Angelaa89
Co za ***** cham i prostak!!! ,,nogi rozchylała" no ***** mać!! A Ty prostaku co??!! Siłą Cię brała czy łańcuchem przywiązała?? Co za beszczelność!!!!!!! Ty może nie chciałeś dziecka, z tego co wiemy wszyscy chciałeś tak samo jak i Asia....Sama sobie dziecka nie zrobiła do cholery!! Chyba,że coś Ci się odwidziało!! Po prostu brak słów...!!! Bękartem będzie?? Co to za słowo w ogóle człowieku!! Bękartem to Arturek nigdy nie był i nie będzie!!!! A ojcem jest ten, kto dziecko wychowuje,troszczy się i kocha je !!! A z tego co wnioskuję to Arturka kocha prawdziwą miłością tylko Asia!! Nie no co za kutas!! I mam nadzieję że to przeczytach chamie!! Co nową panna się zająleś i dziecko z domu wyrzuciłes, nie interesujesz sie tylko imprezy i jak 15latek sie zachowujesz... WSPÓŁÓCZUJE MALUTKIEMU,TAKIEMU KOCHANEMU ARTURKOWI TAKIEGO ,,TATY" wstyd po prosty co ja beznadziejny typ!! Masz racje... prostak ze mnie bo wiedząc że Twoje upośledzenie nie da rady dopuścić myśli że prawda jest lekko podkolorowana przez Janne odpowiadam Tobie.Co do tego czy chciałem dziecko czy też nie to mogę powiedzieć tylko tyle że nie było planowane z mojej strony...Kocham syna ale jeśli kogoś to interesuje to dzięki Waszej cud koleżance, wielce pokrzywdzonej samotnej matce, ucisnionej przeze mnie i podobno przez moją rodzinę nie mam z Arturem kontaktu.Tak tak to wszystko wygląda troszkę inaczej w rzeczywistości niż jest tu opisywane.Nie mam możliwości wychowywania, zajmowania się dzieckiem, nie mam możliwości kochania go bo fotografii kochać nie można a wiadomo że póżniej zostaje tylko świadomość że dziecko istnieje, i nic więcej.Dziecka z domu nie wyrzuciłem o czym również zle wiesz...może Asia pochwaliła Ci się romansami i zgloszeniem wysłanym do biura matrymonialnego??A może opowiedziala o nagraniu w którym wyraznie widać kto kogo nęka??i to przez 4.A to czy zajmuje się nową Panną nie jest chyba w Twoim i niczyim interesie bo nie jestem po ślubie ani nic a dziecko nie jest przeszkodą żeby kogoś zapoznać.Jeszcze jedno co do imprez, ostatni raz gdzieś byłem w celach towarzyskich jakieś dwa miesiące temu więc faktycznie imprezuje że ho ho ... Italy
j anna no to gratulacje dla ex taty...prostak...widac ze o prawie wie tyle co mu matka nagadala...bo z tym listem twoja kuzynka moze isc do sadu i to on bedzie placil te wszystkie koszta bo w nim tez sa grozby karalne..a takze znieslawienie i wiele by mozna wymieniac ale po co ...to tlumok wiec szkoda czasu..dziewczyno nie zawracaj sobie nim glowy...list przedstaw w sadzie i zachowaj na przyszlosc...jak Arturek dorosnie i bedzie zadawal pytania to mu dasz list do przeczytania i wtedy zrozumie...ze lepszy zaden ojciec niz taki palant jak twoj ex... i nie dawaj debilowi dziecka pod zadnym wzgledem bo dla mnie to on na normalnego nie wyglada i na ppewno wcale mu na tych wizytach nie zalezy chce tylko ciebie wkurzyc albo matce zrobic przyjemnosc bo ona pewnie dobra babcie chce udawac...a jej bym na pewno wnuka nie dala bo zobacz jak swojego syna wychowala albo raczej nie wychowala... zenada naprawde zenada.. Pokaż gdzie są grożby, zniesławienie etc a dostaniesz cebule w nagrodę...
Wiele mogę ja wymieniać i nawet dać argumenty na to co mówię ale tutaj nie ma to sensu.Masz rację, tu się z Tobą zgdzę, nie dawaj debilowi dziecka bo jeszcze je skrzywdzi...Co do wizyt hmm...to Twoje zdanie, A od mojej MAmy to sie odstosunkuj bo nie znasz ludzi więc lepiej się ucisz...Tak samo mnie nie znasz więc nie mów o wychowaniu.
posumowując masz racje, bo z głupszym nie można się kłócić a Ty jesteś głupsza skoro dla Ciebie od tak to proste napisać " nie dawaj dziecka"...
Doprawdy rady godne doradcy kredytowego na stażu któremu zależy na złapaniu klienta i odebraniu swojej prowizji a Ty zamiast prowizji masz świadomość że jesteś super bo doradziłaś ale uzasadnić to co napisałaś już nie łaska... ewik784 Asiu przykro mi , że tak pomyliłaś się co do mężczyzny , który miał być twoim wsparciem , miłością i przyjacielem na całe życie.
Kochałaś go , oddałaś mu siebie w 100 % , urodziłaś mu syna, a jego stać tylko ..... na wyrzucenie Ciebie i maleńkiego dziecka z domu , obrażanie , brak szacunku dla swojego synka " nazywając bękartem " .
Przykro mi że nasz kochany Artuś nie ma miłości od bardzo ważnej osobie w jego maleńkim życiu - jego tacie.
On kocha go miłością , która dla nas jest niepojęta , a co dostaje w zamian ? Tatuś nazywa go bękartem .
Życzę ci Asiu , abyś w najbliższym czasie spotkała na swojej drodze tylko przyjaciół , którzy pomogą Ci się dźwignąć i uwierzyć że nie każdy facet to drań .
Już dziś współczuję każdej kobiecie w której twój eks się zakocha. Pewnie finał będzie podobny , obrazi wszystko i wszystkich nawet te najczulsze dla was chwile , chwile miłości ....
Asiu pamiętaj jest pewnie gdzieś ktoś , kto obdarzy Cię i Arturka miłością , czułością na którą zasługujecie , poczekaj cierpliwie. Równie dobrze to ja się pomyliłem bo związałem się z kimś kto nic bezinteresownie nie robi.Skąd wiesz że wyrzuciłęm dziecko i Asię z domu??Z opowieści dziwnej treści??No to Cię zaskoczę.W pamiętną niedziele pojechalem do jej rodziców po dziecko i go nie dostałem a w domu surprise...potwierdzenie z biura matrymonialnego...Nie mozna wyrzucic z domu kogos kogo nie ma w nim... Co ze mnie za tata skoro dziecko widziałem z wielką łaską 3 tygodnie temu jakoś i to dosłownie 2 godziny.Tak miałem syna zabrać ostatnio do siebie ale oczywiście w zamian za łóżeczko...nawet dziecka bezinteresownie mi nie da...i Ty na mnie wieszasz psy??Spójrz na to troszkę z dystansem...MAsz racje, ja też Asi życzę żeby kogoś poznała i była z nim super szczęśliwa, żeby mogła twardą ręką wychowywać męża bo mi to nie pasowało. k@chna tak sobie pomyślałam że pan B to taki troll internetowy i kręci go jak komentujemy No to z myśleniem u Ciebie kiepskawo bo wpadłem tu na zaproszenie EX :)