Ja na razie będę jeszcze się mieszała bo patrzę z do skoku. Ale mam nadzieje, ze nagdonie jakos Was :)
Ja na pewno nie dotrzymam 4 lipca będę miała cesarkę, a
z USG też powiedzieli mi 28 czerwca termin przewidywany. Przeciętność 1.3 i wszystko dobrze, a trochę się martwiłam bo stara jestem. USG miałam 21 grudnia i tam lekarz jak to powiedział ze za wcześnie ale siusiaka nie widzi, a przy poprzednich dzieciach zawsze trafiał.
Ale jak dwa 2 dni później trafiłam na izbę przyjęć bo nagle już w 12 tygodniu zaczęłam krwawić to znowu pani się wydawało że chłopiec. No zobaczymy. Chcieliśmy chłopca:)
Co do imion nie mamy pojęcia. Mi się też trochę podoba właśnie Martyna. "Michalinkę" swoją juz mam bo syn ma na imię Michał:) A imię chłopięce mi się podoba Krzysiek ale mążowi nie.
Co do preparatów to jem Omegamed dha bo tam jest 200 jodu i 2000 vit D.
Poza tym od 12 tygodnia jem dhupafaston, magnez i Nospa 3 razy dziennie.
I też jestem pod opieką endokrynologa TSH bardzo mi skacze i już ze 125 euthytoxu (normalnej mojej dawki) skoczyłam na 175 czyli jakaś masakra. W poprzednich ciazach kończyłam na 150 eutyroxu.
Ale się upisałam :)