Skocz do zawartości
Forum

Gocha1988

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gocha1988

  1. Mam już pewne typy imion. Adam, Tola lub Natalka ... jeszcze podoba mi się imię Hugo ale mój facet puka się po głowie jak je słyszy, może ma rację
  2. To mój Szkrabik. W dniu zdjęcia 12t0d
  3. Ochhh mi kazali przed usg wypić pinte wody :/ o płci lekarz powiedział ze dopiero powie na usg w 20 tyg. Taki kraj... bo gdyby powiedział źle to rodzice mogliby podać szpital do sądu. ..wiem głupie .... Ale za to 1 lipca lecę do Polski i tam zaraz się dowiem co w trawie piszczy
  4. Najgorzej jak kolejka długa a do usg trzeba iść z pęcherzem pełnym ! I wszyscy wtedy poddenerwowani...
  5. Dzień Dobry Kruszynki! Jak się czujecie? U mnie sielanka, liczę ze pierwszy trymestr wraz ze swoimi dolegliwościami poszedł w niepamięć ! Podobno drugi trymestr to Miesiąc Miodowy w ciazy, wiec zamierzam cieszyć się tym urlopem ile się da
  6. JustynaEm,Pytałam się o płeć ale z usg to jeszcze za wcześnie. .. Pewnie, że chciałabym wiedzieć, ale jakoś nie mam dużego ciśnienia jak przy pierwszym dziecku.
  7. Hey, ja po prenatalnych jestem póki co wszystko ok. Bobas ma 12 tyg 0 dni i crl 54.5mm termin porodu 8 grudzień Taka jestem szczęśliwa, że nawet żadnych przykrych objawów nie mam! Mój synek był razem z nami na usg i cieszył się ze Pani Doktor znalazła dzidziusia :P
  8. Jest nadzieja na lepsze dni Wstałam a tu cisza.... głowa nie boli, nic mnie nie muli. Nie czuję że zaraz rozpadne się na atomy jeśli czegoś nie zjem!! O Victorio!! Życie jest piękne! a jutro przesiewowe
  9. Kasia, jeśli taki masz charakter, że nie umiesz przestac rozpamietywac, to ja Ci gwarantuje, że jeśli nie odważysz się próbować dalej, to za 10 lat będziesz żałować ze nie próbowałas... Przez lato odpocznij, a od września próbuj dalej.
  10. Kasia, nie myśl że to będzie poronienie. Pomysl, że czekasz na okres. Taki mocno hujowy. ..
  11. Kasia, u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona. Nie wolno tak porównywać się z innymi, bo w depresję można wpaść. Słyszysz dzieci za oknem, a może ich mamy kiedys przechodziły to samo co Ty teraz. Ludzie nie lubią chwalić się porażkami... I NIE JESTEŚ GORSZA!! Spójrz w lustro i powiedz JESTEM WARTOSCIOWA OSOBOWĄ I DAM RADE, ZROBIĘ TO DLA SIEBIE I MOJEGO MĘŻA.
  12. Kasia, kurcze.... no przykro mi!! Pamiętaj, że jeszcze nigdy tak nie było, żeby to jakoś nie było. Najważniejsze żebyś szybko wyzdrowiala. Proces powstawania człowieka jest bardzo skomplikowany. Wiec nie zastanawiaj się czemu nie wyszło. Najważniejsze, żebyś nie bała się spróbować kolejny raz!!!
  13. Postanowiłam iść dziś do sklepu budowlanego i kupić jakąś mocną dużą taśmę i MORDĘ SOBIE ZAKLEIC, bo tylko jem jem i jem.... jak krowa na łące! ! Co za apetyt wręcz głód!! A moze moje dziecko to tasiemiec?!?!??
  14. Kasia, koniecznie daj znać jak po wizycie. To, że jesteś po 30 nie robi z Ciebie staruchy ! ! Do 40 można mieć dzieci bez większego stresu. Aczkolwiek liczę, że wrócisz dziś z dobrą wiadomością!!
  15. Hey Kobietki, jak się czujecie?! Ja nie mogę się doczekać mojego usg, ale to już w piątek Mam nadzieję, że zrobi mi prezent w dzień matki i okaże się że jest cały zdrowy Wczoraj zjadłam cały słoik ogórków kiszonych... potem zalowalam, bo co za dużo to niezdrowo! No i te nastroje... co chwila chce mi się płakać... Nawet jak oglądam wiadomości....o matko!!!
  16. Justyna, wiem coś na temat szwagierek. Mam ich trzy!! Co jedna to gorsza.... szkoda gadać! Nawet mój zawsze mówi, że wszystkie swoje trzy głupie siostry z chęcią wymieni na jednego brata
  17. Hey Dziewczyny, do mojej czarnej listy doszedł nowy objaw. Strasznie bolą mnie kości miednicy. Czuje je przy każdej zmianie pozycji... Co to za cholerstwo?! W pierwszej ciąży tak nie miałam. Zna może ktoś ten problem ?
  18. Martucha, ja mam termin na 9 grudnia. Też mieszkam w UK i jeszcze nie byłam na usg.... czekam i czekam może się doczekam
  19. Kasia ZG, przykro mi bardzo z powodu Twojej sytuacji. Nie wiem jak to jest z zarodkiem, kiedy musi już być, a kiedy jeszcze ma czas na rozwinięcie się. Wiem jedno, że dziewczyny często badają sobie betę. Ona jest wyznacznikiem czy ciaza dobrze się rozwija. Więc może wykonaj to badanie. Miałaś jakieś plamienia? Boli Cie brzuch? Jak się czujesz? Najważniejsze to nie lej już więcej łez! Co ma być to będzie, pamiętaj tylko że lekarze nie są nieomylni. Niejednej już kobiecie napędzili niepotrzebnie strachu. Trzymam mocno za was kciuki. Dawaj znać jak rozwój sytuacji. Mocno pozdrawiam!
  20. MartaE, uważaj na wagę. Będzie Ci później ciężko poruszać się w ciąży, nie wspominając o porodzie. Dziecko w 11tyg waży ok 15gram! A macica jest wielkości dużej pomarańczy. Dziecko je ok 1,5 grama białka dziennie! Nie chcę być złośliwa, ale chce ostrzec. Bo wszyscy wkoło wciskając jedzenie a tu nie o to chodzi! Im więcej się przytyje tym dziecko mniejsze. Dojdzie nadciśnienie, łożysko będzie niewystarczająco dokrwione. Ja póki co 0.9kg do przodu. Pewnie przez to, że jak coś nie zjem, to czuje że zwymiotuje albo rozpadne się na kawałki!
  21. Magda, dzięki za odpowiedź. Za pierwszym razem też nie byłam nacinana, bo o to poprosiłam. Właśnie czytałam o tym sporo i wnioski były takie, że po pęknięciu lepiej się goi i tak nie boli. Mam teraz taka cicha nadzieję, że za drugim razem pójdzie szybciej i może moja dziurka nie będzie wyglądać jak po wojnie...
  22. Mam pytanie do mam co już dwa razy rodziły. Czy za drugim razem przy porodzie też peklyscie albo mialyscie nacinane krocze?
  23. Aaa co do listu... to takie tu procedury są. W przychodni mam położna, która prowadzi mi ciążę. Pobiera mi krew, wysyła ja do laboratorium. Jeśli wyniki są ok, to nawet ich nie widzę. Jeśli coś jest źle, przesyłają list do domu z terminem wizyty u lekarza. To samo z USG... położna zgłosiła mnie do szpitala na usg kontrolne. Kiedy będę w terminie kwalifikujacym się do badania, szpital wyśle list z terminem i konkretną godziną badania. Więc trochę tu lżej jeśli chodzi o wszystkie badania, bo nie trzeba biegać i umawiać się. Chciałabym wrócić do Polski, ale z pewnością nie zrobię tego przed porodem. Nie wiem czemu, ale po prostu boję się polskich szpitali. Mam wrażenie, że porod jest tam nieprzyjemny, nie ma spokojnej atmosfery. Na mój pierwszy porod zabrałam oczywiście przyszłego tatusia, ale i moja siostrę. W kupie siła, jak to mówią :P Miałam osobą sale, wannę, prysznic. Położna była cały czas z nami. Porod odbył się bez lekarza. Przychodzą tylko jak coś się dzieje... więc wiadomo, że nikt nie chce ich widzieć Miałam znieczulenie, to chyba pefydyna się nazywa. Dalej boli jak cholera, ale jest się na haju więc lepiej się to znosi Miałam też gaz, ale mi nie pomagał nic a nic. Za to moi towarzysze wąchali i się śmiali.... wybaczyłam im to, gdyż dluuugo ze mną siedzieli. Sorry, że się tak rozpisalam
  24. Justyna ja mieszkam w Anglii, a tu robią go każdej mamie, która wyrazi zgodę. Wiem, że w Polsce kosztuje ok 2500zl. Osobiście dla mnie to zawrotna cena, pewnie nawet bym o nim nie myślała. Położna zapewniła mnie, że to badanie nie zaszkodzi dziecku ani mnie, więc się zgodziłam. Uspokoiła też, że znajdują nieprawidłowości raz na ileś tam tysięcy dzieci, więc liczę, że mnie to ominie!
  25. Bidulki kochane wszystkie mdłości miną! Wczoraj czytałam, że drugi trymestr to miesiąc miodowy w ciazy Ja zaczynam 11 tydzien i juz się nie mogę doczekać drugiego trymestru. Co spojrzę w lustro to sama siebie nie poznaje. Wyglądam jakbym wróciła z jakiejś strasznej pracy w kamieniolomach albo była po ciężkiej chorobie. A ja przecież nie pracuje!! Czekam na list ze szpitala z terminem na usg i na nifte. Wy wszystkie juz widzialyscie swoje bobasy a ja jeszcze nie !!! :C Tak jak w pierwszej ciąży tak i teraz znowu mój brzuch porasta geściej meszkiem... będę wyglądać jak jakieś zwierzatko!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...