marta2016

U nas kazdy bierze swojego podopiecznego i spimy w osobnych pokojach. Dzieciaki w lozeczkach. Bo wiadomo sym 2 latka czasem sie przrbudza w nocy. A ja z mala biore do karmienia do lozka. A jak bylo jedno dziecko to spal maly w lozeczku obok naszego lozka.

Moja tez zalewa mleko. Alw pamietam ze z synem polozna kazala na poduszce do karmienia albo glowka wysoko zeby odpowiedni kat wtedy wolniej leci albo troche odciagnac reka i dopiero karmic

Kruszka gratulacje! Moje dziecko ma 2 tyg my chcemy chrzcic dopiero w maju. Co do szczepien syna szczepilam podstawoaymi na nfz plus pnuemokoki i rota plus ospa po roku i mala tez tak chce.

Kornelia gratulacje. Mega wyczyn takie duzego urodzic. Super A Kruszynka Ty juz urodzilas? Bo nie moge nadgonic tematow gdyz chce poswiecac czas synkowi zeby nie czul sie odrzuxony. Mala poki co grzeczna.

Kornelia u mnie tez konczyla ciaze bo lozysko 2/3 i wywolywali lacznie z puszczenien wod. Jesli nue poszlo by dolrm no to cc. A lozysko rzeczywiscie juz bylo zwapniale. Porod ibdukowany trwal 4 godz wiec niezle bo ja po cc to jak pierworodka.

A ja szukam watku a to juz w noworodki przeszlysmy. Widze ze kolki sie rozpoczely. My w domu od poniedzialku z dwojka nie jest latwo. Kornelia mi polozns powiedziala ze z moja szyjka bym mogla dlugo przenosic ale lozysko sie starzalo. Wywolywanie nic fajnego ale lepsze od cc.

Ja tez nie mam dolegliwosci zadnych ale od 37 tyg bez lekow to szyja siadala mimo braku skurczy. A przy duzej dawce lekow to nie chce czekac bo lozysko juz nie takie mlode.

Ja po wizycie. Szyjka miekka krotka na 1 palec rozwarcie. Jutro ide na wywolanie oxytocyna a jak nie ruszy to cc jutro konczymy. A i mala ma ok 3.5 kg

Rozpoczal sie 39 tydz idealny na cc poki nie ma dolegliwosci porodowych bo nie beda chyba czekac az zaczna sie skurcze czy bole krzyzowe.

Megs pamietam ze w pierwszym tyg jak sprawdzilam ze nie msm mleka a byl glodny to 30ml dorabialam z 3 razy na dobe. I jak juz mojego przybywalo to jak mial dwa tyg to obylo siw bez sztucznego.

Ale piekna pogoda sloneczko swieci idealna pogoda na sanki. No widze ze maluchy wam nie dadza odpoczac. A my styczniowki dalej trwamy. Ja dzis mam wizyte pewnie jutro albo w sobote bede miec cc tak przypuszczam bo z moimi sflaczalymi miesniami od lezenia to raczej na naturalny nie ma co sie porywac.

Co do luteiny ponoc dziala do 33 tyg ciazy pozniej juz nie tak mowi moja lekarka.

No ja tez taxi jak cos w nocy zacznie sie dziac. Bo maz z synem musi zostac bo sami mieszkamy. Wiec wolalabym zeby sie jednak mala jak brat zdecydowala sie rano. Powodzenia

Kornelia to powodzenia. Mysle ze z pesarem to jak z odstawieniem lekow moze jeszcze pochodzisz. U mnie leki odstawione w 37 a nic poki co sie nie dzieje. Czesc dziewczyn przenosi ciaze zagrozone a moja znajoma jak tylko zdjeli jej pessar to zdazyla wrocic do domu i za pare godzin wrocila na porodowke. Ale u niej ta szyja kiepska bo w dwoch ciazach na pessarze.

Tak u mnie narazie cisza. Zaczelam spacerowac z synem. A w czwartek wizyta jak nic wczesniej nie zacznie sie dziac. No wlasnie Kornelia jak przeziebienie minelo.