Skocz do zawartości
Forum

Zaospowana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zaospowana

  1. Widziała na samym początku krostki. Widziała tydzień później te plamy i po dwoch tygodniach też. Mówi że zrobiły się takie wykwity i troche potrwa leczenie. Aktualnie podmywamy woda z nadmanganiaenem i robimy nasiadowki z rumianku. Poprawa delikatną jakby jest albo sobie to wmawiam żeby się pocieszyc, bo aktualnie mam drugie dziecko zaospowane, które ma cuda pod pieluszka i rozdrapane czoło :)
  2. Witam. Odświeżę wątek bo mamy całkiem podobną sytuację, tyle że pieluchy już dawno córka nie ma a ospa w miejscach intymnych wygląda tragicznie. Mija dwa tygodnie chorowania, a tam nawet krostek nie widac tylko czerwone plamy, jakby rany chociaż ponoć jej nie boli. Pediatra właśnie dzisiaj olala temat, kazała smarować gencjana. Wietrzymy, kąpiemy w nadmanganianie, smarujemy no ale po dwóch tygodniach chyba jakiś efekt powinien być. Sama nie wiem, szukać pediatry prywatnie czy czekać dalej. Może ktoś miał podobny przypadek jeszcze? Może autorka postu jakimś cudem odczyta to i napiszę jak sprawa zakończyła się u jej córeczki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...