
Gosia Pomocy
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia Pomocy
-
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Ja juz po;) Wczoraj 25.12 16:20. W Wigilię rano po tych sączacych sie wodach w szpitalu robili mi tyle badań że bylam zmęczona... 1 USG, 3xKTG, 2 badania ginekologiczne (po ktorych plamilam dlugo), mialam wenflon, mocz na badania, o22 dozylnie antybiotyk (bo od rana gdy wody sie jakies pojawily nie odplynely). W Boże Narodzenie mialam byc na czczo (myślałam, że pewnie na krew). Przy obchodzie 9:30 niespodzianka, że przenoszą mnie na porodowke. O 10:00 oksytocyna, rozwarcie raptem.na 1,5cm, spacery, pilka, bez wiekszych postępów, lewatywa ( nie taka straszna),lekkie pobolewanie podbrzusza, skurczy praktycznie żadnych. 2h nastawiania sie na cesarke, śpiewanie koled i ogladanie spadajacego sniegu przez okno:-P Wszystko zmienilo sie o13,rozwarcie do 4cm, skurcze juz wyrazne, jak mocne i nasilajace sie bole miesiaczkowe. W ruch wszedl gaz rozweselajacy - wcale nie rozwesela ale jest wrazenia bycia na haju, tez fajne, masz gdzies kto jest z personelu, co Ci robią. Sluchasz polecen. Po pół godzinie mialam taki skurcz że lzy pociekly po policzku, ale wdychajac gaz dostrzeglam anastezjologa wchdzacego na sale. Polozna jesCze mnie zbadala i poszedl caly pecherz z wodami, chyba przepila ale to nie bolalo. Znieczulenie zew.op. w kregoslup po turecku na lozku tez nie bolalo bo bylam na haju. Potem nagle znowu wśród zywych, całkowicie swiadoma. Znieczulenie zmiekczylo mi szyjke i nagle 8cm rozwarcia (ominal mnie ,,kryzys 7cm"), potem uczucie parcia na odbyt, co raz mocniej i mocniej, jeszcze raz badanie i juz 10cm. Ledwo wstalam z lozka i zaciskajac nogi i reke poloznej przeszlam na fotel porodowy i serio myslalam że zaraz popuszcze. W pierwszej chwili pomyslalam że to resztki po lewatywie :-P Nie wiedzialam że to parcie dzidziusia:-P Na fotelu pozycja na bokach, z walką ze skurczami. Bo (tez nie wiedziałam) musialam tak.jakby walczyc z potrzeba parcia, wzbraniajac sie przed tym. Wiec nie bolalo samo to tylko ciężko bylo to wytrzymac. Duzo pomogla tu polozna mowiac jak mam oddychac. Po kilku walkach z parciem, polozyli mnie po srodku fotela i dostalam pozwolenie na parcie. 3x i Mała byla na swiecie 16:20. Porod liczony od skurczy trwal 3h20min. Ostatnia faza 10min. Nie mam co narzekac;) Aczkolwiek... Mała spora i musialam zostać nacieta. Czy żałuję balonika? Nie... moze mimo wszystko pomogl w rozwieraniu sie szyjki bo wszyscy byli zdziwieni. Ale na 100%tego nie wiem. Na pewno pozwolil mi wytrenowac oddech do perfekcji i oswoic się, przygotować mentalnie. Ale odczucia są jednak inne, ja nie czulam wychodzenia dziecka tak jak wychodzi balonik, tam nic nie czulam, nie.czulam ani naciecia ani wychodzenia główki, ja czulam potrzeba parcia i parlam macica, brzuchem nie wiema czym ale parlam. Darlam sie, ale nie mialam chwili zawachania, robilam to co mi kazala położna. I tj chyba recepta. Dziewczyny.... życzę powodzenia i myślę, że moga Wam zyczyc takiego czasu porodu jak mialam;) Trzymajcie sie! -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Pilka123 czyli masz jak ja... Możesz spróbować zrobić dzień czy 2 przerwy. Albo jeśli nie bylo dużo działać dalej... Ale skoro mówisz, że czujesz sie obtarta mozesz odczekać. No ja wiem, że tj stresujące, ale w instrukcji Aniballa jest, że to się zdarza -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
No mysle, że na to mi nikt nie odpowie... Może od balonika, a może po wczorajszym stosunku z mężem :-P ...? Nie wiem... -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Maj ki, spokojnie, tez mi sie pojawiala, ale zauwazylam, że 2czy nawet 3dni przerwy nie wplywaly na pogorszenie wynikow, szczerze to wrecz przeciwnie. Path... a czy Twoj ginekolog wie o baloniku? Nie wiem... ale zastanawiam sie czy powinnaś ćwiczyć na baloniku skoro nie wolno uprawiać Ci seksu...:/ Bo co do wkladania, to tak, zwlaszcza na poczatku ciezko szlo mi wkladanie. Dlatego robilam tak, że ściskalam ścianki balonika i wsuwalam takiego na pół-pompce, moze nawet mniej... Ja niestety, ale swieta spedzam w szpitalu... Dzis rano po wstaniu z lozka poplynely mi troszkę wody, niedużo, ale jednak. W szpitalu przy badaniu wyszlo, że mam mała nadzerke i troszke krwi sie pojawiło, wiec powiedzieli, że muszę zostac... Na zapisie KTG wyszlo, że jakies malutkie skurcze niby są, ale ja ich nie czuje. Tak czy siak musze czekac... -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Maj ki bardzo mi miło i cieszę się, że swoją radą mogłam pomóc :) -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Pilka123 początki są najgorsze. Ja za pierwszym razem czułam rozpieranie juz po 1pompce, a dochodzę teraz do 17. Trzeba ćwiczyć i nie poddawać się. Co do nie przeżycia porodu... sama jestem przed, ale moje koleżanki, które rodziły zawsze powtarzały, że skoro tyle kobiet jakoś dało radę to i Ty dasz -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Cytat z instrukcji: ,,Ilość ruchów jest niewielka podczas pierwszej aplikacji (1-5 razy)" -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
A znalazłaś ten mój wpis jak stosować? Wycisnąć to raczej złe slowo... musisz oddychać przeponowo i na wydechu mocno się rozluźnić, zamknąć oczy, i wydech robić powolutko i długo. Odstaw poki co balonik i zaczekaj do 36tyg. a przez ten czas naucz sie oddychać przeponowo. Mnie za pierwszym razem tez nie wychodzilo, ale ćwicząc nabiera się wprawy -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Balonik1 wydaję mi się, że troszkę za wcześnie... Balonik stosuje się 3-4tyg. przed planowanym terminem porodu czyli najwcześniej od 36tyg. Nie tak dawno pisałam jak go stosować. Zerknij kilka podstron wcześniej... Nie powinno się przeć (jest to w instrukcji balonika), działamy na oddechu. ,,Pokryty czymś bialym"... a czy to nie jest po prostu Twoje wydzielina z pochwy? W ciąży zwiększa się jej ilość. Chyba, że ma jakąś nietypową nie wiem np. twarożkową konsystencje, coś jest z nią nie tak... to mogłoby świadczyć o jakiejś infekcji. Tak czy siak uważam, że za wcześnie na balonik, ja zaczęłam bodajże 36tyg.i 4dnia -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Dokładnie Kasiia;) A ogólnie to chciałam Ci napisać, że to bardzo mile i doceniam fakt, że mimo iż minęło już sporo czasu od Twojego porodu to Ty ciągle sie udzielasz i dzielisz swoim doświadczeniem;) Super sprawa, żadna książka tego nie zastąpi:) Ja dziś 27cm, ciutke krwi, bo chcialam głupia nadrobić... aaaale ciutke i bezboleśnie. Termin mam na 29.12, więc blisko, ale liczę, że z Małą przeciągniemy do stycznia :-P -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Przepraszam, ale... pierwszy raz spotykam sie z wiekszym strachem przed wenflonem niz przed porodem... Osobiście boje sie bólu porodowego i nacięcia i dlatego ćwiczę na baloniku, do wenflonu przygotowac fizycznie sie raczej nie da... Ja sie domyslam, że przyjemne to nie jest, ale trwa chwile w porównaniu z porodem... Nie wiem moze w planie porodu umieść że nie wyrażasz zgody na wenflon chyba że zaistnieją wskazania medyczne i tyle. -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
O widzisz Kasia dobrze, że o tym czopie napisałaś, bo jakis czas temu przeszlo mi przez głowę co jeśli odejdzie... Oki;) Też sobie myślę, że z czasem same tkanki pochwy się przygotowują i stają się bardziej miękkie i elastyczne. Tak czy siak juz się tym nie będę przejmować jesli krew znowu sie pojawi tylko działam! Dzięki! ;) -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Wkladam tą dużą kulkę. Ustawiam sobie też lusterko i zerkam czy weszla cala. Pozostala część wystaje. Musze sie podzielić, że zrobilam 2dni przerwy bo pojawialo mi sie troszke krwi i zmienilam troche taktyke... dzis zaciskanie Kegli ćwiczylam tylko na poczatku na 5pompkach. Potem wkladalam ponownie i dokladalam po 2-3pompki i nie zaciskalam mięśni tylko przez 1-2min trzymalam balonik w sobie i dopiero wtedy go uwalnialam z siebie. I... żadnej krwi, żadnego bólu nawet przy wychodzeniu, tylko rozpieranie i zrobilam 1cm wiecej dochodzac do 26cm i to bez większych problemów:) Jestem z siebie dumna;) Kryzys minął:) Przez te dni przerwy robilam tez masaż krocza może to pomoglo... Od 34tyg robilam, potem gdy po36-tym wprowadzilam balonik zrezygnowalam z masażu i to byl błąd.... Dlatego polecam jako dodatek;) -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Pomocbalonik no nie wiem, jak wolisz i jak Ci bedzie wygodniej. Przeciez mozesz sprobowac tak i tak. Ja ze swojego pkt widzenia pisalam. Bo... ogolnie... mój mąż podchodził do tego na luzaka, uważał wręcz że to na bank coś przyjemnego i mam z tego satysfakcję... no kurczę hm... obok satysfakcji to to nawet nie leży ;-P Więc mnie irytowalo inne podejście do tematu. Dopiero potem skumał, że to wcale nie jest fajne i wspiera mnie psychicznie pytając o postępy i to mi w zupełności wystarcza. Ale Ty jak wolisz, moze Twój facet ma zdolności i będzie Ci w stanie pomóc, to super;) Ale samo wsadzenie to nic, w ćwiczeniach i uwalnianiu balonika z siebie nikt Ci nie pomoże, trzeba cwiczyc;) -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Matkomloda... 14h temu (4wpisy nad Twoim...) jest odp na dokładnie to samo pytanie;) Powodzenia! -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Matkomloda... 14h temu (4wpisy na Twoim...) jest odp na dokładnie to samo pytanie;) Powodzenia! -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Dzieki;) tez na początku sie stresowalam jak sie za ta w ogóle zabrac;) A jestem jeszcze przed, jutro 39tydzień zacznę, więc juz niewiele czasu... Przed pierwszym użyciem zrobiłam jak w instrukcji, czyli woda o temp.ok 70stop., po zagotowaniu odczekalam z 8min i zalałam balonik w kubku i zostawilam chyba na 10min. Ale dziewczyny czytalam że zalewaly wrzątkiem i bylo ok. Nie zalewalam tylko tego fragmentu, z którego wężyk wychodzi bo balam sie zeby tam sie nie wlalo... I tylko raz tak robilam. Po uzyciu myje mydlem i ciepla woda, uwazajac ciagle na wężyk. Chyba nic nie powinno sie stać, ale w jakiś tam sposób balonik musi sie tu odłączac bo mozna kupic np wymienny balonik wiec wolę nie ryzykować, że wleje sie woda i balonik sie popsuje... Po umyciu wieszam na kranie do wyschnięcia. Octeniseptu osobiście nie używam. -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
A Path z tym rozkojarzaniem sie to chyba niekoniecznie tarczyca tylko sama ciąża :-P tez tak mam... moje koleżanki, które juz rodzily mowily, że ,,dziecko zjada mamie mózg":-P Trzeba liczyc, że po ciąży powroci ;-P -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Hm... 3/4?? Nie rozumiem :-P Ale juz tłumacze jak robie to ja... klade sie w pozycji pol leżącej, duzo zelu na balonik i okolice pochwy. Wykonuje takie pół pompki balonika (pokrec sobie wczesniej zaworem żeby skumac jak dziala), jedna ręka trzymam balonik tu zaraz pod wezykiem za gorna czesc ,,gruszki", drugą dłonią delikatnie spłaszczam sobie ścianki balonika (ta czesc, ktora ma byc we mnie, czyli ta pierwsza duza kulka) i wsuwam pomalutku w siebie. Mozesz postawic sobie tez lusterko żeby widziec, że wieksza część gruszki jest w Tobie. I dopiero wtedy zrob pelna pompke. Ja czasem gdy balonik jest we mnie upuszczam sobie powietrze z tej ,,poł-pomki", zeby liczyc kazda pompke od flaczka :-P Mozna wsuwac tez lekko napompowany albo zupelny flaczek, ale mi nie szlo... Następnie pompuj pojedynczo, wczuwaj sie w swoje odczucia, jesli jest ok dodaj kolejna pomke i tak do momentu, aż bedziesz czuc napieranie ale do zaakceptowania. Na poczatku ja juz po 1pompce czulam:-P ale kwestia przyzwyczajenia. Potem cwicze Kegle, zaciskam na 5sekund, puszczam na 10s i tak przez 1-2min. Potem czas na uwalnianie... 3-go dnia sie nauczylam i robie tak: zamykam oczy (puszczam sobie tez jakas muzyczke wczesniej, zapalam swieczke i zostawiam stonowane swiatlo;), robie wdech przeponowy tak jak uczyla mnie polozna w szkole rodzenia: dzielisz gleboki wdech na 2-3 ,,pół-wdechy" tak jakby Twoj brzuch byl balonem i chcialabys go napompowac, za kazdym malym wdechem brzuch Ci sie unosi do gory, aż do pelngo wdechu. Po czym delikatnie i dlugo wypuszczasz z siebi powietrze rozluzniajac sie, czujesz jak powietrze wychodzi ustami, z oskrzeli, pluc i nizej z przepony. Jesli dobrze sie rozluzniasz balonik sam zacznie wychodzic, bez zadnego parcia. Przyttzymuj go, zeby nie wylecial za szybko bo to niefajne... Jesli nie wychodzi upuść troszke powietrza zaworem. No potem powtorka. Ja tak 3-4x powtarzam starajac sie dokladac kazdego dnia pompke. Ach i kolejengo dnia najpierw przypominam ciału... czyli nigdy nie zaczynam od ilosci na której skonczylam dzien wczesniej. Tylko od powiedzmy 5pompek, cwicze, uwalniam z siebie balonik i powtarzam calosc dodajac 1-2 pomki itd. Licze i staram sie kolejnego dnia dokladac kolejna pomke, ale roznie z tym bywa... zalezy od dnia;) Sie rozpisalam -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Dziękuję Kasiia;) Odnalazlam w wątkach i ogólnie poczytanie starych wpisów troche dodalo mi otuchy... Oki czyli nie poddaje się, szkoda byloby mi odstawić zupelnie balonik, bo juz ladnie szlo, nauczylam sie uwalniac balonik bez parcia wiec podwijam rekawy;) przed spaniem zrobię podejscie. Czyli Kasiia rozumiem, że już do końca krew Ci sie pojawiala, ale mimo to cwiczylas codziennie? A cwiczylas 1x dziennie? -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Dziewczyny ja przechodzę kryzys balonika :( Pierwszy tydzień po początkowych 2dniach nauki był calkiem spoko, do momentu aż doszlam do 25cm iiiii... kiszka :( Kończę 2tydzień bez powodzeń osiągnięcia wiekszego obwodu bo po kazdym 25cm pojawia sie krew. Na aniball.pl jest info, że to sie zdarzy i żeby kontynuować ćwiczenia, ale nie ukrywam, że to mnie stresuje. Wczoraj bylo calkiem spoko przy ćwiczeniach, nawet ucieszylam sie że na baloniku nie ma śladu krwi, ale przylozylam do siebie chusteczkę i znowu krew:( Po umyciu wszystko wraca do normy... Czy Wam tez sie zdarza krew? Czy mimo tego kontynujecie?? Zostalo mi niecałe 1,5tyg do porodu i serio zastanawiam się czy nie przerwać:( -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Gosia089 dzięki za słowa motywacji! -
Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego
Gosia Pomocy odpowiedział(a) na temat w Zakupy i prezenty
Kasiia dziękuję za odp;) Początki zawsze najgorsze i panikuję niepotrzebnie:-P Ale uspokoiłaś mnie, więc od jutro działam! ;)