Skocz do zawartości
Forum

Ewenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewenka

  1. Dzis bylam na kontroli ,malutka wazy 1754g.Jak polozna badala mi tetno Oli to akurat w gabinecie pekl kaloryfer i woda zalala gabinet w 2 min.W ostatniej chwili udalo mi sie zwlec z kozetki i podniesc z podlogi listwe z prądem,bo byloby nieciekawie. Poza tym wszystko w normie,oprocz nerwowosci,sklonnosci do placzu i bezsennosci.
  2. Przy pierwszym porodzie popękałam trochę,w sumie założono mi 11 szwów,ale w ogóle tego nie czułam podczas porodu.Gdy lekarz zakładał mi szwy pożartowałam z nim trochę i poprosiłam,zeby ładnie mnie pozaszywał.Taka adrenalina była,i hormony szczęscia ze nawet znieczulenia nie potrzebowałam.Po 2 tyg było wszystko pięknie zagojone.Polecam Wam po porodzie nasiadówki w wodzie z korą dębu.Bardzo mi pomogły.Nie ma się co bać na zapas :-)
  3. Dzis wybieram sie z moim"prawie mezem" na grzyby.Ciekawe czy dlugo wytrzymam.W koncu troche odmiany bo tak to tylko latanie po sklepach jesli chodzi o aktywnosc.No i z psem.
  4. W kwestii ubranek i akcesoriów dla maluszków mogę się wypowiedzieć,gdyż zajmuję się projektowaniem takich produktów.Jeżeli chodzi o tkaniny z jakich szyte są ubranka zabawki, czy kocyki,muszą mieć one specjalne atesty.Zazwyczaj takie info zamieszczane jest na metce,lub zawieszce przy produkcie.Ale z doświadczenia wiem,ze nie zawsze firmy tych przepisów przestrzegają. Minky jest tkaniną poliestrową,czyli sztuczną,ale ma duzo plusów,pod warunkiem ,że jego gramatura (czyli grubość) wynosi 350g/m2. A kołderka czy rożek, jeśli ma warstwę minky,to z zewnętrznej strony powinna mieć tkaninę bawełnianą dla lepszego przepuszczania powietrza i odprowadzenia wilgoci.Sama preferuję dla mojej malutkiej ubranka z przewagą bawełny(zwłaszcza podszewki).Takie też stosowałam przy pierwszym synku,ale to było 16 lat temu,i minky wtedy nie było dostepne na rynku, ubranka bawełniane sprawdzały się znakomicie.
  5. Runa, u mie tak samo jeśli chodzi o drgawki.Wczesniej pisalam o czkawce,ze czkawni wogóle nie odczuwam,ale te dziwne drgania to dokladnie tak jak u Ciebie.Czasem wystepują po skurczu i taką serie drgań 2,3,pod rząd czuję.Aż brzuch skacze.
  6. Ja cały czas byłam nastawiona na poród naturalny,jeden mam juz za sobą,choć był bardzo długi,miło to wydarzenie wspominam.Teraz zaczynam panikowac bo przez nadcisnienie moge miec wskazanie do cc. I przy nadcisnieniu moge urodzic wczesniej,wiec tym bardziej panikuje,ehh...
  7. Mogu,dobrze ze pojechalas,bedziesz spokonniejsza o dzieciatko.A lekarka miala pomoc dostac sie do szpitala do porodu?
  8. Ja dawno u mojej malutkiej czkawki nie odczuwalam,wlasciwie to miala tylko 2 razy,no chyba ze nie czulam,a u Was zdaza sie czesto?
  9. Mogu,jak sie czujesz? ja tez przed 4 sie przebudzilam i mialam cisnienie wysokie,wzielam leki ale jakas niespokojna bylam.Wierce sie w nocy a malutka razem ze mna.
  10. Z doswiadczenia do spania stawiam na spiworki i kocyk.Pochwale sie Wam,jaki kokonik dzis uszylam.Wydaje mi sie ze to praktyczna rzecz.
  11. Ja dla pocieszenia dodam,że wyglądam jak muminek....chude nóżki i rączki a brzuszek wielki.Z profilu zwłaszcza. Dziś byłam na kontroli.Dziewczyny, czy któraś z Was brała już zastrzyk Immunoglobuliny Rhophylac ??Jestem w 30 tyg.i lekarz dzis mnie zaskoczył,mówiąc,że z rozporzadzenia ministra...(bla bla...) zalecany jest ten zastrzyk, w przypadku ujemnej grupy rwi.W pierwszej ciązy zastrzyk brałam dopiero po porodzie.Nie wiem czy to jest konieczne w 30 tyg.Macie podobne zalecenia?
  12. Ja tez dzisiaj leze bo skurcze mam od czasu do czasu i cisnienie mam wyzsze.Malutka dzis spokojniejsza niz zwykle.Chyba przez ta pogode.
  13. Owca,ja wlasnie z tego powodu jestem od wtorku w szpitalu.cisnienie mi zbijaja bo mialam wysokie,a nawet nie czulam ze az takie duze bylo.
  14. Mi 80,i tesknie za spaniem na brzuszku.Ale juz niedlugo...
  15. A ja jeszcze w szpitalu,choc czujemy sie dobrze,ale cisnienie jednak nieznacznie skacze.Pani doktor chce miec nas na oku,dostalam wieksza dawke dopegytu i czekamy na efekty.Ciezko tak lezec i nic nie robic.Uff,jak wszystko bedzie ok to w niedziele fruuu...do domku.
  16. Dziewczyny,ja przedwczoraj trafilam do szpitala, mialam skurcze brzuszka dosyc mocne i do tego nie wiadomo skad pojawilo sie wys.cisnienie (150/110).Ale sie wystraszylam,bo skurcze jak do porodu,a to 28 tydz.Sytuacja na szczescie juz opanowana.Ja i malutka czujemy sie dobrze.Od wtorku na oddziale rodzilo 5 dziewczyn,ale zadna silami natury.Ja chyba jednak wolala bym rodzic tradycyjnie.Chociaz nie wiadomo nigdy do konca jak to bedzie.A brzuszek mam dosyc pokazny.
  17. Witam Was mamusie listopadowe,ja mam termin na 14 -go,to moja druga ciaza,mam juz syneczka 16 letniego kawalera:-),teraz spodziewamy sie dziewczynki.Ostatnio mam wrazenie,ze piersi jakby przestaly mi sie powiekszac,stanely w miejscu a wczesniej caly czas rosly i byly wrazliwe.teraz sie uspokoilo.Czy wy tez tak macie?czy powinnam sie martwic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...