Witam.mam 30 lat i staramy sie 1 raz o dziecko. 8 lipca mialam ostatnia miesiaczke cykle regularne co 28 dni.wczoraj mialam robione pierwsze usg widac pecherzyk ciazowy dl.22 mm oraz echo pecherzyka zoltkowego CRL 2.9 mm odpowiada 5 tyg +6 .jednak czynnosci serca nie uwidoczniono i lekarz stwierdzil ze to bedzie ciaza nieprawidlowa.ze skoro mialam ostatnia miesiaczke 8.07 to powinno juz wyraznie bic serce.powiedzial ze jeszcze nie bedzie podawal lekow(poronnych), ze za tydz powtorzymy i sie upewnimy ale ze raczej ciaza martwa.czy to nie za wczesnie zeby wystawiac taka opinie?dzis poszlam do innego lekarza ginekologa ktory spojrzal na usg i powiedzial ze bardzo dobre i nie ma sie czym martwic wszystko sie rozwija a serce jeszcze zabije.dla upewnienia polecil zrobic bete i sprawdzic przyrost zatem moj wynik z dzis to 16686 z racji weekendu planuje powtorzyc za 4 dni -96 h.jaki minimalny przyrost powinnam zanotowac przy prawidlowej ciazy?czytalam ze do wyniku 6000 wzrosnie dwukrotnie po 96 h a przy wyzszym wyniku przyrost bedzie wolniejszy jaki moze byc prawidlowy wyczekiwany przyrost po 96h? No i czy faktycznie na tym etapie mozna mowic o ciazy nieprawidlowej?bede wdzieczna za pomoc, pozdrawiam.