Lex

ciachadoro, bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji z mężem...brzmi podobnie jak moja sytuacja jeszcze niedawno. Trudno cokolwiek doradzać, ale ciężko być w związku w którym i tak musisz sobie radzić sama :( mam nadzieję, że będzie Tobie w końcu lepiej :)

Alutka, nie nakręcaj się sama, na pewno dobrze wiesz że to nie ma sensu a i tak swoim przejmowaniem nic nie zmienisz oprócz tego, że będziesz jeszcze bardziej zdenerwowana... Twoja beta wygląda naprawdę dobrze, nie przejmowałabym się % przyrostu, że nie jest książkowe 66%, nie czepiajmy się tak wszystkiego. Spokojnie, nic nie zmienimy i nie przyspieszymy ;)

Emilia, jest duża szansa, mi test wyszedł negatywny, a okazało się kilka tyg później że jestem w ciąży jak była już widoczna na usg

sama też nie wiem co bym zrobiła widząc jakieś plamienie po stosunku.. pewnie wstrzymałabym się do wizyty u lekarza, ewentualnie telefon. Na szczęście na razie omija mnie taki problem

Ten temat też dość mocno mnie interesuje, bo to dla mnie ogromnie ważna część związku. Ja właśnie nigdzie nie przeczytałam, że przy prawidłowo rozwijającej się ciąży należy w tej kwestii się ograniczać - co innego, jak zaleci to lekarz - wtedy nie ma żadnej dyskusji - jest w końcu sporo innych rozwiązań :) podobno plamienia po seksie mogą wystąpić i to normalne ze względu na większe ukrwienie w okresie ciąży, a nie słyszałam, aby współżycie doprowadzało do poronienia - oczywiście jeżeli ciąża nie jest zagrożona, nie ma plamień czy zaleceń lekarza - a z tego co czytam na forach zdecydowana większość kobiet wiedząc o ciąży natychmiast ogranicza się w tej kwestii - to wyłącznie kwestia braku ochoty czy blokada psychiczna?

samopoczucie jako tako, codziennie się zmienia - wczoraj byłam pełna energii, dziś w pracy zasypiam i gęba mi się drze, zmienność nastrojów niestety nadal aktualna. przytulasy u mnie na najwyższym poziomie, jak było przed ciążą tak i teraz - teraz nawet jestem bardziej wrażliwa najlepiej kilka razy dziennie i nie przypuszczam, że przez ciążę to się zmieni :)

Ale mi ucięło post...Poza tym jestem tylko płaczliwa i mam humory☺ no i piersi zrobiły się fajniejsze z czego partner jest baaardzo zadowolny

A mi ani razu nie zrobiło się niedobrze

Wg mnie też już nie, zrobiłam dla swojego spokoju. Najwyżej będę doczepiać włosy

Zrobiłam sobie z ciekawosci ft 3 i ft4. Ft 3 5.65 pmol/l, ft 4 13.57 pmol/l, wyniki wydają się być w normie więc niech gin szuka przyczyn mojego wypadania włosów...

250 za prywatną wizytę? wow! u mnie w małym mieście połowa tej ceny to cena kosmiczna ;) ja byłam na pierwsze wizycie za 60 zł, następne robię na NFZ, chyba, że będę musiała iść nagle. Dzisiaj mam 7 tydz 6-ty dzień, w ostatnim tyg. stycznia, na początku lutego chcę się umówić na prenatalne, termin na to chyba ok?

Sprawdzałam wynik TSH z połowy grudnia-2,037, czyli w normie. Do doświadczonych w tym temacie- drążyć temat i robić te bardziej dokładne badania tarczycy?

to sporo nas zapakowanych 30-stek :) nastraszyłyście mnie ta tarczycą, zaraz po pracy lecę do domu sprawdzić ten mój wynik i jutro po skierowanie na dalsze badanie tarczycy... ja pomorskie-Człuchów.

1987aga też mam wizytę 11 .01., termin teoretycznie na 12.08, a 30 lat kończę 2 dni po Tobie - 15.01., to jest dopiero synchronizacja :)

no właśnie tak czytałam, że ciąża to okres gęstszych włosów. :( nie wspomnę już o ich przetłuszczaniu... tarczycę robiłam razem z morfologią ok 12 grudnia, wszystkie wyniki były w normie - nie pamiętam teraz dokładnego wyniku tarczycy, ale mieścił się pośrodku skali - robiłam to właśnie pod kątem wypadania włosów, jeszcze nie ciąży ;) najwyżej pójdę jutro do mojego rodzinnego, niech popróbuje czegoś jeszcze, ginekolog dopiero 11.01. Może to mój organizm po prostu nie daje sobie rady z takimi zmianami, przez tyle lat hormony, a potem zaraz ciąża

Asjer ja mam termin na 12 sierpnia, rzeczywiście mamy blisko ;) pewnie rzeczywiście za bardzo się przejmuję tymi wyliczeniami. Dziewczyny, czy którejś z Was wypadają może włosy garściami? Dotąd byłam pewna, że to wina odstawienia tabletek, jednak przez tyle lat wspomagały hormonalnie, ale to jednak przez ciążę... jak tak dalej pójdzie to urodzę łysa :( paznokcie też zrobiły się słabe, hybryda z nich odłazi, są łamliwe, wcześniej nie miałam z tym problemów.

Asjer ja mam termin na 12 sierpnia, rzeczywiście mamy blisko ;) pewnie rzeczywiście za bardzo się przejmuję tymi wyliczeniami. Dziewczyny, czy którejś z Was wypadają może włosy garściami? Dotąd byłam pewna, że to wina odstawienia tabletek, jednak przez tyle lat wspomagały hormonalnie, ale to jednak przez ciążę... jak tak dalej pójdzie to urodzę łysa :( paznokcie też zrobiły się słabe, hybryda z nich odłazi, są łamliwe, wcześniej nie miałam z tym problemów.

U mnie dziś beta 27236, w przedziale 6-7 tydz ciąży. W piątek idę zrobić test jeszcze raz, stawiam że będzie już tylko w przedziale 7 tyg.

a ja wciąż nie mogę doliczyć się wieku mojej ciąży... 19 grudnia na usg było wyraźnie widać ciążę, ale byłam w takim szoku, że nie zapytałam o bijące serce i pewnie kilka innych ważnych rzeczy.... ginekolog powiedział, że to 6 tc, określa datę ok. 20 listopada jako datę zajścia (nie miałam okresu więc trudno do obliczyć na jego podstawie). Tyle, że od 20 listopada to teraz byłby 6 tc dopiero, więc 19 grudnia to chyba za szybko aby zobaczyć ciążę na usg? Tak czy inaczej zrobiłam dzisiaj beta hCG, powtarzam w piątek, może na tej podstawie uda się dokładniej ustalić który to tydz. ciąży ;) wynik po 14-stej.

Aniucha, Axam, robicie tylko USG czy też PAPP-A? Ja mam wizytę 11 stycznia, wychodzi 10 tydzień ciąży, ale to chyba za wcześnie na te badania? Nie wiem czy mam się już umawiać na wizytę ok 25 stycznia na zrobienie tych badań, wolę posłuchać doświadczonych

mi po pierwszej wizycie zalecił kwas foliowy, wit. D3, jod + na wizytę 11 stycznia mam zrobić morfologię, tarczycę, żelazo i badania moczu. Z dolegliwości to w sumie nadal niewiele mam, jedynie zmęczenie i niestabilność emocjonalna, strasznie mnie denerwuje to moja płaczliwość ;) Lex-wcześniej LLteam ;)