Delicata

Zgadzam się co do naparu z imbiru, mi pomaga. Generalnie z jedzeniem mam problem, bo jak cokolwiek biorę do ust, to od razu robi mi się niedobrze, ale staram się jeść przynajmniej małe porcje.

A ja wiem, że jak będzie chłopieć, to Antoś (po dziadku), z dziewczynką mam nieco większy problem.

Wszędzie słyszę, że poród naturalny ma znacznie więcej zalet od cesarki, ze względu na zdrowie dziecka. Sama nie wiem już co o tym myśleć. Osobiście chyba wolałabym cesarkę, ale jeśli lekarz tak nie zadecyduje, to pewnie będę rodzić naturalnie.

A jeśli w czasie ciąży ma l4 krótsze niż 30 dni, to przysługuje mi 80% czy 100%?

Ja staram się mieć dużo błonnika w diecie, a więc płatki owsiane, pieczywo pełnoziarniste, warzywa i owoce. Do tego co jakiś czas piję maślankę.

Próchnicą można zarazić już dziecko będąc w ciąży. Naprawdę warto dbać o zęby także w czasie tych 9 miesięcy.

Też myślę nad tym zakupem i chyba się zdecyduję. Dużo pozytywnych opinii już czytałam.

Ja stosuję balsam nawilżający z mocznikiem i olej kokosowy. Na razie brzuch nie rośnie, ale wolę już przygotowywać skórę.

Ja biorę już od dawna kwas foliowy (zaczęłam przed ciążą), witaminę d oraz suplement femibion, wszystko zalecone przez lekarza.

Ja na razie męczę się z mdłościami, pomagają w miarę napary z imbiru, miodu i cytryny. A jeśli chodzi o nastrój, to chyba najlepsza jest bliskość ukochanego, można też spróbować zrelaksować się czytając książki, oglądając filmy albo słuchając muzyki.

To bardzo dobre pomysły, nie dość że pomagają w oszczędzaniu, to w dodatku sprzyjają ekologii. Warto też pomyśleć na pomnażaniu swoich pieniędzy, a pomocne będą w tym takie artykuły, jak ten https://hotmoney.pl/jak-oszczedzac-w-2019-roku-lokaty-konta-oszczednosciowe-czy-fundusze-inwestycyjne/ . Najpopularniejsze są bez wątpienia konta oszczędnościowe i lokaty, nie mnie warto zainteresować się również funduszami inwestycyjnymi.

To może przyczyna leży gdzie indziej? Spróbujcie ze sobą otwarcie porozmawiać, idźcie na randkę, może potrzeba Ci jakiegoś impulsu?

Byle nie kubki ze zdjęciami, bo one akurat wyglądają kiczowato ;) Ale jest wiele rzeczy, które mogą się sprawdzić, trzeba tylko wybrać ładne zdjęcie w dobrej jakości.

Zgadzam się, lekarz to dobre wyście. Możesz tez zrobić sobie inhalacje z rumianku dwa razy dziennie.

Też jestem zdania, że najlepiej mieszkać tam, gdzie ma się własny kąt, a nie w dwupokojowym mieszkaniu z teściowa, bo się zagryziecie. Powodzenia!