Mam nadzieję, że moim wpisem rozpocznę zalew dobrych informacji. Jestem po prenatalnych w 13+3, wszystko dobrze z usg, na 80% chłopak. Czekam jeszcze na wyniki z krwi ale jestem dobrej myśli. Mój mąż po raz pierwszy był na usg, popłakał się wczoraj jak bóbr, także zachęcam do zabrania swoich drugich połówek, jeśli oczywiście chcecie ;) Smaki mam dziwne...na gluty :P Na galaretki, kiśle, budynie, żelki i na wszystkie owoce jakie istnieją. słodyczami nie pogardzę. Na ogórki i kiszoną kapustę za to nie mogę patrzeć.