Dziekuje :) jakos sie trzymam jest ciężko ale mam narzeczonego wiec we dwoje napewno damy sobie rade... A o maleństwo napewno będziemy sie jeszcze starać;) a wam kochane życzę wszystkiego co najlepsze :*
Niewiem narazie jestem przerażona . Z szefowa juz rozmawiałam jakis czas temu to co innego mowi a co innego robi ☹ nadzieja moja byla w lekarzu zawsze byl wpozadku nigdy z niczym nie robił problemów a teraz proszę :(
Kurczę ja mam troszkę nieciekawa sytuacje w pracy trochę dźwigania itd a jestem niestety sama ... Prosiłam lekarza o l4 ale nie chcial dać ☹ boje sie o maluszka ,wszyscy mówią ze pierwsze tyg najgorsze ☹