Skocz do zawartości
Forum

Nadziejadzidziusiowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nadziejadzidziusiowa

  1. MagdaJ tak z tymi adopcjami to nie lada wyzwanie przejść taka procedurę i to jeszcze trzeba miec określone zarobki ...co mnie najbardziej denerwuje :/ ale ja będę mieć swoje i wiem ze czyjeś pokocham tez mocno tzn mam czasami obawy ale ja wiem jak reaguje na inne dzieci i wiem ze dam sobie radę. Miałam doczynienia z takim dzieckiem i poprostu płakać mi się chce jak sobie pomyślę ze ktoś takie maleństwo mógł porzucić.
  2. Te dziewczyny które maja juz starsze rodzeństwo dla tych naszych lutowych dzisziusiow to podziwiam was! Ja wiem jak się czuje przez całą tą ciążę i ogółem rzecz biorąc jest fatalnie i jakby mi przyszło zajmować się jeszcze dzieckiem to bym chyba ducha wyzionela. Ja to chyba resztę moich dzieci adoptuje... wgl to apropo adopcji. Z moim M bardzo byśmy chcieli dać szczęśliwy dom i rodzinę jednemu dziecku. I kiedyś w naszym życiu jak juz finansowo wszystko stanie na nogi to będziemy chcieli podjąć się adopcji. Bardzo to trudna sprawa wgl i poważna decyzja ale zawsze chciałam uszczęśliwiac te dzieci dlatego chyba taka nasza decyzja. Zobaczymy czy kiedyś się uda. Bo to strasznie długi o trudny proceder...
  3. Bożenka ja też wysłałam prośbę o dołączenie i cisza jest więc nie wiem czemu.
  4. No to już tuż tuż :) Ja dziewczyny jestem wściekła jak osa. .. tak się cieszyłam rano. Wystroilam się u pojechałam na zakupy. To do pepco i po paczkę odebrać i apteka i takie tam... zdążyłam odebrać paczkę i kupić w pepco to co potrzebowałam i stałam w kolejce na kilometr. .. nikt mnie nie wpuścił gorąco jak w piekle a ja stoję ledwo żywa.... wystałam się jak ten cieć... zrobiło mi się tak słabo a miałam po drodze biedronke zaliczyć bo chciałam przygotować cos super ja obiad i wgl zrobić jakieś zakupki żeby zjeść coś ze smakiem. A skończyło się tak ze siedziałam w aucie 10 min żeby poczuć się lepiej poszłam szybko do biedry po 2 batony zjadłam i pojechałam ostatkiem sił do domu.... od godziny leżę i śpię bo tak mnie telepie. .. masakra juz sama do miasta nawet jechać nie mogę
  5. MagdaJ jak tylko dzidzius postanowi pokazać kim jest to daj znać bo aż sama jestem ciekawa kto cię tam okopuje :) Co do glukozy to tez jestem ciekawa czy sama będę musiała w aptece kupić czy oni ma miejscu mają swoje glukozy. Pewnie jak mnie to badanie dopadnie to zadzwonię do laboratorium i zapytam :)
  6. MagdaJ ale dzidziuś Wam robi psikusa z ta wstydliwoscia miejmy nadzieje ze teraz się już pokaże i dowiecie się kto pomieszkuje w Twoim brzuszku i Waszych sercach :*
  7. Ja na szczęście szafy mieć nie będę tylko mam garderobę a z mebli przy łóżeczku chce mieć regał z koszyczkami i w nich mnustwo kosmetyków dla dzidziusia. Także regał taki jak ja chciałam został mi zrobiony przez mojego M bo w sklepach nic fajnego nie było. ..
  8. Lał dziewczyny ale się rozszalalyscie :) Ja też chcę dołączyć do fb ale nie pamiętam odp. Nati to jaka jest odpowiedz? Klaudia Kulig jestem na fb przyjmijcie mnie do grupy
  9. No właśnie karolcia bo ty laktator chcesz żeby odciągac pokarm i z butelki karmić czy ty nie chcesz karmić piersią? Bo ja przez tydzień ogólnie strasznie się męczyłam psychicznie z laktatorem ale musiałam wiec odciagalam ale jak mi Maja zmarla po pochowku poszłam do szpitala do lekarza po tabletki na wstrzymanie pokarmu bo miałam bardzo dużo. I przepisał mi młody lekarz tabletki bromergon 2,5 mg myślałam że mnie to zabije! Wzięłam pół tabletki bo tak mi zalecila położna i dobrze zrobiłam nie wiem co by było ze mną jak bym cala wzięła.... tak źle się nigdy nie czułam zrobiłam się cała blada w głowie mi się kręciło ledwo z ogrodu do domu weszłam i zasnęłam spałam pół dnia aż mąż mnie budził bo bal się ze juz się nie obudze :O
  10. Kurcze właśnie uświadomiłam sobie ze ostatni raz kiedy widziałam niemowlę i miałam z nim w jaki kolwiek sposób styczność to było 5 prawie 6 lat temu czeka mnie niesamowity przypływ wiedzy :o i wiecie co ? Nigdy się tak nie cieszyłam na naukę czegoś nowego jak na tę doświadczenia Jedyne moje obawy w tym momencie dotyczą porodu naturalnego. Straźniej bym chciała naturalnie ale boję się tego wszystkiego. Jak rozmawiam z moim M to dostaje przypływu sił i wiem ze dam rade bo to będzie taka adrenalina ze na pewno musze dać ale nie wiem co bardziej przeraza... fakt bólu i przebiegu porodu czy to na jakie położne trafię... i wgl na jaka opiekę medyczną trafię.... Co do laktatora to ja mam elektryczny medela o właśnie taki : https://babyhit.pl/product-pol-2846-Medela-Laktator-Elektryczny-Mini-Electric.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&curr=PLN I sobie go chwale bo jak mi przyszło ręką ściągać to robiły mi się zastoju pokarmu w kanalikach i piersi bardzo bolały a ten wyciąga pięknie pokarm aż sika
  11. Jijana hahaha nooo tak bardzo się ciesze :) jest mi lżej na sercu i w głowie ta myśl że dzidzius juz jest taki duży a taki mały :) jak urodziłam Maję to była taka malenka jak dłoń mężczyzny mam zdjęcia i non stop się w nie gapie ale teraz jak wiem jak wygląda dzidzius w 24 tc to nie mogę uwierzyć że mi się w brzuchu mieści taki dzidzius i nie wyobrażam sobie ze może być większy Co do karmienia to nie wypowiem się ale wiem ze jak z laktatorem musiałam wstawać do odciagania to jedyne o czym myślałam to się położyć wiec podejrzewam ze z Tadziem wyladuje w łóżku. Ale dostawkę kupuje 100% bo jak pierwsze dziecko w domu będę mieć to się boję strasznie i pewnie nie zasne przez pierwsze 3 dni i będę patrzeć czy nic mu nie jest... Karolcia ja też wam współczuję bo ja sama nie lubię takich odwiedzin. Orobi się człowiek jak woł a później sprzątaj po gościach do tego czyjas ciekawość ze w każdy kat zagladnie... np jak mój teść czy mam pełna lodówkę no kur.... za przeproszeniem... Asiosio no to nie fajnie z ta Panią z przedszkola. .. w taką pogodę się dziecka na spacer nie bierze a już z pewnością nie taka gromade... a co do tej dziewczynki z astma to zatluklabym bo mogę się założyć ze adnotacja jest odnośnie choroby dziecka wiec w tym momencie jest kompletnie nie odpowiedzialna zabierając takie maleństwo z astma na taki długi spacer i to pewnie szybkim krokiem. ...napewno bym to w jakiś sposób skomentowała na miejscu tego ojca
  12. Dzięki dziwczyny za odpowiedzi. Czyli poprostu musze nauczyć się z tym żyć na czas ciazy. Bo zaczęłam się już bać ze może to groźne jest... Co do rozstępów to ja po pierwszej ciąży mam na piersiach tylko i mało na pupie. Ale czuje ze tym razem na piersiach będzie ich więcej... Co do szczepień ja się nie szczepie w ciazy. Wgl to ja będę szczepić tylko tymi obowiazkowymi szczepionkami. Na krztusiec byłam szczepiona jak byłam mała z tego co czytałam to u dorosłych zaleca się co 10 lat ponawianie tej szczepionki ale ja nie ponawialam nic i nie zamierzam. Termin porodu mam jakieś dziwne przeczucie ze tym razem Tadziu nie będzie chciał wyjść tak wcześnie i ze urodze w marcu :o Monik co do wyjazdu męża to jestem zdania jak jijana. Ciężko zdecydować ale ja bym się wściekła bo przecież to koniec ciąży i nawet jeśli jest takie zalecenie szefa to mógłby szef sobie odpuścić wiedząc że ma się pojawić lada dzień/ tydzień dziecko
  13. Dziewczyny mam pytanko do tych które miały problemy ze spojeniem lonowym. Czy te bóle wam przeszły? Jeśli tak to co robilyscie?
  14. Ja jak do tej pory nie miałam snów tak dziś miałam dość przyjemny w którym mój dzidzius tak kręcił się w brzuszku ze w pewnym momencie było widać mu piastke odbita na moim brzuchu i jak chciałam przyłożyć rękę to nagle ta rączka się otworzyyła i zlapala mnie za palec tak się rano rozczulilam ze szok :)
  15. Jeśli chodzi o zakupy to zostało mi z tych droższych kupić dostawkę do łóżka a tak to pieluchy przescieradelka pościele a Śpiworek i takie zimowe rzeczy to kupię jakoś w styczniu może uda się ze będą promocje bo i tak termin mam na koniec lutego wiec to zostawię na koniec. Zastanawiam się czy nie zacząć zaopatrzac się w pampersiaki żeby mieć zapas juz na początek. No i jeszcze aptekę musze zaliczyć żeby zakupić te wszystkie kremiki na oparzenia itp
  16. Wy już po glukozie a ja wizytę mam dopiero w połowie listopada i będzie to 25 tc i pewnie wtedy dopiero moja gin mi zleci to badanie wiec jeszcze tyyyyle czasu przede mną... a wolałabym żeby było już po tym badaniu a jak u nas tez jest rozporządzenie ze nie można kwasku to się zalamie
  17. Cześć dziewczyny ! Wczoraj dałam sobie popalić na cmentarzach i dziś mam zamiar odpoczywać cały dzień spojenie mnie bolało i juz chodzić nie mogłam... Co do hemoroidów to mi się pojawiły po porodzie ale nie bolą no chyba ze mam zatwierdzenie to są lekko odczuwalne ze są.... a tak to nic i tez się boję ze przy tym porodzie będzie jazda... mam masc z apteki ale pomaga tylko jakby na jedną część a na drugą nie ...
  18. Natalia to ta szwagierka taka zadziorna jest. Ja przeważnie z moja szwagierka jak nam coś nie pasuje to przemilczymy i koniec tematu. Za to z jednym szwagrem tak mam ze on mi dogryza wiec ja się po nim dre Bo nie słucha jak mowie ze nie mam ochoty się z nim przedrzezniac... ale on to jeszcze młody jest i to dlatego pewnie. Ale u ciebie to wyszło faktycznie nie ciekawie.. młodsza czy starsza od Ciebie jest ?
  19. Ja do jednej się spakuje. U nas w szpitalu położne pielegniarki ubierają dzieci w szpitalne ciuszki wiec ja swoich wiele nie zabiorę bo nie mam pewności czy mi zwrócą później.
  20. Lał dziewczyny ale miałyście ciekawe porody i w większości szybkie ! ;) mam nadzieje ze mój też taki będzie. Bo ja to nawet nie mam co porównywać pierwszy. Wydaje mi się ze całkiem inaczej rodzi się zdrowe 3/4 kg dzidziusia a inaczej malca z wagą 750 gram. Wiec sama nie wiem co mnie teraz czeka. Niby mówią ze skurcze są niezalezne od wielkości dziecka ale porod to Już na pewno. No ale liczę ze szlaki juz są przetarte wiec może nie będzie tragedii
  21. Jijana coś w tym jest ze będę ja jeszcze 1000 razy przepakowywac mam zamiar przez cały tydzień jeździć do mojego M do pracy, a ze pracuje u swojego ojca to ja będę z teściowa coś robić. Tam ciągle coś się dzieje wiec głowę mi trochę oderwie od tych mysli. A dziś rano się obudziłam i wyobrazcie sobie ze poczułam coś mokrego na piersi ja naciskam a tam mleczko :o
  22. Bożenka jesteś mistrzem! U mnie mąż mi mówi od tygodnia żebym spakowala torbę dla siebie a ja jakoś nie mogę się przełamać. Wiem ze musze to zrobić bo jak nie to mój M będzie zestresowany razy 2. Wiec pewnie dziś to zrobię albo jutro... w końcu nadszedł ten straszny tydzień wiec musze się przyszykowac na wszystko
  23. Jijana my to mamy chyba te same mamy :o Ja teraz tez mam ten sam problem. Tylko ze u mnie codziennie mama przejezdza kolo mnie jak jedzie do i z pracy i nie wstąpi ale ja ciągle słyszę ze do niej nie jeżdżę... Ciężki temat z tym bo tyle razy tłumaczyłam tyle razy wydawało się że już rozumiemy się a po chwili wszystko wraca do puaktualnienie wyjscia. ..
  24. A mi to się wydaje ze jakby takie coś było to by tyle pieniędzy kosztowała taka opcja ze stac by było mało kogo :p
  25. Moonik miejmy nadzieje ze wszystko będzie dobrze! I ze u ciebie magnes pomoże na dolegliwości :) Samozycie a czym się zajmujesz jeśli mozna wiedzieć , że na studiach przerabialas takie tematy ? Ja odkąd jestem w ciąży bardzo dużo czytam na temat tego jak dziecko rozwija się w łonie matki i widzę że głupot nie czytam bo moja wiedza pokrywa się z innych wiedzą :) A to ze piszesz swoje zdanie to nikt się nie obraża my poprostu na tym forum nie chcemy krytykowania innych czy oburzenia się gdy ktoś ma odmienne zdanie. U nas chcemy miec forum inne niż wszystkie czyli takie które z żadnego kontrowersyjnego tematu nie robi gownoburzy. Myślę że poprostu zaskoczylas wszystkich jako nowa forumowiczka ze akurat w tym momencie postanowiłas aż tak emocjonalnie zareagować na to kto jak podchodzi do danego tematu. Wydaje mi się ze tu każdy trzyma się wersji nie oceniania decyzji i wypowiedzi innych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...