Skocz do zawartości
Forum

Ania_Haneczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ania_Haneczka

  1. Cześć dziewczyny :) Dawno się nie odzywałam, miałam ostatnio dużo zajęć i nerwów. Bardzo nerwowa jestem ostatnio. Jestem po plenatarnych, jest wszystko dobrze, mały zdrowy i jak na ten tydzień duży, ma ponad 400g. Od tygodnia czuję ruchy, z których bardzo się cieszę. Przypuszczenia z pierwszych badań się potwierdziły i będzie chłopiec :) Wybraliśmy imię Jakub :) Od kilku dni jestem na L4 z powodu stresu w pracy, ale chcę jeszcze wrócić na jakieś 3-4 tyg zanim wezmę wolne i pojedziemy nad morze. A od 12 czerwca planuję już wziąć L4, tak ustaliłam z lekarzem.
  2. Nie denerwujcie się dziewczyny, na wizycie pewnie zobaczycie dzidzie i bijące serduszko :) Ja byłam we wtorek u lekarza i miałam takie same obawy.
  3. Cześć dziewczyny :) i witam nowe koleżanki :) Czytam cały czas, nie mam niestety czasu pisać. Wczoraj byłam u swojego lekarza, wszystko super i potwierdziła się informacja z 12 tyg, że chłopczyk. Czekam na połówkowe, mam 25.04 i to będzie 20+4. Ja powoli gromadzę ciuszki ale bardziej od koleżanek odkupuję te ładniejsze. Kołyskę też mam już zamówioną u koleżanki i odbieram w maju, bo jaj mały akurat wtedy z niej wyrośnie.
  4. Cześć dziewczyny :) Ja się wstydzę wstawić zdjęcie z racji wagi :/ ogromnej, ważę 104kg, a do tego nie mam ciążowego brzuszka, na razie niestety mój normalny. Od początku ciąży schudłam 2 kg i waga stoi. Waga mi nigdy nie przeszkadzała, wiadomo jest mały dyskomfort teraz i wezmę się za siebie po ciąży. Lekarz mi też kazał uważać, żebym nie przytyła za dużo, więc się pilnuję. Od kilku lat staram się zdrowo odżywiać i regularnie ćwiczyć ale nic nie dało. Pracuję normalnie, mam pracę biurową i planuję min. do końca maja. Zobaczymy, jak będzie z brzuszkiem i samopoczuciem w trakcie upałów. Idę we wtorek do lekarza i nie mogę się już doczekać, chyba jako pierwsza w ok 12 tyg napisałam, że u mnie chłopiec, czekamy na potwierdzenie. Ja strasznie chciałam dziewczynkę Zosię albo Jagodę. Dla chłopca nie mam imienia, żadne mi się nie podoba oprócz Wojtka, ale niestety nie mogę dać tego imienia, bo bratanek mojego męża tak ma na imię od 2 tyg.
  5. Dziewczyny czytam wasze wpisy i chyba zaczęłam się denerwować lekko. Upałów bałam się od pierwszego dnia ciąży, ale ja też dałam popalić swojej mamie, bo jestem z początku września, więc teraz się śmieje, że też to przeżyję. Z tego co rozmawiałam z mamą urodziłam się tydzień po terminie, poród wywoływany, a bóle parte trwały tylko 30 min. Może też mój taki będzie. Na początku postanowiłam sobie, że nie będę przewrażliwioną matką i na całym świecie kobiety rodzą, więc mnie też się uda :)
  6. Cześć dziewczyny :) długo mnie nie było, ale czytam na bieżąco. U mnie żadnych nowości nie ma. Czuję się nieźle i chodzę do pracy, planuję pracować do końca maja... ale wszyscy wiedzą, że z planami różnie bywa, mam nadzieję, że się uda :) Czy was też kłuje po bokach brzuch? Mnie strasznie, aż mam gwiazdki przed oczami, szczególnie jak wstaję z krzesła albo kanapy. Mój lekarz mówi, że to normalne, bo wiązadła się naciągają. Naczytałam się, więc nie chcę brać nospy. Do tego wróciły mi nerwobóle, które miałam w poprzedniej pracy ze stresu. Zaczynam się martwić... ;/
  7. Ja już jestem po badaniach, wszystko jest ok :) Cieszę się bardzo. Jeszcze tylko czekam na wyniki z testu pappa.
  8. Hej dziewczyny, też dzisiaj mam badania plenatarne ale dopiero po 20 :(. Nie wiem jak wytrzymam do tej godziny. Od poniedziałku wróciłam do pracy po L4, oczywiście nawał pracy i cały dzień bieganina, więc przychodzę z bardzo bolącym brzuchem i mega zmęczona. Cały czas chodzę zmęczona. Nie mam na nic apetytu, nic mi nie smakuje, czasami mam ochotę na jakąś zupę... nic więcej. Waga była duża przed ciążą, ale teraz na razie waga stoi w miejscu. Brzuszek się pojawił :)
  9. Cześć dziewczyny :) czy któraś z Was ma problem z drętwieniem nóg? Ja zauważyłam ok 4 tyg temu, że leżąc na plecach drętwieje mi lewe udo, wystarczy 1-2 min w takiej pozycji i czuje, że zaczyna drętwieć. To samo dzieje się, jeśli leże na lewym boku. Mówiłam o tym lekarzowi w piątek i stwierdził, że macica może naciskać na wiązki nerwowe lub naczynia krwionośne albo już w tym momencie zaczyna się zmieniać ułożenie kręgów w kręgosłupie i też uciskają na nerwy, jeśli leżę w takiej pozycji. Wczoraj dodatkowo zaczęła mi drętwieć noga jak siedziałam. Jeśli nie przejdzie i dolegliwości będą się nasilały mam dostać skierowanie do neurologa. Dziś w nocy obudził mnie straszny ból w tej zdrętwiałej nodze... trochę się tym martwię.
  10. Dużo zdrówka życzę przeziębionym, mi już odpuściło, ale przez 12 dni byłam na antybiotykach. Byłam dzisiaj u lekarza, dzidzia ma 5,2 cm, serduszko bije, rączkami rusza i mój mały ułożył się tak, że lekarz już określił płeć, aż sam był zaskoczony, że widać. Też mam kołatania serca, ale wynik tsh jest idealny. Mój ginekolog mi dzisiaj powiedział, że jeśli na usg będzie wszystko ok to nie ma wskazań do robienia testu pappa.
  11. Ja idę dzisiaj do lekarza, też nie mam objawów i się denerwuje czy wszystko jest ok. Jak zobaczę bijące serduszko to się może uspokoję. Już świra dostaję...
  12. Dziewczyny, czy któraś z Was jest z Katowic albo okolic? Ja jestem z Oświęcimia i jadę do kliniki Angelius na badania plenatarne do dr. Szwaczki, czytałam rożne opinie, sama u niego nigdy nie byłam. Klinikę znam, bo jeździliśmy tam z mężem na konsultacje w sprawie niepłodności. Bardzo się denerwuje przed badaniami ale staram się myśleć pozytywnie.
  13. Hej dziewczyny, ja dostałam książkę Michaliny Wisłockiej "Witamina M" i jest tam opisany masaż brzucha, który zapobiega rozstępom oraz przyśpiesza powrót do formy po porodzie. Spotkałyście się z tą książką?? Na wizycie u ginekologa w piątek chcę o niego zapytać. Sama robiłam go kilka razy i nie powiem, żeby był przyjemny, raczej dosyć bolesny, ale skóra 7 dniach masażu była już jędrna i napięta.
  14. Dzięki za słowa otuchy, naprawdę mi były potrzebne :)
  15. Tak, pierwsza ciąża. Od 2 lat staraliśmy się z mężem o dzidziusia. W czerwcu zmieniłam pracę, ponieważ stres w poprzedniej mnie wykończył... nikomu tego nie życzę. I teraz w końcu się udało. A teraz wszystko mnie martwi, bo przestałam zauważać typowe objawy, przestały mnie boleć piersi, nie mdli mnie już i brzuch też mnie nie boli.
  16. Też idę we wtorek na plenatarne, przełożyli mi z środy. Bardzo się denerwuje i szczerze powiem, jestem przerażona... Idę w piątek do swojego lekarza i mam nadzieję, że doda mi otuchy. Poza tym należę do większych przyszłych mam i mam obawy, że będzie trudność z wykonaniem badania przez brzuch. Zamiast się cieszyć cały czas się martwię... może dlatego też nie chcę mówić w szerszym gronie, że jestem w ciąży :/.
  17. PikPok dokładnie tak. Tak naprawdę liczę, że dzidziuś będzie trochę wcześniej i zrobię sobie fajny prezent na 30stkę mam 3.09 :)
  18. PikPok termin mam na 08.09 :) , przed chwilą właśnie przełożyli mi badania plenatarne na 28.02 i wtedy pewnie dopiero potwierdzi się data.
  19. Powodzenia dziewczyny :) badania na pewno wyjdą dobre. Ja też idę w przyszłym tyg na plenatarne ale 1.03. U mnie piersi też zmalały i nie bolą już, ale mdłości dalej mam. Ja się martwię cały czas, na szczęście idę do swojego ginekologa w piątek i mam nadzieję, że będę spokojniejsza.
  20. Matyldzia - ja radzę iść do lekarza i tak zaleci domowe sposoby leczenia jeśli to nie jest nic poważniejszego. U mnie też się tak zaczęło, a teraz jestem już 8 dzień na antybiotyku a dalej nic nie puszcza. Od 2 tyg siedzę w domu i chyba wybiorę się po dalsze zwolnienie.
  21. Ale w ogólnie nie wolno ryb wędzonych? A ja nic od 2-3 tyg tylko śledzie i wędzoną makrelę, mówiłam lekarzowi ale nic nie powiedział, że nie można. A co do serów pleśniowych to np. sosu do makaronu na bazie tego sosu też nie wolno jeść? Bo taki ser będzie już po obróbce termicznej.
  22. Dostałam antybiotyk, bo bez przerwy od 6 stycznia byłam przeziębiona. Od 7 lutego się pogorszyło, okropny ból gardła, problemy z przełykaniem, kaszel i gorączka powyżej 38, dostałam zwolnienie ale bez lekarstw. Po kilku dni kolejny raz wylądowałam u lekarza bo się tylko pogarszało. Mam zapalenie krtani, gardła, migdałków i ucha środkowego, do tego powiększone węzły chłonne. Więc w końcu dostałam antybiotyki, bo lekarka stwierdziła, że już nie ma na co czekać. Antybiotyk biorę 7 dzień.
  23. Dziewczyny proszę o poradę, też czuję się źle, mam straszne mdłości przez cały dzień do tego bardzo boli mnie brzuch przez cały dzień. Od 1,5 tyg jestem chora i siedzę w domu, dostałam już drugi antybiotyk. Lekarka kręciła głową ale powiedziała, że to konieczne, bardzo boje się go brać, że mojej małej wyczekiwanej myszce się coś stanie. Do tego jestem taka słaba, że ciężko wstać do toalety, dobrze, że mam takiego kochanego męża, który mi bardzo pomaga.
  24. Współczuję atmosfery w pracy. Ja jestem od 1,5 tyg na zwolnieniu, byłam przeziębiona i potem było tylko gorzej, aktualnie kończę brać antybiotyk, niestety nic nie pomaga. We wtorek powinnam wrócić do pracy. Ja powiedziałam w 11 tgc, ale tylko szefowej, nikomu więcej. Zdziwiona byłam tak pozytywną reakcją. A u Was dziewczyny jak, wszystkie powiedziały o ciąży w pracy??
  25. Cześć dziewczyny, właśnie pierwszy raz weszłam na forum. Cieszę się, że rodzicie Wasze dzieciaczki we wrześniu, bo ja też. Po 2 latach starań nie dociera do mnie, że będę mamą. Cieszę się bardzo i tak samo się boję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...