Robi wam się słabo w sklepach? U mnie to jakaś masakra. Dzwoni mi w uszach, mam mroczki przed oczami. Nie mogę nigdzie wyjść sama bo się boję. Dziś pierwszy raz poprosiłam o przepuszczenie w kolejce, bo niewiele brakowało a bym padła, to jeszcze gość miał pretensje. Na szczęście byłam z siostra i po prostu wyszłam. W pierwszej ciąży ani raz tak nie miałam, ale wtedy w zaawansowanej byłam w zimie, może dlatego.