Witam. Chciałabym prosić o radę. Jestem w 9 tygodniu ciąży. 2 tygodnie temu po odebraniu wyników badań i wizyty u ginekologa zostały mi przypisane tabletki euthyrox n25. Tsh było na poziomie 2,62. Podobno dla kobiet ciąży jest wynik do 2,5. Po 8 dniach brania tych tabletek dzisiaj poszłam na badania krwi i odebrałam po południu wyniki. Tsh mi spadło do 1, 13. Dodatkowo zrobiłam poziom ft3 i ft4 bo podobno to jest najważniejsze. Ft3 na poziomie 3,86 przy normie do 3,71 a Ft4 0,91 przy normie do 1,48. Niestety wizytę u endokrynologa mam w przyszłym tygodniu do tego pierwszą dlatego tak się bardzo denerwuje. Mam nadzieje, że mój maluszek w brzuszku jest zdrowy ...;/ Wiele różnych rzeczy się naczytałam w internecie i dlatego tak się denerwuje.
Teraz sama nie wiem co myśleć o tej niedoczynności tarczycy, czy ona faktycznie jest;/:( Dziękuje za odpowiedzi