Kaszaaaaaa

hehe i co cwaniaczki ?? Dalej macie wiosne ???

stokrotka_87Hej.. a u mnie nie jest zbyt kolorowo... dziadek mojego R. umiera... i to kurde pode mną... bo mieszkamy w jednym domku.. (osobne wejście) ale jednak.. mój R. cały tydzień ma nocki.. a dziadek może w każdej chwili odejść... a co to mojego samochodu.. to dziś mam się właśnie kontaktować z policją żeby się dowiedzieć co i jak także mocno trzymajcie kciuki!! I co ty tam całymi dniami siedzisz ? Nie ma szans,że go wezmą do hospicjum ? On mówi i je jeszcze ?

Oopsy DaisyDziękuję :) Za mną już 18 kg w 3.5 miesiąca, także jestem dobrej myśli :) do kwietnia dam radę :) To imponujące ! Na bank w kwietniu się uda !

Dzieki wielkie Oopsy,powiedz mi tylko jeszcze jak to jest jak różne poziomy mają różny czas gotowania ,wtedy poprostu się zciąga tak ? A jak się chce pod koniec dodac na ryz to tez wystarczy nasypać ?

Hej ! Sto a kiedy odbierasz okularensy ? Oopsy DaisyJa gotuję na parzę.Mam 3- poziomowy.Ale zazwyczaj korzystam tylko z dwóch.Ale ja ''gotuję'' tylko dla siebie A powiedz mi czy zajmujesz całkiem te 3 poziomy czy jak by ktoś chciał to byś tam zmieściła drugą porcje ? I po co jest 3 poziom ? Jeden na warzywa 2 na mięso lub rybe a 3 tak poprostu czy ma to jakiś większy sens ? I czy ważne jest co sie daje na górze a co na dole czy chodzi tylko o przenikanie zapachu aa i ten czas 1h to starcza na "uparowanie" wszystkiego ? A wode trzeba dolewać czy tylko nastawia się czas i cześć ?? Kinia wizja szybkiego pozbycia się szpary na bank jest fantastyczna ale ja bym takiej plomby długo nie ponosiła. Mam chyba jakiś problem z odległością albo inaczej ,poprostu wyczucia nie mam ;) i wiecznie naparzam szklankami i kubkami po zebach przez co mam popękane szkliwo więc na bank długo bym tej "plomby" nie ponosiła ale na bank większość ludzi sie nie okalecza tak jak ja poprostu tak mi się skojarzyło :) Też powinnam nosic aparat tylko,że ja mam odwrotny problem ale nie wiem czy kiedyś się zdecyduje bo nie dośc ,że koszt ok 8tyś które wiedziała bym jak inaczej spożytkować a do tego tyle latania,siedzenia,męczenia się,te nadgodziny w poczekalniach i ból po naciąganiu a póżniej przebarwienia no i pewnie w momencie całkowitego wyprostowania z racji wieku zaczeła bym gubić zęby ;)

Dziewczyny gotujecie na parze ?? Chce kupic parowar ale nie wiem jaki wybrać .Są 2 i 3 poziomowe 3 poziomowy na logike lepszy ale 2 poziomowy dużo tańszy ... Przydają się te 3 poziomy ? Jaką pojemność powinien mieć na 3 osoby ?

Hej ! Kinia co to jest kompozyt ? Sto ciekawe od kiedy masz ta wade,mam nadzieje,że w tym czasie ci się mąż nie zmarszczył za bardzo bo szok przeżyjesz :P Tak u nas już o.k. tz z tamtym ok a teraz jest czas smarkania i kaszlenia :))

My nigdzie nie chodzimy wieczorami bo nie mamy z kim zostawić dziecka :/

InkaaaKaszaaaaaa też jesteś z Wrocławia? Tak jest :) A co ty tak do wielkanocy odliczasz ?? curryKaszaaaaaaHello ! curryCiekawe czemu nie chcą Ci kwitnąć? Ja podlewam normalnie raz na 2 tygodnie. Nie przelewam, bo (nie wiem czemu) gorzej mi wtedy rosną. Z Fabrycznej Ale teraz wyprowadziłam się na wieś pod Wrocławiem ale nadal zameldowana (i urodzona oczywiście) we Wro. W jakim szpitalu rodziłaś? Kliniki na Chałubińskiego ! Mam rzut beretem :) curryPewnie chodziło Ci o Chałubińskiego Ta klinika już tam nie istnieje, została przeniesiona do szpitala klinicznego AM na Borowską. Jak to nie istnieje ? hehe 3 tygodnie temu moja koleżanka tam rodziła :) Nic sie nie zmieniło bo nie ma jak się zmienić poniemiecki budynek więc mega wysokie sufity i wielkie sale. Ale lekarze dalej ci sami czyli bardzo dobrzy lekarze ,pielęgniarki te same czyli głupie cipy no i zapewne catering również ten sam choć ja nie pamiętam co jadłam,nie interesowało mnie to bo najpierw czyli przed porodem martwiłam się o dziecko a póżniej czyli po porodzie martwiłam się o dziecko. Przeżyłam tam koszmar ale jak by się czas cofnął to poszła bym tam rodzić bo naj ważniejsza jest dla mnie opieka medyczna i choć noga mi wpadała w dziure w pościeli -białej w niebieskie pasy jak wcześniej juz ktoś wspomniał to jak by nie była pościel to wiadomo,że ulubiona mam w domu ;) Nas niestety też grypa dopadła ale do lekarza sie nie wybieramy,w Leny przychodni też malutka poczekalnia więc człowiek siedzi i sie jeszcze bardziej zaraża :(( Pogibało mi się z Dyrekcyjną :))

Hello ! currymama225Hej, u mnie śniegu mnóstwo, bardzo dużó i puchato, do jazdy już gorzej, w dodatku musiałam dziś jeździć męża nowym autem ( firmowy) kangusem, ale jakoś poszło.A orchidee czy storczyki też bardzo lubię, mam białą, drugą białą ale z takimi malutkimi kwiatkami dookoła pnia, jasno zieloną i żółtka, aktualnie żadna nie kwitnie, jedna miała zamiar, ale okno otworzyłam i po pąkach.A fiołki i mi sie nie darzą, pozostałe inne kwiaty jak dzike rosną.A co do podlewania storczyków, wystarczy jak raz na tydzień podłożymy pod kran i przelejemy, żeby woda przeleciała, oczywiście doniczka musi mieć dziurkę pod spodem.odżywaka raz na jakiś czas wskazana.Ciekawe czemu nie chcą Ci kwitnąć? Ja podlewam normalnie raz na 2 tygodnie. Nie przelewam, bo (nie wiem czemu) gorzej mi wtedy rosną. KaszaaaaaaWitam się !Curry z jakiej dzielnicy jesteś ? Z Fabrycznej Ale teraz wyprowadziłam się na wieś pod Wrocławiem ale nadal zameldowana (i urodzona oczywiście) we Wro. W jakim szpitalu rodziłaś? Kliniki na Chałubińskiego ! Mam rzut beretem :) curryIWA23curryCiekawe czemu nie chcą Ci kwitnąć? Ja podlewam normalnie raz na 2 tygodnie. Nie przelewam, bo (nie wiem czemu) gorzej mi wtedy rosną. Z Fabrycznej Ale teraz wyprowadziłam się na wieś pod Wrocławiem ale nadal zameldowana (i urodzona oczywiście) we Wro. W jakim szpitalu rodziłaś? Ja Mateusza rodziłam w Wrocławiu w klinice na Chaubnickiej (nie wiem czy dobrze napisałam). Pewnie chodziło Ci o Chałubińskiego Ta klinika już tam nie istnieje, została przeniesiona do szpitala klinicznego AM na Borowską. Jak to nie istnieje ? hehe 3 tygodnie temu moja koleżanka tam rodziła :) Nic sie nie zmieniło bo nie ma jak się zmienić poniemiecki budynek więc mega wysokie sufity i wielkie sale. Ale lekarze dalej ci sami czyli bardzo dobrzy lekarze ,pielęgniarki te same czyli głupie cipy no i zapewne catering również ten sam choć ja nie pamiętam co jadłam,nie interesowało mnie to bo najpierw czyli przed porodem martwiłam się o dziecko a póżniej czyli po porodzie martwiłam się o dziecko. Przeżyłam tam koszmar ale jak by się czas cofnął to poszła bym tam rodzić bo naj ważniejsza jest dla mnie opieka medyczna i choć noga mi wpadała w dziure w pościeli -białej w niebieskie pasy jak wcześniej juz ktoś wspomniał to jak by nie była pościel to wiadomo,że ulubiona mam w domu ;) Nas niestety też grypa dopadła ale do lekarza sie nie wybieramy,w Leny przychodni też malutka poczekalnia więc człowiek siedzi i sie jeszcze bardziej zaraża :((

tak hiacynty sa the best ! Też uwielbiam ich zapach !! Pomimo,że to moje ulubione kwiaty to nigdy w życiu tfu nieprawda raz dostałam od mamy ...

mama225Św.- no komitet, z pewnością. Kaszaa- no sposób jest, ale na pewno chcesz? podlać wodą z solą. A ja bym chciała, żeby śnieg do poniedziałku się wyniósł, mam 15 km do pracy. No własnie woda z solą nie zadziałała. Podlewałam dwa razy rozpuszczałam najpierw w wodzie żeby nie było śladów soli jak by teściu podczas naszej nieobecności reanimował kwiatka ale jak wróciłam to okazało się,że kwiat wygląda lepiej niż wcześniej ! Chce bo jest gigantyczny ,za cięzki bym sama go mogła nosić więc musze sie prosić męża któremu sie nie chce więc wpienia mnie bo "odkurzenie" go musi się odbywać z drabiny . A jakie proporcje ? Bo ja dawałam z pół szklanki na doniczke która ma ok 70l

Witam się ! U nas ładnie dziś napadało ale nie mam pojęcia jakie są prognozy,mam nadzieje,że jutro jeszcze będzie można skorzystać z tego śniegu :) Też mam storczyki białe ,jak je dostałam to kwiaty sie trzymały ponad pół roku a teraz chyba 3x tyle będe czekać na kolejne :P Mam do kwiatów 3 lewe ręce,o te co zdbam umierają a tych których nienawidze pozbyć się za cholere nie moge ! Może ktoś zna dobry pomysł na uśmiercenie kwiatka oczywiście w tajemnicy przed rodziną więc wszystkiego rodzaju smrody odpadają oraz środki które mogą jakoś zostawić ślad w ziemi ? Curry z jakiej dzielnicy jesteś ?

Sto ja mam slabą krzepliwość (to chyba dziedziczne bo i mama ma i ostatnio jak byłam z Leną na ostrym dyżurze to pytali czy ona przypadkiem nie ma ) ale myśle,że on coś schrzanił . Trzymaj się. A kiedy wyniki ?

stokrotka_87Siema !!Ale miałam wczoraj akcję... poszłam dentysty... a dentysta...podczas wiercenia uszkodził mi prawdopodobnie jakieś naczynko.. i dostałam krwotoku... w miarę opanował.. wysłał do domu.. po 2godz kazał wyjąć tamponik i przyjść nazajutrz ... po 2 godz Stooo... wyciągnęła wacik.. a tam jebut! tryska, pryska..krew... i tak przez 2 godz.... myślę sobie.. chyba jest coś nie halo.. zadzwonię do szanownego pana dentysty... kazał przyjechać.... i po 20 pojechałam... była już też pani dentystka.. nie wiedzieli w co ręce włożyć.. dostali duże oczy.. że tej krwi tyle... podali mi adrenalinę... zatkali tamponem to co naruszyli... dostałam też tabletki na krzepnięcie... i żyję.. po nocy z tamponem w zębie.. wstawaniem co 4 godz żeby wziąć te tabletki na krwotok.... MATKO BOSKA! nie wiecie co przeżyłam... i nie wiem co dalej... czy jak wyciągnie tampon będzie okey? aż mi się płakać chcę co mam tam narobione i co będę mieć narobione O ja pierdziele !! Nawiet nie wiedziałam,że wizyta u dentysty tak sie może skaszanić !!! To jednak miałas bardziej porytą noc odemnie ! Szacun O której jedziesz tam ?