Skocz do zawartości
Forum

Forek35

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdańsk

Osiągnięcia Forek35

0

Reputacja

  1. Forek35

    Clexane acard

    U nas niskie ryzyko genetyczne :-) maluch niesmialy lub niesmiala bo nie chcial sie pokazac w pelnej krasie. Od was tez same dobre wiesci, bardzo sie ciesze.
  2. Forek35

    Clexane acard

    Fakerwerek super, ja poplakalam sie jak zobaczylam w koncu serducho :) Mdlosci tez mam i to własciwie caly czas, ale jak mowi moja doktor ~jak jest niedobrze znaczy ze jest dobrze! I tego sie trzeba trzymac! Dorisss ja tez mam wizyte we wtorek, tez nie moge sie doczekac aby zobaczyc malucha, ale stracha mam, bo to 13 t.c. i genetycze usg.
  3. Forek35

    Clexane acard

    To tak jak u mnie. My stracilismy synka tez w 37 t.c. Caly czas bylo wszystko oki, maluch byl troszke mniejszu ale my tez nie giganci, wiec nie czepiano sie specjalnie. To byla druga ciaza, pierwsza stracilam ok 9-10 t.c. Diagnostyka zaczela sie intensywnie po wszystkim i wyszlo trombofilia i mutacja MTHFR. Przez rok "setki" badam lekow, sterydy a jak sie udalo to wszystko cieszy i wszystko straszy!! U mnie juz bez plamien od kilku dni, do usg jeszcze 8 dni, czekam na wyniki badan poziomu bialka S i czynnika anty X a. Kazdy dzien to krok do przodu. Dzieki za wasze dobre slowka, wiem ze musimy wierzyc ze bedzie dobrze! Pozdrawiam wszystkie Clexanki.
  4. Forek35

    Clexane acard

    Witam jestem tu nowa. Mam za soba poronienie w 10tc i obsolete w 37tc. Zdiagnozowano u mnie mutacje w genie MTHFR heterozygote, trombofilie. Teraz jestem w 11+2 tc, od poczatku na Clexane, Acard, metylofolianie i duphastonie oraz doraznie nospa lub papaweryna rozkurczowo. Strasznie sie boję! Czytam wasze historie i troche podnosi mnie to na duchu, ale w glowie caly czas jakis chochlik siedzi. Dodatkowo 2 dni temu wyladowalam na izbie przyjec bo zauwazylam delikatne brazowe plamiemia, na szczescie z maluchem ok, ale wieczorami nadal widoczne sa plamki brunatnej tresci, nie duzo lekarz mowi ze to moze byc od clexanu? Nastepne usg za 10 dni i to jeszcze genetyczne ~oszaleje chyba :-(. Przepraszam za panike, ale chyba tylko tu moge szczerze powiedziec o swoich obawach. Mam wrazenie, ze wszyscy sie nas boja (jedna lekarka ktora prowadzila nasza 2 ciaze wprost powoedziala ze ja stresuje nasza obecnosc), nie chca rozmawiac. Dobrze ze mam cudownego meza, ktory jest ze mna i trzyma mnie w "pionie". Pozdrawiam mocno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...