Skocz do zawartości
Forum

Natusia i Lilia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Natusia i Lilia

  1. Hej Mamuśki! Ja właśnie odzwyczajam moją córcie od smoczka... Wczoraj przespałą pół nocy bez dyda a to tylko dla tego że był nowy i go nie chciała aż nie zrobiła się głodna dziś jej wogle nie dam... Jak na razie jest dobrze troszke popłakała to dałam jej pić. Czasem przekręci głowe z jednego boku na drugi, podniesie pupe do góry(bo śpi na brzuchu) a tak po za tym to jest spokjna i co najważniejsze śpi.

    Jutro jedziemy na śląsk pociągiem... 8godzin jazdy... Strasznie się boje. Czy któraś już jechała ze swoim maluszkiem pociągiem?

  2. Dziewczyny pomóżcie! Może zna któraś z was ośrodek agroturystyczny w którym zatrudnią z zakwaterowaniem i wyżywieniem rodzinę. Mamy ciężką sytuację rodzinną. Proszę popytajcie.

    Z góry bardzo dziękuję!

  3. Widze że w sumie to wszystkie dzieciaczki podobnie jadają ;) No i moja Lilunia na tym tle nie wypada tak źle...

    Co do załątwiania i podpisywania się to jest masakra... W Polsce to łatwiej jest się podać za obcą osobę niż ominąć jakieś głupie przepisy że musi być osobiście.

  4. Moja biedna dziewczynka jeszcze śpi.... temperaturka spadła do 37,7... ale co jakiś czas popłakuje przez sen... biedactwo

    krlnk no ładnie ale masz łasucha:P Lili to bardzo mało i żadko je!!! czasem mnie to przeraża ale rośnie bardzo szybko a i przybiera też ładnie na wadze. Czasem jak ma ochote to zje rano przed wyjściem 90ml(wody), później o 12 jak wracamy ze spacerku to je mały słoiczek deserku, o 14 120ml(wody), o 16 pół słoiczka obiadku, o 19 90ml(wody) i o 21 150ml zagęszczone z kaszką

  5. Hej dziewczynki! U nas iężka przeprawa z ząbkami... Wczoraj zaczeła się gorączka ponieważ prawa dolna jedynka się przebija...

    Lilunia w wózku jeżdzi tylko na brzuszku i to tyłem do kierunku jazdy. Powiedziałam jej że jak uda jej się zamodzielnie usiąść to będzie jeździć w spacerówce więc Lili przez cały dzień tranuje :P

  6. Tusia13 Moje siostrzenice: Wioletka lat 11 miała uszka przebite jak miała5 miesięcy (i to ile lat temu), Nicole lat 5 uszka przebite miała jak skończyła 3miesiące. Bratanica Roxanka lat 2 uszka przebite w 3miesiącu. Żadna nie ma krzywych dziurek. Wszystkim się ładnie zagoiły i do dzisiaj noszą piękne kolczyki. Hihi Nicole to nawet jak miała 2 latka dziwiłą się czemu tatuś nie ma kolczyków.

    Ewciaa Jest naprawde super! 4 sierpnia byłąm przebić uszka i już ma wygojone strupki odleciały i wszystko jest oki ;) A kolczyków nie rusza nie bolały ją też uszka.

    Nie wiem jak inne kosmetyczki ale ta co ja u niej byłam to wogle problemów nie robi naprawde fajna babka ;)

    P.S. Ile u was się płaci za przebicie uszek+kolczyki? Ja płaciłam 26zł.

  7. Wybaczcie że nie pisałąm wcześniej ale nie miałam internetu...

    Lilunia ma kolczyczki ;) Już od jakiegoś czasu.

    Powiem wam że bardzo wystraszyła się tego huku co jest przy szczelaniu bo boleć to ją wogle nie bolało nawet jak kręciłam przy przemywaniu. Dzielna moja kochana dziewczynka ;**

  8. Do póku remontowaliśmy nasze nowe mieszkanko to przychodził z prace i leciał na mieszkanie. Wtedy pracował na budowie więc czasem cały dzień pracował a po nocy remontował nasze. Natomiast teraz ma prace w tartaku robi od 6 do 14 i jak wraca jemy obiad ja mu daje Lilunie aby się chwile nią zajoł bo ona stęskniona. Po 5 minutach mowi mi żebym ją wzieła na spacer albo gdzieś bo on musi się wyspać. Śpi do 18 później zawsze musi coś zrobić albo koledze jakiemuś pomoc albo swoim rodzicom wraca o 21/22 je kolacje i idzie spać.

    Oczywiście on jest zdziwiony jak ja mówie że jestem zmęczona... Po czym? Przecież nie pracujesz tylko dzieckiem się zajmujesz...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...