Skocz do zawartości
Forum

AniEli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AniEli

  1. Alexja, chodzę, chodzę... I na dziś się nic nie zapowiada... Lovella, nie przejmuj się szczepieniem. Ja celowo odraczam jak tylko mogę ;) no i szacun za te trzy spacerki ;) Bisiek, jeszcze trochę, skurcze 2x dziennie to pikuś ;)
  2. Kamianna no i czym się martwisz kochana? Przecież to świetna waga ;) spokojnie w terminie porodu mała będzie miała ponad trzy kg. Chyba że marzysz o rodzeniu czterokilogramowego bobaska ;P Theamy śliczny brzuszek <3<br /> OnaM no z każdym porodem tych lęków coraz więcej... A mój największy lek to szpital :( chciałabym urodzić w domu, swoim rytmem, tak jak mi wygodnie a nie tłuc się po szpitalach. No ale martwię się o Łucje, gdyby nie te kiepskie połówkowe to na pewno rodzilabym w domu :( no i mam schiz na punkcie spadajacego tętna:( no ale trzeba myśleć pozytywnie :) już niedługo:) Bass współczuję porodu z moich koszmarów:( to musiało być mega stresujące przeżycie:( no ale na szczęście masz córcie całą i zdrową:) To która rozpakowuje się na majówkę ;D
  3. No nie każ na siebie za długo czekać ;)
  4. Bisiek, uroczy kącik:) Bass fajny ten rowerek :) Ale pogoda! Nie nastraja na rodzenie :/ moja niunia chyba czeka na majówkę, skurcze niby jakieś się pojawiają, czuję coraz mocniejszy ucisk w prawej pachwinie, pewnie główka... Mam nadzieję że zeszła trochę niżej i Łucja szykuje się do wyjścia. A w ogóle mam schizy że w trakcie porodu małej spada tętno i tną mnie na szybko :( o rajuniu oby się nie sprawdziło, najgorszy scenariusz. Niech już się urodzi bo się zamartwie;) A jak tam nasze rozpakowane mamusie? Dajcie znać co u was i jak pierwsze dni z bejbikami?
  5. DobraWrozka, cudowna kruszynka <3 Napisz coś więcej jak będziesz mogła. <br /> Ale nam się worek z bobaskami rozwiązał
  6. Wervk, oj cudownie mieć taką słodką kruszynkę przy sobie <3 A jak się czujesz kochana? Jak tam pierwsze dni z maluszkiem? Widzę że mały słodko ciągnie z buteleczki ;) z cycusia rezygnujecie?<br /> Lalka, ale niespodzianka z rana, gratulacje :) w wolnej chwili opisz nam wrażenia ;) no i czekamy na fotkę :) Karo ja ktg miałam u mojego gin w gabinecie, jedno co prawda i stwierdził że więcej nie trzeba... Synkek w tym czasie był z tata ;) Lovella przebicie pęcherza nie boli, jest jedynie nieprzyjemne bo majstruja jakimś narzędziem w pochwie, ale w kontekście całego porodu to pikuś ;) tak czy siak ja się nie zgadzam na przebicie pęcherza, sam pęknie w odpowiednim czasie, wierzę w niego ;)
  7. Hejka, u mnie też na razie cisza, brzuch miekki, jakiś skurczyk od czasu do czasu ale nic konkretnego. Ja to na pewno nie będę nikogo informować że akcja się zaczęła, bo i po co? Będą czekać i się martwić niepotrzebnie, a w trakcie porodu na pewno nie będę miała ochoty na gadanie z kimkolwiek... a tak po fakcie wyśle zdjęcie bobaska i będą zadowoleni ;) Bass w ciąży odporność ogólnie jest słabsza ;) Lalka, ja rodze sama, niemaz zostaje w domu z dziećmi. Znając życie pewnie by tylko mnie wkurzal ;) Dziewczyny na porodowke to jechać jak się zacznie akcja, czyli albo odejdą wody albo są regularne skurcze. Ja czekam aż będą co ok 5 min. Ja to sobie zapusuje ma kartce godz skurczu i potem to fajnie widać jak najpierw są powiedzmy co 10 min a z każdą godz częstsze i silniejsze, moim zdaniem trudno to przeoczyć, no widać czarno na białym że to już poród Lovella ty może trochę wcześniej bo raz ta odległość, a dwa poród po cc, może lekarze będą chcieli sprawdzić blizne czy coś, no a co na to twój lekarz?
  8. A u mnie dzis przypływ energii:) rano ogarnęłam cotygodniowe zakupy, potem posprzatalam, odkurzylam i pomylam podłogi, pozmienialam dzieciom posciel, obiad oczywiście, pranie, zmywanie i jakoś nie czuję się zmeczona ;) dziwne może to jakiś znak? Ale skurczy brak, a dzidzia fika w najlepsze ;p
  9. Wervk to szybciutko się usunęłas z rodzeniem ;) a jak się czujecie z synkiem? Jak karmienie? DobraWrozka powodzenia! Trzymaj się kochana i daj znać co i jak, jak tylko będziesz mogła:) Co do cieplejszych ciuszkow to ja mam jedynie bluzy i jakiś sweterek, no i oczywiście kocyki, rożki... Myślę że wystarczy, choć pogoda teraz fatalna to wierzę że za niedługo będzie już cieplej ;) Lovella a ja cały czas trzymam kciuki za twój poród! Karo poród na początku nie jest bardzo bolesny, pierwsze skurcze są znosne, rozkręca się z czasem ;) te późniejsze skurcze na pewno rozpoczynasz, są regularne z czasem coraz częstsze i silniejsze ;) Kamianna moja mała zależy jaki ma dzień, dziś jest dość aktywna i tak główką mi napiera na dół a nóżki opiera o prawe żebra ;) ale ja to lubię:) Theamy ja właśnie jadę do szpitala jak będę miała regularne skurcze co 5-7 min, nie wczesniej, bo chcę przyjechać i urodzić a nie siedzieć na porodowce nie wiadomo ile... Ostatnio tak zrobiłam i przy przyjęciu miałam już 5 cm rozwarcia a po godzinie tulilam już synka i mam nadzieję że teraz też tak pójdzie ;)
  10. Oo ale wiesci! Wervk gratulacje! Jak będziesz mogła to napisz coś więcej no i oczywiście czekamy na fotkę slodziaka <3<br /> Zafalowana trzymam kciuki żeby maluszek jeszcze posiedział w brzuszku. A u ciebie synek czy córcia? No i tak, dziewczyny co dołączyły do grupy na fb i się nic nie odzywały zostały wywalone ;) Jakby któraś jednak chciała należeć do grupy i się też udzielać to napiszcie do OnaM, bo ona jest adminka, myślę że nie będzie problemu ;) Kamianna jak zobaczysz córcie to na pewno się zakochasz bez pamięci, tak samo jak w pierwszej :) Death, ja magnezu nie brałam w ogole więc nie pomogę, może stopniowo zmniejszaj dawkę, żeby nie tak nagle odstawić... Bisiek, pytasz czy bolą skurcze przepowiadajace? Mnie trochę bolą ale do wytrzymania ;) U mnie w obwodzie 107 cm, a już myślałam że mam najwięcej ;p
  11. Hej kochane, to i ja melduję się po ktg i wizycie ;) Doktorek stwierdził że zapis bardzo dobry, na początek mnie przywitał słowami "o to Pani jeszcze nie urodziła", hehe... Po badaniu stwierdził, że wszystko wysoko i zamknięte więc faktycznie jeszcze nie rodzę ;) Ale... byle przyszły skurcze to może już pójść lawinowo, ponoć u wieloródek to może być chwila ;) Ja tam się nie przejmuję, te dwa tygodnie spokojnie mogę jeszcze się kulać Niech malutka nabiera ciałka. Jak wcześniej się nic nie zadzieje mam jechać na ip 8 maja... To tak na szybko, potem odniosę się do waszych wpisów ;)
  12. DobraWrozka to już w poniedziałek przytulisz córeczkę <3 cudownie ! A czemu do szpitala już w piatek? Tak cały weekend bedziesz czekać na cc? A może malutka zrobi niespodziankę i fiknie główką w dół ;) No i chyba będziesz pierwszą majowa mamusia, bo reszta dziewczyn nadal w dwupaku. Dziewczyny więcej piszą na fb, ale może tu też zajrza :) No i brzusio masz uroczy, super, po porodzie po ciąży śladu nie będzie ;)<br />
  13. Alexja, jaki cudny, zgrabny brzuszek <3<br /> U mnie ok + 15 kg, ale ostatnio waga mi się zatrzymała, a nawet chyba zaczyna spadać... Zobaczymy w czwartek u gin na wizycie. Fakt z apetytem u mnie ostatnio gorzej ;) Dzięki kochane za rady, wypróbuję wszystkie na raz i mam nadzieję że mnie przeczysci no i na pewno jem zs mało warzyw i owoców, ale to chyba przez porę roku... Czekam na nowalijki, oj zjadłabym na raz kilo truskawek, a tak to wszystko takie sztuczne mi się wydaje, że na nic nie mam ochoty. Moja niunia jakoś ostatnio mało ruchliwa, czasami się przeciągnie, czasami ma czkawke to przynajmniej wiem że żyje ;) Fajnie jakby była już po drugiej stronie to bym się mniej o nią martwila, no ale daję jej czas na nabranie ciałka ;)
  14. wervk AniEli ma kiedy masz termin ? Wervk mój termin waha się między 30.04 a 6.05 - na podstawie dwóch usg jakoś na początku ciąży. Nie miałam jeszcze miesiączki od poprzedniej ciąży, owu też przegapiłam, więc nie mam pojęcia który termin właściwszy. Cóż zobaczymy co na to dzidzia ;) Na razie jakoś bardzo porodowo się nie czuję :) Cudaczek, z tą wagą to moja też się zatrzymała. Byłam na wizycie i było jakoś 69 i po trzech tygodniach tak samo. Więc może to normalne że pod koniec ciąży przybieramy mniej? Teraz mam wizytę w czwartek i ktg przy okazji to zobaczymy jak tam tą wagą ;)
  15. Witam świątecznie ;) Jak wam minął dzień? U nas fajna rodzinna atmosfera we własnym domku i we wlasnym towarzystwie ;) Lovella oj tak mój brzuszek już się prosi o rozpakowanie, ale planuję dotrwać do majówki ;) Torba nadal niespakowana ;) a linię mam od spojenia po sam mostek ;p cóż parę miesięcy po ciąży powinna zniknąć:) Bass nie martw się o corcie, skoro zostaje z dziadkami, z którymi mieszkacie to na pewno ich dobrze zna i nie będzie problemu ;) Wervk mi na zgage pomaga niejedzenie kolacji ;) ewentualnie zimne mleko na kilka minut przynosi ulgę, czasami to wystarczy żeby zasnąć. Mam za to problem z zaparciami ostatnio, całą ciążę było ok a teraz coś mnie zablokowało :/ Macie jakieś sposoby na 2?
  16. A to my z Łucja, jakoś się jeszcze kulamy ;)
  17. Dziewczynki, witam się przedświątecznie i życzę wam wszystkiego dobrego na święta. Ciekawe czy któraś dostanie bobaska na zajączka ;D U mnie dzieciaki zostają na czas porodu z tatą, my nie rodzimy razem więc nie ma problemu, w domu przy dzieciach bardziej się przyda niż na porodówce ;) Ja temat ogarnę ;) Lovella, tort rewelacja!!! Masz talent! Oj zjadłabym ;) Alexja, jakby mi ktoś cokolwiek przy dziecku zrobił bez mojej zgody to bym się wściekła... No jak tak można wziąć i obciąć włosy czyjemuś dziecku, no masakra jakaś :( Musisz poważnie pogadać z rodzicami bo chyba nie traktują cię poważnie :((( Co do porodu to u mnie na razie nic. Tzn skurcze jakieś są co i raz, ale to jeszcze nie to ;) Czekam ewidentnie na maj ;) Majówka będzie moja ;)
  18. A to bryka mojej królewny. Podobają mi się takie starocie
  19. Bisiek super że nadal w dwupaku i ogarnęłas sytuację ;) Co do chłopów to ja na mojego już się tyle nawkurzalam przez te lata, po to żeby dorósł, stał się mężczyzna, a i tak jeszcze choć jest duży postęp to daleka droga przed nim ;) a dziecko nasze już czwarte... Kobiety jakoś naturalnie wiedzą co i jak, a facetom to na siłę trzeba do głowy kłaść, przynajmniej mojemu ;) Co do torby, hmm... Ja przed świętami nie zamierzam rodzić więc torba nadal wybebeszona Planuję spakować jedną małą na porodowke i drugą większą już na oddział. Już i tak postęp bo przynajmniej wybrałam szpital, zdecydowałam się na ten, w którym rodziłam do tej pory, wcześniej myślałam o jakimś o wyższym stopniu referencyjnosci, ze wzgledu na te nieprawidlowosci w usg ale mój gin stwierdził że nie ma takiej potrzeby i że ostatecznie dzidzia wygląda na zdrową :) Mam nadzieję że tak będzie... Lovella, a to lekarz się nie wykazał, co to za tekst, a może chciał być dowcipny ;) A wielkością brzucha chyba nie ma co się sugerować, u mnie całkiem pokazny balonik a dzidzia mała :)
  20. DobraWróżka, jak tam sytuacja u was? Bisiek, a u ciebie? Lovella, bliznę to muszą ocenić lekarze i jeśli pozwolą to śmiało do przodu sporo kobiet rodzi sn po cc i jest ok, u ciebie też będzie dobrze ;) A duży dzidziuś ci się zapowiada? Ja właśnie po dentyście, małe spa i relax na fotelu ;D Po porodzie nie będzie czasu na zęby ;)
  21. DobraWrozka, oj czyżby zaczynało się coś dziać? Może niech malutka jeszcze kilka dni posiedzi ;) a jak się czujesz? Lovella ja tylko lekarze dadzą ci zielone światło próbuj porodu sn ;) same korzysci dla dzidzi i dla mamy ;) nie bój się:) Oj nawet mój suwaczek każe mi spakować torbę, a ona cały czas rozgrzebana... Za to karoca dla niuni gotowa
  22. Hej Kobitki :) Alexja co do liczenia skurczy porodowych to ja sobie zapisywałam na kartce godzinę skurczu jak już czułam że coś jest na rzeczy i że się one powtarzają ;) Ja starej daty nie znam się na tych wszystkich apkach ;) Co do wagi maluszka to moja też właśnie malutka na 36t 1 dz wyszło 2400 g. Ale widzę że więcej dzieciaczków tu oscyluje w tych granicach więc chyba ta waga nie jest taka zła :) No i lepiej rodzić 3 niż 4 kg ;D DobraWróżka nie martw się, jeszcze troszkę i będziemy się rozpakowywać, maluszki wszystko nam wynagrodzą ;) Martwisz się tą cesarką? A może niunia jeszcze fiknie? Ruchliwa jest? Niektóre dzieci i w dniu porodu potrafią się obrócić, trzymam kciuki żeby u ciebie malutka jednak zrobiła fikołka :) A w ogóle jak patrzę na mój suwaczek to nie mogę uwierzyć że to już prawie meta. Jak to szybko zleciało!
  23. Theamy, ja nigdy nie robiłam i teraz też nie robię, myślę że będzie ok i dzidzia też mi się raczej malutka zapowiada ;) Kurcze a ja kupiłam wózek, jednak pojedynczy, używany za całe 199zl:) jak go odświeże w pralce to wrzucę fotkę. I humor od razu lepszy kurcze te podwójne albo drogie, nawet używki, albo wcale mi się nie podobają, normalnie nie wiem co robić. Ale czuję że będzie potrzebny tym bardziej że wakacje i dużo będziemy jeździć i spacerować ...
  24. Dziewczynki, a ja się melduję po wizycie. Dzidzia raczej malutka bo waży 2400 g, ale doktorek stwierdził że jest ok i do terminu porodu powinna przekroczyć 3 kg ;) Osobiście na mam nic przeciwko temu żeby była drobna ;D Przepływy też ok. Pobrał mi wymaz na gbs, wyniki za tydzień, oby były ujemne. Ale dzisiaj paskudnie! U nas to nawet grad leciał.
  25. Lalka, ja też wymogłam na moim gin żeby mi dał skierowanie na cmv, trochę się burzył bo na to i tak nie ma lekarstwa, no ale wiedzieć przecież warto! U mnie wyszło IgG dodatnie, IgM ujemne i doktorek stwierdził że kiedyś to przechorowałam i jest ok! Kurcze u ciebie to nie wiem, to trochę wygląda jakby infekcja była w toku? No nie chcę straszyć, lekarzem nie jestem, a może te miana dodatnie IgM utrzymują się jakiś czas we krwi mimo nieobecnej już infekcji? Skoro lekarz nie kazał się martwić to pewnie ma rację. Tak czy siak jeżeli obraz usg jest prawidłowy to chyba faktycznie nie masz czym się martwić, choć konsekwencje dla dzidzi są rzeczywiście straszne :(((
×
×
  • Dodaj nową pozycję...