Skocz do zawartości
Forum

zochna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zochna

  1. Dziękuję za wsparcie. Hobby mam, ale nie mam ostatnio na nic ochoty, i to też mn9e dołuje. Jakaś taka bezczynna jestem. Co do spotkań z koleżankami - mam wrażenie, ze będę im przeszkadza. Mają swoje życie. Nie chcę, żeby czuły się zobowiązane ze mną spędzać czas. Czytam co napisałam wyżej i ryczę - to nie jest normalne. Zapisałam się do psychologa. Pracuję zawodowo - i to z mężem. Każde z nas w innych działach. Cieszę się, że dla niego praca jest pasją. Ale jakoś tak czuję się daleko poza jego życiem. Już sama nie wiem :( Smutno mi strasznie. Teraz siedzę i beczę i się jeszcze nakręcam, ze nie nie mam nikogo w pobliżu kto mógłby mnie przytulić, pocieszyć.
  2. Jestem na samym początku drogi do bycia matką – dokładnie na 7 tygodniu. Nie wiem czy to hormony, czy coś innego… ale czuję się strasznie samotna. Czuję się nic nie warta. Czuję, ze mój mąż nic dla mnie nie chce zrobić. Jest mi źle. Moje życie wywróciło się do góry nogami; a z jego strony słyszę, ze to jakieś „widzi mi się”. Ciąża nie była planowana. Od dłuższego czasu żyliśmy w kryzysie. Nie wiem co dalej. Siedzę i ryczę. Czuję się strasznie samotna. Mąż pracuje od rana do wieczora – jego praca jest jednocześnie jego pasją. Nie potrafi z niczego zrezygnować. Liczą się jego potrzeby. Oczywiście spełnia niektóre moje potrzeby – np. materialne. Ale dla mnie to za mało. Już sama nie wiem co się dzieje. Czuję się sama. Sama ze swoimi uczuciami i potrzebami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...