Witajcie,
Cykle miałam od długiego czasu co 25-26 dni. Ostatni cykl był conajmniej dziwny. Stosunek w 8dc, później już nie bylo jak. Wyjazd.
W 20dc dziwne bóle podbrzusza, klucie jajników. Czeste odbijanie które trwa do dzisiaj. Częste korzystanie z ubikacji od jakiegoś tygodnia. Test robiony 27dc negatywny. Dzisiaj 31dc i @ ni widu ni slychu. Żadnych bólów podbrzusza, za to tkliwosc sutkow, odbijanie, częste oddawanie moczu. Może już sobie wkręcam, ale wydaje mi się, że wyszły mi bardziej żyłki na dekolcie.
Pytanie brzmi, czy którejś z Was wyszedl negatywny test po terminie?
Czy nie miałyście właściwie żadnych objawów ani ciąży ani okresu?
Z tego co pamiętam, w pierwszej ciąży odrzucilo mnie od papierosów, teraz niekoniecznie, ale innych objawów też nie miałam...
Test mogę zrobić dopiero w pt jak @ nie przyjdzie.