Małgosiahej, u nas nie było takich przerw bo przedszkole mamy czynne całe 2 miesiące, najpierw był wyjazd tygodniowy, potem przedszkole, potem 2 tyg i znowu przedszkole i potem znowu tydzień i przedszkole i wrzesień, także dużej przerwy nie było, ale nawet ta mała powodowała płacz pierwszego dnia, drugiego już było lepiej ;)
u nas zawsze pomagało, że w przedszkolu będą inne dzieci, fajne zabawy dużo radochy innej niż w domu, a w domu rodzice do pracy itd.pomogło ;) zatem życzę i wam sukcesów w tym "wakacyjnym" czasie moja córka siedzi z babcią, chodzą na zakupy i jej próbuje tam pomagać. jakoś czas zleci. w lipcu pewnie gdzieś na wakacje pojedziemy to teściowa odsapnie :)