
Magdziaska
Użytkownik-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Magdziaska
-
ola mnie najbardziej w rodzinie wkurzaly teksty "no w końcu ". Utwierdzalam sie tylko że niektorzy sa naprawde zacofani i pewnie do dzis uwazaja ze wystarczy raz i bach dziecko gotowe - zrobione, jak babeczka z proszku.... Misiaczek gratuluje :) synuś mamusi bedzie :)
-
Nie potrafie edytowac postu ;) Mialam na mysli ze ja tez sluchalam glupich teksow najwiecej o jedzeniu a po stracie doszukiwali sie winy we mnie....
-
xyza cos wiem o takich ludziach....najpierw jedz bo za chuda jestes a pozniej to juz tylko gorzej.... Dziękuję, fizycznie czuje sie dobrze, po zabiegu w srodku tez juz jest ok. Czekam na pierwsza @ i robie badania. Jak beda ok to mam zielone swiatlo. Psychicznie bywa roznie, wieczory jeszcze zalewam łzami :( dzisiaj równy miesiac....
-
Czesc dziewczyny :) Zajrzalam żeby sprawdzic jak sie macie :) Przed Wami połówkowe. Jak ten czas leci :) ani sie obejrzycie a bedziecie liczyly minuty miedzy skurczami :) Na tapecie widze imiona :) jakiego nir wybierzecie bedzie piękne :) mama_Śląsk co u Ciebie? Jak sie czujesz? xyza bede zagladala i uwaznie sledzila wątek w czerwcu: ) wtedy mam nadzieje zdradzisz imie :) i masz racje, spokój najwazniejszy.
-
agatazak jakie mialas badania w tym pakiecie ?
-
ana gratulacje. Najwazniejsze ze teraz jest wszystko dobrze. lila agatka trzymam kciuki za owocne starania. Ja poroniłam dwa razy. Pierwszy raz w sierpniu zeszlego roku w 6tc, ciąża biochemiczna. Po 28 dniach jak zawsze dostałam kolejna @. W październiku zobaczyłam upragnione II kreski....szczęście jednak nie trwało długo :( W 13tc na okazalo sie ze serduszko przestało bic. Za pare dni bedzie miesiac od zabiegu lyzeczkowania. Narazie nie myślę o kolejnych staraniach....do moich jajnikow jak rzep do psiego ogona przyczepiła się torbiel :/
-
mama_Śląsk spokojnie, napewno wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Ja w pierwszej ciazy chodzilam prywatnie do lekarza i mialam usg na kazdej wizycie, teraz chodzilam na nfz ale tylko dlatego ze jak bylam u lekarza prywatnie to sam mnie namowil zebym przeszla do niego tam gdzie przyjmuje na nfz bo tam lepszy sprzet i skierownie na prenatalne moze mi wypisac za ktore nie bede musiala placic..... Duzo rzeczy teraz analizuje jakie sie działy....ale czasu nie cofne.... Spokojnych i rodzinnych Świąt Wam życzę: )
-
Dziewczyny zycze Wam zdrowych dzieciakow. Moje malenstwo niestety nir zostanie ze mna. Wczoraj na prenatalnych okazalo sie ze nie bije mu serduszko. Rozpadlam sie na milion kawalkow. Jestem w szpitalu.
-
xyza zgadza sie ze najwazniejsze zeby wszystko co jest na tym badaniu bylo zgodne z normami, mi na poznaniu płci nie zależy :) jest mi obojetna :) ale bardzo bym chciala zeby mąż mogl byc ze mna a wiem ze jak bedzie badanie przepochwowe to raczej male szanse :)
-
lisiczka najwazniejsze ze wszystko ok :) mi w pierwszej ciazy powiedzieli ze bedzie chlopiec a w 37tc inny lekarz powiedzial ze to dziewczynka :) mama_Śląsk gdzie mialas badania? W Poliklinice czy Sonomedico? Badania mialyscie przez brzuch? Bo moja kumpela niedawno miala i jej mąż nie mogl byc bo miala dopochwowo.....
-
mama_Śląsk widzisz u mnie tak samo. Waga w miejscu a wiekszosc spodni zeby zapiąć guzik to wspomagam sie gumką ;) Ja mieszkam w Żorach. Uciekam na zakupy, z rana moze nie bedzie tyle ludzi wszedzie
-
U mnie z jedzeniem nie ma problemow.....ale tez jestem z tych xs ;) wazona bylam w 9 i 11tc i ani grama nie przybralam.....a co za tym idzie, na wadze nie widnieje jeszcze magiczne 50kg :(
-
lisiczka trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte.
-
MalaMi mieszkanie remontowalismy, mielismy odswiezyc glowny pokoj a poszlo tak ze prawie cale mieszkanie zrobilismy (poza kuchnia i lazienka), kladlismy panele, malowanie i tapetowanie scian, wymiana mebli w dwoch pokojach.....teraz potzadki zostaly :) Ja mieszkam niedaleko Rybnika :) Dzisiaj sie mocno zdenerwowalam (zeby nie uzywac wulgaryzmow) i cos mnie z lewej strony boli....pewnie jakies nerwobole....
-
Wiem wiem dziewczyny ze nie ma sie co zastanawiac nad glupotami.....w pierwszej ciazy nie histeryczką :) Na dniach musimy jechac zamówić szafe....i jak juz bedzie to w koncu jakos ogarne te ciuchy które poki co leza w calej sypialni :) lisiczka twoje badanie wypada akurat w urodziny mojej corki :)
-
Mae prenatalne mam 18.12 Przez to ze jakos nic mi nie dolega to jestem niespokojna :(
-
Mnie w nocy nawet ten ból obudził.....nad ranem tez sie jeszcze męczyłam.... Najgorsze jest to ze nie widac konca remontu u mnie....mam nadzieje ze do swiat sie wyrobimy z koncem i porzadkami....
-
Ale mnie dzisiaj głowa boli.....
-
Dziewczyny mam takie techniczne :) pytanie. Jak wygladaja badania prenatalne? Podobnie do standardowej wizyty? Lekarz bada ginekologicznie a pozniej usg (brzuchne czy dopochwowe?) byli wasi partnerzy/mężowie/siostry/przyjaciolki z wami?
-
Hej hej :) Ja za chwile lece na pobranie krwi do badan prenatalnych.....
-
misiaczek prenatalne mam za 2 tyg. A kolejna wizyte zaraz po świętach i od tej nastepnej wizyty bede juz co 3tyg chodzila bo zwolnienie na tyle wystawia
-
Hej hej Ja po dzisiejszej wizycie tez niezadowolona.....lekarz zbadal mnie ginekologicznie, pobral wymaz na cytologie, dal skierownie na badania i na prenatalne i tyle.... W ogolw nie przejął sie tym ze powiedzialam ze nie czuje sie jakbym byla w ciazy :( Plus jest taki ze dostalam zwolnienie. Nastepna wizyta po świętach
-
No jakos mało nas tu jest....pouciekaly dziewczyny na te grupy na fb może.... mama_Slask trzymam kciuki za wizyte, wypada Ci akurat w urodziny mojej córki: ). Mae cos tam mam zaokrąglony brzuszek ale to juz od jakis 2-3 tyg...jutro wizyta i mega sie stresuje :( Duzo zdrowka dziewczyny dla Was!!
-
Hej... Chyba weekendowa cisza :)
-
Hej dziewczyny Ja chwilowo malo jestem bo remontujemy....juz blizej niz dalej konca :) W poniedziałek mam wizyte i juz sie nie moge doczekac :) jakas niespokojna jestem.....bo nie czuje sie jakbym byla w ciazy....