//Dziękuję Nikusia. Waga jeszcze znośnie....nawet mi trochę na rękę, że spada. Cukier mnie bardziej martwi. Na czczo nie przekraczam 85, w ciągu dnia rzadko się zdarza, że 90. Z krzywej wyszło 98/185/147. Diety za bardzo zmieniać nie musiałam. Więc tak się zastanawiam, czy laboratorium się nie pomyliło. Z drugiej strony nie chcę ponawiać badań, bo moja nerka prawa lekko nie domaga i szkoda mi ją obciążać. Ehhh z dwojga złego wolę dietę i wizyty u diabetologa niż nefrologa :)