Witam dziewczyny z samego rana;) Ale zasuwacie z postami. Wczoraj nie miałam czasu do was zajrzeć, a dziś tyle stron do nadrobienia! Na szczęście dziecię śpi, a ja przy porannej kawce mam zamiar wszystko nadrobić;) A wiecie, wczoraj po raz pierwszy od porodu wybrałam się na ubraniowe zakupy! Korzystając z końcówek wyprzedaży dla każdego coś nabyłam;) A sobie kupiłam - uwaga - majty od stroju kąpielowego;) Iwa mnie zainspirowała i urabiam męża, żebyśmy się wybrali gdzieś gdzie jest cieplutko (też już mam dość tej zimy!!!) I tu mam pytanie - czy oprócz Iwy któraś z Was podróżowała samolotem z takim maleństwem? Jak wygląda kwestia transportu gondolki? Jak w ogóle się organizowałyście z kp w samolocie? Iwa, może Ty podpowiesz? My lataliśmy ze starszą córką, ale ona wtedy miała już rok, więc była już na mm i wystarczyła nam spacerówka. Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi. Miłego dnia!