Skocz do zawartości
Forum

Edyta35

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Edyta35

  1. Mila na fb są niektóre mamusie ale tutaj zrobilysmy grupę prywatna, wchodzisz w wiadomości i będziesz miała info od Sylwii. Najlepiej zrobić to na kompie bo na telefonie nie chce się kliknąć, potem żeby mieć na stałe to trzeba przesłać sobie linka na telefon i będzie najprościej

  2. PAleksanda czyli że mniej się przejmują:) ja jestem w sumie przyzwyczajona ale mam wrażenie że pomimo tylu badań w Polsce i licznych usg i tak często dochodzi do tragedii. Więc sama nie wiem co myśleć. Z drugiej strony badania krwi pod względem anemii np są ważne czy np tarczyca itd

  3. Witajcie dziewczyny
    PAleksandra A nie za długo plamisz? Ja osobiście nie pamiętam żebym plamila po wizytach. Może jedynie przed samym porodem jak rozruszala szyjke

    Co do wizyt nie ogarniam NFZ bo zawsze chodziłam prywatnie. Kartę ciąży też dopiero zakładała koło 8 tygodnia jak było serduszko na przykład.

    A to forum prywatne jest tutaj na parentingu czy fb? Też muszę wejść przez kompa bo na telefonie się nie da

  4. Ja też jestem strasznie zestresowana tym że moje dziecko nie miało się w czym zagniezdzic A skoro to zrobiło to może być pozamaciczna albo że stanie się to najgorsze i przestanie się rozwijać. Przed ostatnim poronieniem miałam po 3 ciąży cienkie endometrium gin mówiła że 7mm. I poronilam. Nie wiadomo z jakich przyczyn może genetyczne coś ale jeśli to przez to endometrium to co będzie teraz skoro jeszcze trzy miesiące temu nie miałam go wcale? Doktorka mówiła że jeśli zajde to tylko cudem Bożym. Nie wiem czy nie zwariuje do piątku.

  5. Ostatnio kupiłam zakwas z kapusty żeby dawać dzieciakom i jeszcze nie czując zapachu tylko widząc sama butelkę już miałam ochotę ja wypić i wtedy przeszło mi przez myśl że jestem w ciąży :D:D strasznie lubilam kwaśne przy chłopcach. Przy córci miałam większe mdłości. A tak to zazwyczaj ogólne zmęczenie, senność, ssanie w zaladku i częste siku :) no i ból kręgosłupa to u mnie standard no ale to już mam od liceum więc w ciąży się nasila.

    Co do prywatnego forum to jestem za ale poczekalabym jeszcze trochę może ktoś do nas dołączy, niektórzy przestają się odzywać więc jakby takie pewniaki zostały to bym była za :) z kwietniowkami2017 przeszliśmy na fejsa, z wrzesniowkami2018 przeszliśmy na prywatne ale dopiero w okolicy porodu.

  6. Gabi przedłuża Ci się automatycznie umowa do dnia porodu, potem masz normalnie macierzyński z zusu przynajmniej ja tak miałam. No i mi z dniem porodu umowę rozwiązali ale może być tak że Cię chcą później i Ci przedłuża. Zależy od pracodawcy czy chce Cię dalej mieć w załodze:)

  7. Hej dziewczyny, w sumie dopiero teraz przypomniałam sobie o tym forum :)
    Test zrobiłam w piątek i byłam mega zaskoczona. Może pomecze was trochę moja historia:D
    Mam córkę 4 latka, synka 2.5 i synka 14 miesięcy. W kwietniu straciłam córeczkę w 10 tygodniu, poronienie zatrzymane. Potem miałam powikłania zapalenie przydatkow itd i super lekarze stwierdzili że zostało coś po poronieniu pomimo że byłam czyszczona i zrobili czyszczenie jeszcze raz. W efekcie moja gin to była bardzo zla bo mnie uszkodzili i zapewniała mnie że nie musimy się zabezpieczać bo nie mam już żadnej szansy na ciążę, brak endometrium błony śluzowej i że nie ma się w czym zagniezdzic. No ale jak widać jednak gdzieś się zagniezdzilo i właśnie nie wiem czy wszystko jest ok, czy czasem nie jest pozamaciczna, mam wizytę w piątek i mega stresa bo coś czuje że czekają mnie ciężkie przejścia. Wiem że głupio to brzmi ale cieszę się że są tu dziewczyny po stracie. Pomimo że mam już troje dzieci to czwarta ciążę i jej stratę bardzo przeżyłam i nie chciałabym znowu tego przeżywać. Więc pomimo wszystko będę walczyć o to maleństwo!
    Jak się pewnie domyślacie mam dużo roboty przy trójce maluchów i na razie czuje się w miarę dobrze, mdłości nie mam ale jestem bardzo osłabiona, np chodzenie po schodach lub bieganie za roczniakiem strasznie mnie męczy. Z moich obliczeń jestem w 6 tygodniu i termin na 21.06 ale zobaczymy co będzie w piątek:)

  8. Hej u nas samopoczucie w miarę ale dzieciaki tak dają popalić że ledwo wieczorem żyje. Niestety odpocząć przy dzieciach się nie da już wolałabym chodzić do pracy czasem...

    Z wieczora chce mi się spać A potem w nocy się kręcę i mi źle. Średnio raz w nocy idę na siku A kilka do kilkunastu razy wstaje do dzieci.

    Czekam na tą wizytę jak na szpilkach bo jakoś mi teraz źle że jeszcze nie byłam i nic nie wiem co z maluszkiem. U mnie wie tylko siostra A mąż powiedział swojej mamie ale ta nawet nic do mnie nie skomentowała także niech się pocałuje. Jak obejde na wizytę to jej powiem co z małym i tyle. A swoim rodzicom też dopiero po wizycie w święta pewnie. Ale mam mieszane uczucia obawiam się komentarzy że znowu że sobie nie dam rady itp.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...