Moją córcię zdecydowanie zadowoliłby rowerek. Julka uwielbia być w ruchu. Jest również fanką wszelkich jeździdeł. Wsiada na wszystko co tylko spotka na swojej drodze i może wprawić to w ruch. Niejednokrotnie wsiada na rowerki innych dzieci pozostawione na chwile gdzieś z boku, bo swojego jeszcze niestety nie posiada. Rowerek dla niej byłby cudowną zabawką, a dla mnie dużym ułatwieniem ponieważ zaaferowana zabawą i jazdą odciążyła by moje zmęczone ręce.