Ja juz nie rozumiem tych lekarzy, ta lekarka wczorajsza stwierdzila, ze nie widzi krwiaka ani zadnych cech odklejania. Ten z poniedzialku kazal brac luteine tylko do skonczenia tego opakowania, natomiast ta wczorajsza powiedziala, ze koniecznie do 16 tyg. A do tego jeszcze rozne wymiary zarodka, w poniedzialek na usg takim "brzusznym" 1,84, a wczoraj na usg takim "dopochwowym" 1,79. Skad az taka roznica?No i tamten wlasnie nic nie wspominal o lezeniu, oszczedzaniu sie a ta wczorajsza mowi, ze lezec caly czas nie musze, ale np zero seksu, zero prac domowych, jakis wolny spacer tylko. Nie ma dla mnie to zadnego sensu skoro twierdzi ze nic sie nie odkleja i wszystko jak dla niej wyglada teraz ok;)