Hej, dziewczyny. Mój termin to koniec stycznia. Fasolka ma 4 mm. Wczoraj byłam na USG i lekarz pokazał bijące serduszko, ale stwierdził że nie posłuchamy by nie zapeszyć. Pytałam mamy i powiedziała że tak się czasem robi, nie odsłuchuje się pierwszego bicia by dziecko nie miało później wady serduszka. Spotkałyscie się z takim czymś?