Witam. 4 listopada miałam owulację. W tym dniu współżyłam z mężem. Od 8 listopada pobolewa mnie podbrzusze. 9 listopada miałam przez ok. godzinę lekkie krwawienie bez skrzepów. Kolor jasno czerwony, po pół godzinie kremowo- biały śluz. Podbrzusze pobolewa dalej ale jest to ból lekki. Czuję co jakiś czas lekkie mrowienie. Ciągle uczucie mokrości w pochwie.Czy może miała któraś w Was takie objawy po owulacji i wyszła ciąża? Byłam u gina w 7 listopada. Na Usg było widać endometrium i pęknięty pęcherzyk. Ale gin nic nie stwierdził ,że ani tak ani nie. Wyniki z bety dopiero we wtorek. Już sama nie wiem co to było, ból ustaje powoli.