
isa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Rz
Osiągnięcia isa
0
Reputacja
-
07.08 o 3 nad ranem dostałam silnych bóli brzucha, ale nie panikowałam bo były bardzo nieregularne, myślałam że to te przepowiadające... ubrałam się i pojechałam jeszcze na firmę spotkać się z klientem i dokończyć projekt ;) wypiłam jeszcze moją ostatnią kawusię i o 11 poszłam skontrolować co się dzieje u mojej pani ginekolog. Zrobiła ktg i powiedziała że mam skurcze, więc profilaktycznie dała mi skierowanie do szpitala i miałam mieć wyciszone skurcze na patologii bo ciąża niedonoszona. Z racji tego że miałam cesarkę z pierwszym dzieckiem musieli mieć moją bliznę pod okiem aby tam nic nie pękło... i zamiast na patologię przyjęli mnie na położnictwo. Co ja się tam nasłuchałam to głowa mała... Wieczorem skurcze były regularne co 6min. Myślałam że skonam... dostawałam kroplówki z antybiotykami na przetrzymanie, ale to tylko chwilowo działało. I tak przebujałam się cały dzień. Niestety 08.08.2018 nie było poprawy, skurcze się pisały i zaczęło się robić rozwarcie dlatego szybko wzięli mnie pod nóż. Mała w papierach jest wpisana jako wcześniak ale całkiem dobrze sobie radzi... dzisiaj ma 3tygodnie z wagą 2700 więc przybywa. Karmimy się tylko i wyłącznie cycem. Ogólnie to jest mega grzeczna a starszy brat dumny co nie miara. Powodzenia dziewczynki!!!
-
Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie... na początku się udzielałam ;) Termin miałam na 01.09.2018 a moja Lilianka przyszła na świat cięciem cesarskim w moje urodziny 08.08.2018r. ... troszkę się jej pośpieszyło ale urodziła się cała i zdrowa 2400gram, 52cm, Oto moja piękność. Pozdrawiamy mamuśki i powodzenia we wrześniu!!! Dzisiaj kończymy 3tygodnie!!!
-
Zamówiłam laktator elektryczny Lansinoh co do butelek jeszcze sie zastanawiam, zrezygnowałam z całego zestawu butelek na start... kupie 1/2 szt i zobaczymy co dalej ;) Zamówiłam również wózek... QUINNY ZAPP FLEX PLUS http://allegro.pl/wozek-quinny-zapp-flex-plus-gondola-lux-2w1-i7258998025.html#thumb/4 Także weekend majowy udany
-
Teraz to się naczytałam Stawiam na MEDELA laktator elektryczny... a butelki do karmienia TommeeT i nie będę kupowała zestawu tylko może 2 butelki dla noworodka... później sie zobaczy. bo pamiętam z moim pierworodnym miałam nawał mleka i bez laktatora sie nie obeszło.
-
Właśnie buszuje w sieci i szukam zestawu butelek i laktatora. Z pierwszym dzieckiem (6 lat temu) miałam cały zestaw z avent wraz z laktatorem ręcznym. (z tego co mi utkwiło w pamieci to mega się męczyłam z tym laktatorem...) Tym razem myślę o TommeeTippee z laktatorem elektrycznym. Czy któraś z was może się wypowiedzieć lub doradzić który zestaw lepszy?
-
Cześć Mamusie... Dawno mnie nie było... nawet się nie zapędzam się aby nadrabiać zaległości bo do porodu bym nie ogarnęła :) U nas w porządku, Lilunia rośnie w brzuszku i daje nam znać o sobie coraz to bardziej i bardziej... a Szymon już się doczekać nie może siostrzyczki i wieczorami czyta bajkę do brzuszka :) Ogólnie nie zwolniłam tempa ... wręcz przeciwnie. Ciągle w ruchu jesteśmy na pełnych obrotach. W dodatku budowa ruszyła i z pracy szybko ogarniamy sprawy związane z domkiem. Muszę sie pochwalić... mam na plusie +3,5kg a brzuszek tylko lekko wystaje i nikt uwierzyć nie może że połowa dawno za mną. Jak ubiore zwiewną tuniczkę to jakbym w ciąży nie była... Mam nadzieję że i u was wszystko ok. Pozdrawiam mamuśki!!!
-
Cześć dziewczyny! Znowu byłam odcięta od forum... ostatnio brakuje mi czasu i ledwo domykam dzień za dniem. Zauważyłam że żyję w ciągłym biegu bo chce podomykać wszystkie sprawy przed czasem kiedy będę skupiać się na sobie i bobasie. Teraz robię sobie wolne do 03.04 to może coś uda mi się nadrobić i odpocząć ;) Pobieżnie widziałam Gratulacje i udane wizyty także i ja łączę się w Gratulacjach Chciałam w pierwszej kolejności życzyć spokojnych i rodzinnych Świąt i smacznego jajka! :) Zbliża się dzień w którym to dowie się 'cały świat', że jestem w ciąży... bo jak narazie wiedzą tylko moi rodzice, rodzeństwo, teście i rodzeństwo męża - poprosiłam wszystkich o dyskrecję (o dziwo każdy trzyma język za zębami). A teraz to już myślę poinformować koleżanki, ludzi z którymi współpracuje oraz ciotki, wujki itd z dwóch stron bo przecież będziemy się widzieć na święta dopiero brzuszek zaczyna być widoczny i nie ma co już przedłużać... więc chyba się zdziwią że to już 18 tydzień ;) Ogólnie to moja księżniczka takie wygibasy robi że nie nadążam. Rano i wieczorem balety... Pierworodny codziennie robi rysunki i rysuje mi taaaki wielki brzuch a w środku dzidziuś. Kochany! Musiałam u niego w pokoju zamontować duży ścienny kalendarz i codziennie skreśla i odlicza dni... niecierpliwi się bardziej niż ja. Mam nadzieję że ta jego miłość tylko się powiększy w dniu jak zobaczy siostrę... i nie odwróci się w zazdrość. W szczególności że wrzesień będzie ciężkim okresem dla nas i dla Szymona. Idzie do szkoły, zmienia towarzystwo... skończy się zabawa a zacznie nauka. Czasami sama mam stresa jak sobie pomyślę o zmianach jakie nas czekają od września... Ok, uciekam bo zaczynam przygotowania świąteczne ;) Jeszcze raz WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT MAMUŚKI :*
-
Dzięki dziewczyny... dzisiaj pierwszy raz tak intensywnie dawała o sobie znać. Wcześniej były takie pojedyncze kopniaczki. Z synem takie intensywne ruchy były grubo po 25 tygodniu... a teraz 17 tydzień i takie wygibasy aż boję się co to będzie później. Niestety z tego ruszania od rana mnie mdli. Takie niby fajne uczucie ale wymęczyła mnie ta moja dzidzia. Mam wino 0% smakuje niczego sobie ;)
-
...i ja też tabelkę uzupełniłam jak coś ;) Jassmine. - w pierwszej ciąży pierwsze ruchy mam zanotowane 19 tydzień a w tej 14 tydzień :) teraz mam 17 i dzidzia porządnie się rusza. Witaj Agata i wbijaj do nas ;) Eleonora - u nas też zima... a było już tak pięknie! pedał czytając się oplułam ze śmiechu Beti10 - mój 6 latek jest teraz na takim etapie że skończy układać lego i zabiera się za sprzątanie. W jego pokoju wyeliminowałam wszystkie zabawki które są już na jego wiek zbyt dziecinne i zostały tylko resoraki i lego. mam spokój... a i jeszcze mi pomoże w myciu naczyń albo wiesza pranie... tylko tak jak mówie to już duże dziecko. jak był mały też bałaganił... taki urok dzieci Kala ale Ci fajnie, mój mąż w pracy a ja z moim 6latkiem mam mase zajęć, sprzątanie, gotowanie i zadanie domowe... u Ciebie dzień lenia :) Moja księżniczka w brzuchu mnie nie oszczędza... tadam:
-
Cześć dziewczyny. Witam po dłuższej nieobecności... Jestem już po wizycie, moje maleństwo zdrowe i pięknie rośnie. Nadal potwierdzona dziewczynka więc idealnie! Dostałam skierowanie na szereg badań morfologia, mocz... i neurolog! Bo od 2 tygodni mam zawroty głowy i czasami słabo widzę. Mam mroczki przed oczami aż mnie zimne poty oblewają i odlatuje (tzn. muszę się położyć bo inaczej chyba bym zemdlała) ostatnio musiałam się położyć w samochodzie. Zaparkowałam na parkingu i najzwyczajniej miałam odlot. Więc albo anemia albo jakiś konflikt jest... we wtorek mam neurologa. Przytyłam tylko 1kg od początku ciąży. Ciuchy ubieram takie jak przed ciążą. Brak brzucha dzisiaj zdziwił moją panią gin ale po sprawdzeniu maleństwa wszystko ok. Skarbek ssał całe usg paluszka i wystawiał do nas dupkę. Dzięki takiemu wypinaniu po raz kolejny nic nie było widoczne między nóżkami... więc utwierdzam się w tym że będzie wymarzona córeczka :) Siedziała obok mnie dziewczyna która miała 14 tydzień i dość spory brzuszek. Jak to baby na poczekalni rozmawiałyśmy bo był poślizg czasowy i powiedziałam że jestem w końcówce 16 tygodnia i za pasem 17 to nie mogła wyjść z szoku... zastanawiam się czy to normalne?! ale skoro gin mówi że wszystko ok, po prenatalnych ok to raczej taki urok ciąży. Postaram się was nieco nadrobić bo mam chwile wolnego... ale nie wiem czy mi się uda. Pozdrawiam mamuśki!
-
Dziewczyny gratulacje udanych wizyt!!! Super wiadomości Ja mam jakis spadek energii... Zasypiam na stojąco niekiedy. Po drzemce znowu mnie łamie i tak w kółko :( Dobranoc
-
Zawiszka, silvara - My właśnie jesteśmy w trakcie budowy domu... myślimy się wprowadzić końcem sierpnia a w najgorszym wypadku wrzesień/październik. Kredyt na 20-25 lat bierzemy w lipcu. Śniło mi się to po nocach... ale przeszły mi lęki i wole mieć swoje 4 kąty z dużym ogrodem i miejscem na 'grządki' niż bujać się z płaceniem czynszu itd. bo w rachubę wchodziło również kupno mieszkania... które praktycznie wychodzi tyle samo co budowa domu. Mamy ten plus że od początku mieszkam u moich rodziców (na poddaszu z własną łazienką i kuchnią... i płacimy 300zł miesięcznie do rachunków no i sami sobie kupujemy żywność) ale już nie mogę się doczekać wyprowadzki do nowego domu :) wszystko po swojemu itd. A moja mama znowu rozpacza że jak ja zabiorę jej wnuczka (6latka) i malote... ona się nie odnajdzie w tym domu... przyzwyczaiła się do nas i jej żal. Gabi82 - no to ja poinformowałam teraz czyli w 15tc :) czas najwyższy... na święta będzie u mnie 19tc więc już późno. szyszunia1806 - tak jak i Ty ostatnio bardzo szybko odlatuje. I czuje się ciągle jakaś taka wymordowana... a co to będzie w upałach 30 stopniowych ? syna urodziłam 20 września 2012r. - całe lato leżałam brzuchem do góry i lekki spacer doprowadzał do tego że nie miałam czym oddychać i ciągle byłam zmęczona. Bez butelki wody nigdzie się nie ruszałam... a siku chodziłam praktycznie kilka razy na godzinę.Tym razem znowu brzuch w lecie... aż się boję. mi88 - przed ciążą chodziłam 2 razy w tygodniu na siłownię i 1 raz na basen. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży z siłowni zrezygnowałam ale za to 2 razy w tygodniu chodzę na basen... Lepiej się człowiek czuje jak trochę się porusza... a jeszcze w wodzie to już całkowicie :) Rosołek puszcza oczka, ziemniaczki obrane... czas przygotować stół. Miłej niedzieli. :)
-
U mnie od dzisiaj wie tylko rodzeństwo z dwóch stron i teściowie. Moi rodzice, mąż i syn wiedzieli szybciej. Reszcie (koleżankom, w pracy ludziom, ciotkom i kuzynkom) mam zamiar powiedzieć na Wielkanoc 01.04 czyli w PrimaAprilis :) Dzisiaj zaznaczalam aby wiadomość zachowali dla siebie. Juz było mi glupio jak siostra po raz enty zaprasza na wieczorne winko a ja ciągle jej odmawiałam...teraz spokojniejsza jestem bo wiedza najbliżsi z najbliższych... Każdy się ucieszył i nie kryl wzruszenia... W końcu o dziecku mówiłam juz dobre 2 lata, że chciałabym, ze już czas itd. Wyszlo ze na 6te urodziny syna daje mu prezent w postaci rodzeństwa
-
Dzisiaj wyslalam rodzeństwu z dwóch stron informacje o ciąży. Każdy w szoku ;) Tak poszła informacja :
-
Dziękuje dziewczyny... Tak od kilku dni malota daje o sobie znać... na początku myślałam że to moje omamy i za szybko. Że może 'trawienie' Ale dzisiaj rano leżąc na plecach i widząc pojawiającą się kulkę a jak głaskałam znikała nie mam już wątpliwości - to pierwsze ruchy! Śmiałam się i nie mogłam się oderwać od brzucha, głaskałam i głaskałam... Aż musiałam wstać i normalnie wrócić do codzienności. W ciągu dnia maleństwo również dawało o sobie znać i czułam takie 'pulsowanie'. Teraz leżąc na plecach znowu bawię się z moim brzuszkowym bąbelkiem ;) Cudowne uczucie na które czekałam od dawna... I pomimo że to druga ciąża to ruchy odczuwam jakby pierwszy raz w życiu...