Ja karmię od początku mm. Nie czuję się winna z tego powodu. Spróbowałam w szpitalu, przystawiałam chwilę w domu, ale mie walczyłam o laktacje, nie bawiłam się laktatorem. Po prostu stwierdziłam że skoro nie potrafimy tak się nakarmić, to z czystym sumieniem daje butelkę. I żadne hafije i choroba wie kto nie spowoduje tego że poczuje się przez to gorszą mamą.