ona86

:) ja to jestem zakrecona ;] ostatnio lekarz mi mowi ze jak znajdzie majtki w gabinecie to bedzie wiedzial do kogo nalerza;] bo ja zapominam mu zawsze zaplacic itp. No a to napiecie to nie wiem... na usg sprawdza ale podobno wyczytalam ze jest 4 parametry nie 5 i 8 to max... ;] A co do dzialki.. to naprawde mi sie przyda bo jak czlowiek sie nudzi to wymysla glupoty;] marzycielka Od teraz tylko zero stresow i myslenia;]

No nic!! znalazlam ten wpis w ksiazecze! oznaczenie TM 8pkt i wyczytalam w internecie co to on mi nic nie mowi obok mam napisane usg norma. Mowil ze dzidzius nie ma wodoglowia itp. ale o tym tescie nic! a jak wam sprawdza serduszko to 140 jak wpisuje chyba chodzi o tetno to oki jest prawda!! ja to jestem ciapa i zawsze sie tak zamotam ze nic nie wiem .. nie spytam (albo on nic mi nie mowi )

Mam do was pytanie moj maluszek mial badanie TM - test manninga sluzy do okreslania profilu biofizycznego dziecka, bada sie 5 parametrów (ruchy oddechowe, ruchy płodu, napięcie mięśni płodu, objętość płynu owodniowego i test niestresowy). ocene przedstawia sie w punktach. za kazda ceche otrzymujesz 0, 1 lub 2pkt. w sumie max wynosi 10. "skala apgar" dla plodu I dostal 8 punktow;/ i teraz sie denerwuje czy to dobrze w 32 tygodniu bo usg bylo wtedy robione;/

:) A ja dopiero wstalam:) i sniadanko zjadlam a teraz obowiiazkowo paczka drazy mam caly zapas w domu chyba ze 20 paczek na kazdy dzien po 1 taki moj przysmak w ciazy Moj maz jak mi je kupuje... to jest smiechu co nie miara bo lata po wszystkich sklepach.. bo to musza byc odpowiednie "korsarze" i bierze tyle ile maja A Maly bartus cała noc sie roil nie dal mamusi pospac pozniej zgaga... wiec mleka sie na pilam a moje dziecko po mleku zawsze ma czkawke.. i tak czkalo... i czkalo.. i czkalo

No to rzeczywiscie przezylas.... :( ale najwazniejsze ze wszystko jest dobrze:) i twoj synek to tez Bartus;] jak moj

czwarty tydzienczesc mały własnie wyszedł wczoraj spi słodko na mojej jrdnej rece. Zeaz ci znajde watek jak to było ale głównie szyjka...słuchamy radia on słodko spi a mi łezki ze szczescia sie kreca. Sorry za brak polskich znaków ale mam jedna reke Jestes napewno szczesliwa .. wierze i naprawde sie bardzo ciesze:) :) A chyba troszke spedziliscie w szpitalu... ale juz masz malenstwo przy sobie:):)

czwarty boziu twoj maluszek urodzil sie... w 33 tygodniu... jaki on sliczny... malutki.. az trudno sobie wyobrazic...ze moj tez taki juz bobas..;] a jak moge spytac to dlaczego urodzilas przed terminem tez mialas problemy z szyjka?

oo na dzialce bede tylko lezala do gory brzuchem;p ale beda znajomi i zostaniemy tam 3 dni to tak jak bysmy w domu byli:)ale odpoczne psychicznie bo te cztery tygodnie samotnie tylko meza mialam ok 21 w domu a wychodzil o 6 rano to sobie wyobrazcie;/ masakra byla:)

Gunia dziekuje za mile slowa:) ja poprostu.. naprawde zlapalam dolka siedzac w domu! dlatego jutro jak nie wyjde to zwariuje.... :) moj lekarz od poczatku ciazy!! byl jakis dziwny wszystkiego zabranial a wszystko bylo super zawsze mowil szyjka pieknie trzyma itp.:) nio teraz leze chodze jak naprawde musze!(czyli do wc itp.;] ;] zachowuje sie jak babcia 80 letnia:) ale wszystko dla dzidzi:) Ale mysle ze nie mam co panikowac.. niektore dziewczyny maja rozwarcia i jakos dotrzymuja konca ciazy!! ja bym chciala chociaz 37 tydzien:) i bede najszczesliwsza!!!!!

oczywiscie dla dziecka...Boje sie ze urodze wczesniaczka:( tak sie stresuje ta szyjka;/ ze masakra!! Lekarz od poczatku byl jakis dziwny nie wolno mi bylo nigdzie pojechac itp.. jak sie go pytalam czy moge np. w gory tylko do domku nic nie bede robila!! to on a po co siedz na tylku!! a bylo wszystko oki!! szyjka zamknieta twarda itp. teraz kazal mi lezec!! bo szyjka rozpulchniona!! i nie wiem co to znaczy.. czy juz jest z nia zle .. jego slowa szyjka " trzyma na slowo honoru" no i leze 4 tygodnie juz nie moge;/ dlatego jutro na ta dzialke jade by wyjsc na swieze powietrze oprocz wizyt.. ciagle w domu i to sama calymi dniami... i wiecie.. chce jutro jechac.. ale sie boje.. bo jak rzeczywiscie wywola mi to porod....

Witajcie:) Jakos trudno sie wkrecic w rozmowe... ja dzis fatalnie sie czuje;] jak zwykle ostatnio :) Moze cos napisze o sobie mam na imie Paulina mam 23 lata;] i nosze pod sercem Bartusia;] ale powiem wam ze myslalam ze ciaza to blogi stan,ze bede sie przechwalala brzuchem na lewo i prawo.. a wcale tak nie jest... ciagle jakies problemy:) Mialam wszystkie dolegliosci jakie sa mozliwe.... przez cala ciaze;] heheh no i teraz ta szyjka stosuje sie do zalecen lekarza i siedze juz 4 tydzien w domu!! prawie plackiem... ale jutro pozwole sobie pojechac na dzialke gdzie spedze plackiem 3 dni.. mam nadzieje ze to nie zaszkodzi.. hmmm... A ja oczywiscie mam pytanie;] moze ktoras pomoze czy wielkim zagrozeniem byl by porod? teraz? bo strasznie sie stresuje:(

Witajcie:) jestem tu nowa:) bede miała synka Bartoszka... jestem w 33 tygodniu ciaży! planowany termin na 28 lipca.. ale niestety mam problemy z szyjka;/ i nie wiem o co chodzi lekarz mowi mi ze jest rozpulchniona! i ze w zgieciu.... cos tam krzyzowej! nie zrozumialam;/ ale chyba nie jest nisko... moze ktoras mi w tym pomoc??