
Lex
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lex
-
Natha86, już myślałam, że tylko ja tak mam z tym ryczeniem...od początku ciąży się taka zrobiłam, ostatnio wystarczyło, że o czymś pomyślałam i się poryczałam... nie poznaję się, to okropne uczucie, nie podejrzewałam nigdy że mogę stać się taka słaba, bo jestem w tych twardych i nie uzwenętrzających się ;) a niech tylko trafi mi się jakiś smutny film o psach, jakieś spoty reklamowe...leżę... jutro na szczęści moje ulubione święto, zamierzam świętować na maksa, choć mam nadzieję, że nie dobiję do mojego rekordu 10...
-
ja byłam 6 lutego (13+2) na nfz, zmierzł crl, nt, sprawdził czy jest kość nosowa, a odnośnie narządów powiedział, że wszystko jest ok, badania usg trwało może 2 minuty. Po południu w tym samym dniu byłam u innego lekarza prywatnie, gdzie usg trwało dość długo, lekarz pomierzył jeszcze raz, pokazał wszystkie narządy (w sumie to tłumaczył to wszystko tatusiowi a nie mi :p ), powiedział jakie jest tętno dziecka i puścił nam bicie serducha :) a przed usg przez brzuch miałam usg dopochwowe i badanie ginekologiczne, potem omówienie badania. Różnica kolosalna, fajnie, jak lekarz wytłumaczy to co się dzieje na monitorze i co tam widać :)
-
Uśmiechnięta, ten okres przejściowy każdy liczy inaczej, ja gdzieś znalazłam podział miesięcy co 4,5 tyg. i tego się trzymam, w Twoim wypadku wg tego wychodziłaby końcówka 3-go miesiąca, od 13,5 tyg zaczynałby się 4 miesiąc :) co do wody to akurat od kilku tygodni mam wielką chęć na wodę, tak mniej więcej dziennie wychodzi butelka 2 l, wczoraj mieszałam z sokiem pomarańczowym, zgaga.... Jeśli nie możecie wmusić zwykłej mineralnej, polecam Muszyniankę - ba, podpisuję się pod nią rękami i nogami! Jest pyszna, wysokozmineralizowana, wchodzi sama :)
-
podpinam się trochę pod Asjer, bo ja to jedynie intuicyjnie mogę coś próbować kompletować jak przyjdzie czas. Ja też nie będę zostawiać zakupów na ostatni moment, myślę, że w czerwcu ze względu na pogodę mogę mieć gdzieś zakupy ;)
-
Uśmiechnięta w sedno, gdzie ten ból rozgraniczyć....tym bardziej przy pierwszej ciąży i zerowych doświadczeń w tym temacie :( teraz raczej ten ból mnie łapie z nerwów, za pół godziny stomatolog... i tak co 2 tyg żeby coś zostało po ciąży ;)
-
dziewczyny, a jak u Was jest z bólami brzucha, podbrzusza? Macie w ogóle coś takiego podczas dnia, pod koniec a może przez cały dzień coś czujecie? Ja ogólnie czuję brzuch przez cały dzień, czasem bardziej, czasem mniej, ostatnio od ok.17-18 jest już napięty, ale pobolewanie w podbrzuszu jak na okres czuję prawie wciąż i się zastanawiam czy to normalne, czy wybrać się z tym do ginekologa? Nie chcę latać do niego jak po ogień, ale wizytę mam dopiero 6 marca
-
Nataszka a możesz napisać dlaczego porażka i jaki miałaś?
-
a taki post wysmarowałam! Mam pytanie do doświadczonych mam, czy miałyście kontakt z wózkami trójkołowymi? Czy nie są one niestabilne, wywrotne? Bo lekkie i skrętne na pewno, ale czy czterokołowe im w tym tak ustępują? Mam pewnie niewielkie rozeznanie, wizualnie bardzo odpowiada mi anex sport -oprócz tej ekoskóry, patrzałam też na mutsy evo, ale on chyba ma piankowe koła z przodu :( ogólnie jak na moje potrzeby wózek musi być lekki - stelaż do 10 kg, koła pompowane, amortyzotory (spacery po wszelkich terenach z psami) i zajmować mało miejsca po złożeniu.
-
Zaczynaj podglądać wózki...i mam już dość
-
ja ciążowych jeszcze nie mam, ale 2 tyg. temu odkryłam spodnie na gumce, dosłownie zbawienie! dla mnie na ciążowe spodnie jeszcze za wcześnie, normalne na guzik cisnęły mocno, spodnie na gumce ubóstwiam choć przez ostatnie 2 tygodnie brzuch mi się zrobił bardziej ciążowy, dzisiaj ubrałam zwykłe dżinsy i po prostu zsunęłam je pod brzuch, jest ok :)
-
!!!sama nie moge się doczekac aż pojadę do swoich dzieci i położę się w kojcu!! A dzieki psom i wystawom poznałam świetnych ludzi, znajomości na całe życie no i zobaczylam kilka ciekawych miejsc
-
No i ucięło mi post....zazdroszczę Ci rąk pelnych roboty przy maluchach, poprzednią jedenastkę mojego czarnuszka odebrałam sama, to cudowne przeżycie
-
Velvet, gratuluje tylu maluszków, jeszcze tej pięknej rasy! Dzielimy tę samą pasję- co prawda nie mam hodowli ale mam 2 setery, z czego jeden jest juz tylko hodowlany- seter gordon, w poniedziałek też urodziło mu się 12 szczeniąt, podział równy
-
i moje TSH, ft 3 i ft 4 jest idealne... więc założyłam, że u mnie to hormony
-
Natha86 ja mam...i nigdzie takiego objawu ciąży nie znalazłam, wszędzie jest napisane, że włosy w okresie ciąży przeżywają swój najlepszy okres, tylko nie u mnie :P choć przy ostatnich myciach nie zbieram już aż tylu włosów. I nie wiem do końca czy to moje wypadanie jest winą ciąży czy odstawienia tabletek anty po wielu latach
-
wow, aniolkowa, jaki widok świetnie, że jak na razie wszystkie prenatalne idą dobrze, oby tak dla wszystkich :)
-
do soboty spokojnie ogarniesz dom, a na imprezę - zależy jeszcze jakiego jest typu - zamów pizzę albo catering ;) ja nawet i bez ciąży nie podejmowałabym się robienia żarcia dla 24 osób! odpuść sobie 2 dni w kuchni...
-
Hela gratulacje, fajnie, że wszystko jest ok :) ja chyba jestem jedynym sierpniowym wyjątkiem, nie mam żadnych wydzielin, wzdęć, mdłości, problemów ze spaniem ani innych dolegliwości, dobrze chociaż, że piersi, większy apetyt i częstszy głód mówią mi, że coś się dzieje i nie przejmuję się na zapas, że coś będzie nie tak, przed wizytą u gina nie jestem przerażona, że coś będzie nie tak tylko czuję raczej podekscytowanie ;) nie nakręcajmy się. zdecydowałam, że dam mojemu ginekologowi jeszcze szansę na nfz, usg genetyczne mam 1 lutego, jeśli nie będę zadowolona zmieniam go i to pewnie prywatnie...dobrze, że moje ubezp. grupowe dofinansowuje moje wizyty prywatne u lekarzy :)
-
dziewczyny, a czy któraś z Was ma zamiar robić USG z przeziernością na wizycie kontrolnej? I oczywiście w zależności od wyników badania iść albo nie iść dalej, czy od razu zakładacie dalsze badania?
-
Aniucha87 wczoraj byłam na nfz - wcześniej błam u tego lekarza prywatnie i wizyta wyglądała zupełnie inaczej, tak jak napisałaś, standardy są różne... nie wiem czy u niego zostanę, doczytałam, że moje ubezpieczenie grupowe w pracy obejmuje opiekę nad kobietą w ciąży, nie sprecyzowali tylko, co ona obejmuje, dziś zadzwonię i się dowiem, może to będzie najlepsze jak dofinansują mi wizyty i badania :)
-
1987Aga bardzo mi przykro...tym bardziej że wcześniej było widać już serduszko... Nawet jeśli nie będzie można określić płci dziecka można wystawić akt urodzenia/zgonu, wtedy chyba decyduje matka
-
Jestem po wizycie, ale mam strasznie mieszane uczucia... z ciążą wszystko jest ok, z usg wychodzi dzisiaj dokładnie 9 tydzień, 2.2 cm ale oprócz tego gin nie poinformował mnie o żadnych badaniach prenatalnych, choć możliwości ich zrobienia, przeziernosc zrobi na następnej wizycie za 4 tyg, to będzie już 13 Tydzień...twierdzi że wtedy najlepiej widać, po 11 może być słabo... to nie za późno? Poza tym dostałam już od położnej kartę ciąży, skierowanie na badania. Cała wizyta u lekarza trwała jakieś 4 minuty łącznie z badaniem i wywiadem którego w sumie nie było. I jeszcze zdjęcie płodu który jest w sumie sama białą plamą...nie wiem czy zostawać u niego....jestem zdegustowana brakiem jakiekolwiek zainteresowania
-
aniołkowa, a w którym tyg jesteś i jakie miałaś usg? Ja mam wizytę jutro, nie mogę się doczekać :)
-
mnie też do niczego konkretnego nie ciągnie, jedynie owoce cytrusowe i dużo warzyw, ziemniaki w każdej postaci :) mięsa też mi się nie chce; w sobotę późnym wieczorem miałam wielką ochotę na gotowane jajka, że wstałam i je sobie zrobiłam ;) u mnie natomiast na szczęście odbywa się bez tych wszystkich dolegliwości, wzdęć, zaparć, czułości na zapachy, wymiotów, oby tak dalej :)
-
ja też przy pierwszej wizycie w 6 tygodniu nie miałam zakładanej karty, tylko stwierdzoną ciążę. Mam wizytę pojutrze i lekarz powiedział, że wtedy założy kartę ciąży, to chyba powszechna praktyka około tego tygodnia. [/quote]