
Marzenka91
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marzenka91
-
Moja pola przeszła na mm jak miała 2tygodnie bo mimo iż jadła z piersi to nie przybierala na wadze i szpital kazał przejść na mm i bawić się w mieszanki z piersią nie ma mowy powiedziałam w domu 2latka niesforna niestety też potrzebowała uwagi sporo i musiałam zająć się dwójka więc pola tylko mm i jakoś nie chorowała jedyne co ja łapało to zapalenie krtani jako mały Babel zachorowała i miałam przeboje bo mój już za granicą był więc się działo czasem sił nie miałam i wyglądałam jak mumia ale jakoś sobie poradziłam i teraz mam zdrowe duże panny obie karmione mm bo Victoria jakoś 3msc miała jak pierś odrzuciła więc musiałam ją karmić mm z jej wyboru :) Co do samopoczucia krwawię dalej i cos mi brzuch zaczyna dolegać nie że jakiś mocny ból czy skurcz ale kto wie co się dziś wydarzy niestety wiem to od dawna i mogłam się spodziewać najgorszego ale jeszcze myślę że to minie bo moi jadą zawieźć produkty do kucharki i alkohol i mam cały dzień spokoju a nawet tak że mama mi obiad szykuje i mój ma mi przywieźć a ja już sobie pierś szykuje i zrobię sobie sos z ryżem tylko warzyw nie mam :( ale zjem chociaż taki sosik czosnkowy
-
Ja za tydzień kończę 27 lat a komplikacji więcej niż jak miałam 21 lat i zaszłam w pierwsza ciążę nie robiłam żadnej bety test ciążowy był pozytywny mdłości były i wiedziałam że prawidłowo przechodzę ciąże bez plamienia krwawien i innych przypadków a teraz z wiekiem u mnie gorzej ale czytałam że osoby aktywne fizycznie mogą mieć problemy ciążowe no i pewnie u mnie to jest problem ze wylewalam 7poty na siłowni dla figury bo jak przytyłam kg więcej już wyzywałam i mam za swoje komplikacji masa i czekam do 14 do jutra
-
Mnie zaczyna właśnie mdlić niby wchodzę w 6tc dziś :( niby głodna byłam zrobiłam obiad u już mnie cofanie po nim się włączyło i mój już wyzywa żebym lepiej nic nie jadła bo sobie wmawiam ale on nie wie co to mdłości :(
-
Ja robię kotlety mielone ale nie mam oleju i staremu podsmażenia a nam zagotuje bo ja wole gotowane zdrowsze a facet to musi mieć tłuste mięcho haha
-
Śmiałam się dziewczyny wczoraj bo szwagier nam załatwia rabat na wódkę i soki na wesele i przyjechał z kartą firmowa i dziś jedziemy odebrać zakupy i płacić i mi się pyta gdzie ja mam brzuch a mój mu tłumaczy że to jakoś 5/6tc i nie ma teraz brzucha ale on mi też powiedział że naprawdę dużo schudłam i że to widać bo 2 tygodnie temu byłam pełniejszą na twarzy niestety przez te dwa tygodnie schudłam 4,5 kg już ale jeść nie mogę piję jogurty na kolację i stres robi swoje :(
-
No ja już doczekać się nie mogę to już tydzień wow a tak nie dawno mówiliśmy już pół roku do naszego ślubu hehe stres ogromny emocje wielkie i oby się nie pomylić w kościele a potem to już z górki do białego rana
-
Część dziewczyny witam nowe mamy i gratuluje :* Kurde nie wchodzę teraz tak często bo zabijam czas filmami żeby myśli mi się nie kumulowały za bardzo :) Ogólnie mam odpoczywać i w głowę dostaje dziś jedziemy na zakupy ślubne bo został nam ostatni tydzień na salony wjeżdża alkohol napoje i inne spożywcze artykuły mamy kucharkę od piątku zaczyna działać :) W poniedziałek po wizycie jadę do księdza potem spowiedź i butelki bo się znajomi wyprosili hehe dużo mnie czeka i śni mi się już po nocach wszystko Ja już dostaje w głowę od leżenia naprawdę za oknem słońce świeci a ja muszę leżeć i jak wstaje czuje się jak po grypie żołądkowej :( do jedzenia mam wstręt uszykuje sobie kanapkę zjem połowę resztę nie zjem no bo mi nie wchodzi :( niby objawy ciążowe są a ja czuję najgorsze bo wy macie ciałko żółte na etapie 5t6d a ja go nie miałam i obawiam się że to puste jajo i przejdę zabieg usunięcia przed ślubem jeszcze no ale co ma być. To będzie nastawiłam się już na to i obym tylko w dniu ślubu czuła się dobrze bo drugi raz tego nie da się przeżyć hehe życzę wam miłej soboty ja dziś na obiad kotlety mielone robię bo mój mięsożerny facet na zupę ma duże kły haha
-
Ja się czuję jak taka mumia i mam dość leżenia bo jak wstaje mam zawroty głowy okropne przeżycia :( czuje jakby mnie coś w kościach łamało i już nie mogę się doczekać poniedziałku wkoncu wszystko się wyjaśni
-
Truskiew gratulacje cieszę się że u was wszystko dobrze :*
-
Przyznam wam się do czegoś i wiem że bd złe ja sama teraz na siebie jestem ale no jestem na tym punkcie bardzo wrażliwa otóż dziś wysprzatalam całe mieszkanie oprócz mycia podłóg ale całe mieszkanie na błysk bo jak leżę i widzę że jest kurz albo umywalka brudna to już mnie nosi jestem z domu nauczona że nieważne jaki masz standard ważne byś miała czysto i tego się trzymam zresztą nie chciałabym dzieci w brudzie chować bo ja nigdy nie byłam wychowana w brudzie mama o nas dbała czysta pościel dlatego ja mam manie na punkcie sprzątania i mój o tym wie i dziś mi powiedział że ja mam leżeć i pachnieć a teraz n od jutra będzie sprzątał byle bym urodziła zdrowego dzidziusia
-
Spartek bo mój i dziewczyny na FB naciskały mój wnet się poryczal i musiałam jechać ale nie wiemy tak naprawdę czy ten stan się nie zmieni
-
Oj tak bo tej krwi sporo jest pani dr mówiła jak badanie robila Niestety miesiączkę miałam mieć między 1/3 września bo u mnie nigdy nie wiadomo cykle długie bo sama miesiączką trwa 7dni Ja myślę że to albo przez te żylaki albo mam słaby organizm przez mój tryb życia ciągła dieta Posilki nie reguralne słaby organizm :( I tak naprawdę jak urodze dziecko zdrowe w maju napiszę o tym książkę chyba bo takiej ciąży jeszcze nie widzialam
-
No to na razie dalej walczy dzielny pęcherzyk ma 8.5mm i umiejscowiony w dnie macicy i nadal niewiadomą jest to czemu krwawię nie widać że idzie w stronę poronienia bo nie ucieka z macicy Na pocieszenie mówiła mi że są kobiety które krwawią 3msc a ciąża zdrowo donoszona rodzą się zdrowe dzieci także nie wiem co mnie dalej czeka ale widać że maleństwo ma wolę walki
-
Jestem na ip czekam aż mnie przyjmą zaraz to nastąpi bo widzę panią dr ale nadziei brak
-
Nie zostawię bo was naprawdę polubiłam i super mi się z wami piszę cieszę się że mam się komu wygadać bo tu tak naprawdę jestem z dala od rodziny a buzi do kogo nie mam otworzyć bo nie znam tak naprawdę ludzi by zaufać na sto procent :) na FB namawiają mnie na ip ale ja wiem co mi tam powiedzą i 4h tam mam spędzić no way wiem że ciąża się słabo rozwijała i muszę pozwolić jej się samoistnie zakończyć z bólem serca z łezka w oku ale niestety wiedziałam co mnie czeka
-
Ulinek nie ma potrzeby będę tam czekać 4 godziny i potwierdza tylko poronienie widzę że coraz więcej krwi się pojawią a mój ginekolog mówił że nie mam jechać na ip bo i tak mi tam powiedzą że nic mi na to nie pomogą bo już zrobili co mogli Jestem na to przygotowana od dawna cieszę się że mogłam przez chwilę znów być pełna nadziei niestety jak widać nie jest mi już to dane :( dziękuję Bogu za dwie wspaniałe córki i już napewno nie będę się starać o dzidziusia bo nie chce przejść znów przez to samo Cieszę się że mogłam was poznać i chce wam życzyć wszystkiego co najlepsze byście te ciążę przeżyły z wspaniałymi kopniakami i cieszyły się każdym kolejnym jej dnie bo ten okres tak szybko mija i w maju zatęsknicie za tym :* co jakiś czas będę do was zaglądać :) jeśli chcecie jestem na FB możecie śmiało pisać :) Marzena kalinowska jeszcze pod tym nazwiskiem za tydzień bd już inne hehe A teraz muszę mojego poinformować bo on się cieszył że chociaż jeden został i myślał że teraz bd dobrze niestety nie wyszlo....
-
Siekierkowa miałam taką ale widząc wkładem cała czerwona wolę już nastawić się psychicznie na najgorsze wkoncu wiem o tym nie od dziś lepiej teraz niż za dwa trzy tygodnie jak już bym wiedziała że serduszko bije i rozwijał się mapy człowiek teraz się z tym pogodzę bo wiem że pęcherzyk był pusty
-
Ja zaczynam plamić krwią więc moje przeczucie się sprawdza :( ja już powoli się będę żegnać bo to się napewno rozkręci :( wiedziałam o tym i jestem przyszykowane na to psychicznie... Już więcej starań nie będzie dwie straty to dla mnie za dużo :(
-
Ja miałam na początku tak że jak był czynsz na dwie osoby to miałam 1100 do nich plus 450zl czynsz do spółdzielni i co dwa MSC 80zl prąd a teraz mam zgłoszone 4osoby i czynsz był 528 a jest 638 i 1100 do nich i co dwa MSC max 80zl prąd więc wyje jak wydaje bo ja zarabiam 1700 mój ma 2500 no i ratuje mnie to 500plus bo bym nie dała rady :( a metraż mam 50m2 duży ale stary wieżowiec standard niski kuchnia tragedia a czynsz taki bo oni mają ogrzewanie na liczniki i twierdzą że parowania mamy duże i sobie podnieść mogą masakra dlatego też składam na dodatek mieszkaniowy i jeśli oni n dołożą tak jak ostatnio 150zl to im dołożę na dobrą kawę i powiem żeby sobie za to żyli
-
Nie 24.09 mam to USG od tego gina u którego byłam po krwawieniu i ma nam to pokazać jakie szanse są na tą ciążę Ja mam duże mieszkanie i płaciłam normalnie ale od sierpnia czyli miesiąc wstecz czyn od spółdzielni podniósł się drastycznie i moja pensja idzie na wynajem dlatego staramy się o dodatek mieszkaniowy bo jak dla mnie to za dużo jak na mieszkanie w starym wieżowcu a jeszcze musimy spłacić właścicielce za ogrzewanie chodź ja wątpię że za takie pieniądze zużycie było ale trzy reklamacje i nie chcą przyjąć ale właścicielkę mam fajna nawet po 50zl mam jej zwracać bo ona wie że są czasy ciężkie i nikt nie ma takiej kwoty od razu by dac... Powiedziałam do mojego że w tym roku jak bd zima i okres grzewczy bd robiła tak jak każdy drzwi od łazienki otworze i nagrzeje mieszkanie bo oszukują ludzi na duże pieniądze i z jednej strony chciałabym się wyprowadzić stąd Jeszcze wkurza mnie mój przyszły no od 3dni mu trąbie umyj podłogi mamy jasne panele i kafelki i brud się zbiera a ten jutro jutro jutro kurzu masa na komodach a on jutro jutro jutro no wszystko jutro a mnie już szlak bierze bo jak widzę kropkę kurzu to latam że szmatką i ścieram a teraz nie mogę tego robić a mojemu się nie chce i muszę na to patrzeć więc dziś wzięłam poskladaoam pranie łazienkę zrobiłam w pokoju zrobiłam u dzieci wiem głupota moja ale już mnie to przerasta bo jakbym mogła mieszkanie by błyszczało tak muszę czekać na kolejne jutro :(
-
Z godziny na godzinę widzę że coraz mocniej plamie więc nie nastawiam się na pozytywne rozwiązanie ale dopóki żadnego bólu nie mam trwam z iskra nadziei niewielka ale jednak iskierka się pali chodź już bardziej jestem przygotowana na negatywny finał tej sprawy i chciałabym by się wszystko już zakonczylo naprawdę męczę się a dłużej tak nie mogę trwac... Wiem głupoty piszę ale naprawdę męczy mnie ta sytuacja już zresztą jak widzę że plamienia się pogłębiają to chciałabym by się to zakończyło bo mimo zwiększonego leku idzie w tą zła stronę
-
No mamy jeszcze czas ale ja się już oswoiłam z myślą że się wkoncu osiedlimy gdzieś na dłużej a tu masz całe życie na walizkach już mnie to Dołuje ale na kredyt na razie liczyć nie możemy bo za mało lat pracy za małe zarobki itp i jak młodzi ludzie mają zakładać rodziny jak na konkretne mieszkanie nas nie stać :( Polski kraj jest tak chory że masakra i weź tu nie jedź do pracy za granicą...
-
Neta plamić plamie dalej i nie wiemy tak naprawdę co dalej bd :( Moja betę jakby zobaczyła to by powiedziała nie ma szans bo przyrost poniżej normy jest :( Tak ogółem czekam teraz do 24.09 i jak zarodka nie bd to kończymy ciążę no bo w 5tc ok może go nie być ale w 6juz powinien się pojawic... :) A tak wgl zadzwoniła do mnie właścicielka ma problemy z mężem i kto wie czy nie bd opuszczać mieszkania po nowym roku bo ona na razie wyprowadza się do rodziny a po nowym roku bd chciała sprzedać mieszkanie i kupić mniejsze dla siebie i syna :( i weź tu teraz szukaj mieszkania blisko przedszkoli za małe pieniądze :( masakra jakaś
-
Hehe masz rację też mnie zalewa a potem się śmieje a jakby tak się na moim miejscu znalazły to same by się darły co za konował itp :) normalnie specjaliski od zusu
-
Masa ginekologow specjalistow od zwolnień tam się znalazła masakra haha