No bez przesady. Babcie? Pewnie byla zazdrosna i tyle
Cerrie, teraz wszystko sie przesuwa i kobiety coraz czesciej decyduja sie na pierwsze dziecko nawet po 40-tce. Takie czasy.
Ja się ciesze mimo wszystko, za tą mąz mega niezadowlony wiec na razie wsparcia w nim nie mam, ale bedzie musial sie przyzwyczaic do mysli ze znowu bedzie tatą :-) Ale on tak ma ze jak cos pojdzie nie po jego mysli to musi dlugo przetrawiać :-D
Zamierzasz robić jakies dodatkowe badania pappa, nifty albo inne?