży na pleckach to się pręży, nie płacze, albo kładzie się na boku i zwija się w rogalik. ostatnio zauważyłam, że staje na piętach i podnosi tyłek. jak biorę go za rączki do siadania toopiera się również na piętach i podnosi tyłek. Kiedyś podnosił główkę, a teraz główki nie podnosi. Jak kładę go na brzuszku to ostatnio wyciąga rączki do przodu i prostuje nóżki. Dodam, że ma prawie trzy miesiące. Trochę mnie to martwi i chyba upomnę się o skierowanie do neurologa.

często i długo leży na brzuszku, bo lubi. a jaki to ma wpływ?

może faktycznie, to przez to ruszanie się. Jest potwornie zwiercony. Właśnie jak je to wszystko go interesuje. Dzięki za pomoc. Jutro dopytam resztę.

ma niecałe trzy miesiące. Fakt faktem herbaty to potrafi naprawdę dużo wypić nawet 120 ml.

a czy wasze dzieciaczki w trzecim miesiącu stawały na piętach? Mój tak właśnie robi. Leży na pleckach i staje na piętach mocno podnosząc tyłek i wyginając się w łuk. Jak byłam na wizycie pediatra powiedziała, że nie powinno dziecko się tak wyginać. Staram się go pilnować ale jest taki zwiercony, że nie zawsze daję radę.

ostatnio zauważyłam, że mój synek albo mi ulewa albo wymiotuje. Nigdy tak się wcześniej nie zdarzało. Od kilku dni jak się go nosi po piciu bądź jedzonku, potrafi mu się kilka razy odbić i to aż dudni. niekiedy mu się ulewa po tym albo zaczyna po jedzonku albo w trakcie rozpłąkać się i strasznie kręcić po czym zwymiotować niewielką część tego co zjadł. Jutro mam wizytę i nie panikowałbym w sumie, napewno by coś zaradziła pediatra ale dzisiaj wtypił herbatkę ok 70 ml i wszystko z chlusnęło. Strasznie się przestarszyłam, bo czytałam o chorobie zwężającego się odcinka przed żołądkiem. Co o tym myśłicie? dodam, że nie traci na wadze.

Ja od początku karmiłam mlekiem modyfikowanym NAN 1.mój synek dostał kolki i zmieniłam mu mleko na bebilon comfort. jest to nibby na kolki i zaparcia. dodatkowo dawałam jemu kropelki bobotic - jest to odpowiednik niemieckich kropelek , które pomagają. Po tygodniu przeszło bez nawrotów. nie wiem czy to dzięki zmianie mleka i podawaniu kropelek, czy poprostu miało przejś, ale problem się już nie pojawił. Teraz ma 10 tygodni i przesypia całą noc. W każdym bądź razie chce się człowiekowi wyć razem z dzieckiem. Życzę dużo cierpliwości i jak najmniej tego typu problemów, bo nasze dzieciaczki przez to bardzo się męczą.

my dzisiaj będziemy spać bez światła. jutro wam powiem jak było. dzięki.

drogie mamy, mam pytanko. Czy wasze maleństwa śpią przy świetle? Ja nie przemyślałam tego i od początku spaliśmy przy lampce (synek śpi z nami w pokoju) i teraz tego trochę żałuję. Dla mnie to było wygodne ponieważ w każdej chwili mogłam wstać i zerknąć co się dzieje bez ewentualnego budzenia. A teraz mój maluszek nie chce spać bez światła. Jak jest w waszym przypadku?

mam pytanie do dziewczyn karmiących mlekiem modyfikowanym bebilon comfort. Czy wy jak robicie swoim maluszkom mleko to na ściankach butelki zostaje wam osad przypominający kaszę manną? Bardzo długo mieszam to mleko ale mimo wszystko taki osad jest. nie wiem czy jest to wynikiem niewlaściwego przyrządzania czy raczej tak powinno być?

nie masz się czym martwić. mój czterotygodniowy synek też tak miał i zresztą nadal ma. ostatnio zauważyłam, że wodzi wzrokiem za przesuwanym palcem a nawet reaguje na dźwięki, tzn. szuka oczkami, gdzie taki głośny dźwięk był.

jutro mam wizytę i zobaczymy. moja mam obstawia pleśnawki ale zobaczymy, jak się pediatra wypowie.

mamlem taki problem. mój synek ma 4 tygodnie. dziasiaj zauważyłam na jego języczku białe plamki. Zastanawiam się czy to mogą być pleśniawki? nie chciałabym popadać w panikę ale szczerze mówiąc nie podoba mi się to. ponadto wywala język jakby miał coś w buzi, co mu niesmakuje. Proszę pomóżcie dziewczyny. Napewno ktoś miał taki przypadek.