Witam, piszę z pytaniem. Razem z chłopakiem uprawialiśmy seks z prezerwatywą, niestety w trakcie pękła i doszło do pełnego stosunku bez zabezpieczenia. Po 2-3h po całym zdarzeniu zażyłam tabletkę po - Ellaone. W dniu przyjęcia tabletki miałam lekkie mdłości, potem aż do teraz (minęło od tam tej pory 19 dni) miałam lekkie wzdęcia - pamiętam, że po przyjęciu Escapelle 2 lata temu działo się dokładnie to samo, oprócz tego ok 5 dni po zażyciu tabletki, podczas biegania bardzo mocno zabolało mnie podbrzusze. Od tam tej pory nic mnie nie bolało, nie mam żadnych objawów ciąży, nie mam także żadnego śluzu, ale też nie mam okresu, którego spodziewałam się 5 dni temu. 16 dni po stosunku wykonałam test ciążowy z porannego moczu, czy negatywny wynik mogę uznać za wiarygodny? Czy komuś też okres opóźnił się tak znacznie po zażyciu tej tabletki?