Angie_33

Witajcie dziewczyny. Weekend raczej spokojny na forum, za to ja po calym tyg. pracy moge usiasc i troche poczytac. Widze ze wszystko raczej do przodu i doslownie i w przenosni, bo brzuszki juz wystaja :) Jak wszyscy..to wszyscy .Oto i moj :) kwietniowka1983 rozni sie kierownicy trafiaja, ale chyba w Polsce mozna i tak trafic gorzej, wydaje mi sie ze na zachodzie ciaza to w opinii pracodawcow bardziej blogoslawienstwo a w Polsce to problem. Z drugiej strony nie ma sie co dziwic jak brat powiedzial w pracy ze ja pracowalam do piatku a we wtroek urdzilam dziecko ( fakt ze 2 tyg przed l]planem) , to bylam w oczach jego wspolpracownkow kosmitka ..wow ..to niemozliwe. Norma to jest zwolnienie lekarskie od poczatku ciazy ( pomijam medyczne przeslanki) .

Czesc! Tutaj Irlandia calling :) Dawno nic nie pisalam, tylko podczytuje , bo zabiegana na codzien. Mam taka sprawe. Nie wiem czy ktos mial cos takiego, ale w tamtym tyg i dzisiaj w pracy bolal mnie lewy posladek, a wlasciwie ta kosc w poslasku. Tak jakbym siedziala na tylku przynajmnie z 10 godz na twardym taborecie. Trzy razy zmienilam krzeslo przy kompie, bo myslalam ze sa po prostu sa nie wygodne. Dziwne to, moze poprostu musze czesciej wstawac od kompa, bo plecy nie bola. Pozdr dla Wszystkich dziewczyn na forum. By the way : Ten formularz jest widoczny dla wszystkich chyba , bo ja nie mam hasla a wszystko widze, weic moze cos nie tak z zabezpieczeniem. Wpisalabym sie chetnie ale nie mam hasla .

Czesc Wszytkim przyszlym mamom, Dawno sie nie odzywalam, ale czlowiek zajety, praca, dom ,dziecko , maz  I tak codziennie. Weiczorem zeby cos odpisac to juz sie nie ma sily. Duzo sie tutaj dzieje na forum.Szczegolowe te wasze opisy kazdego dnia zycia hihi. Co do roznych rzeczy dla maluszka, to w pierwszej ciazy jakies wariactwo, zastanawialam sie nad kolorem lozeczka tydzien, analiza kolek do wozka, nie mowiac o zakupie tony ciuszkow . Jak sie okazalo zamowione lozeczko przyszlo w innych kolorach z cienszym materacem z( zalamka) kolo w wozku sie przebilo, nie mowiac o masie ubranek nie uzytych nigdy. Dopiero pozniej czlowiek sie opamietuje co jest najwazniejsze hehe Teraz druga ciaza i patrze z zupelnie innej perspektywy. W IRL jest New Look I ma fajne ubrania w dobrej cenie, New Look jest we Wroclawiu ale nie wiem czy maja ciazowe . Next ma dobre rzeczy ale w PL chyba tylko mozna kupic sklepie online .H&M jest spoko. C&A jak dla za duze rozmiary nawet 36 jakies duze .Widzialam fajne ubrania na stronie Bon Prix, ale nie wiem czy ktos juz kopowal i wie jak z rozmiarowka. Allegro tanio, aleciuszki sa bardziej chinskie niz same Chiny, mimo tego kupilam kiedys spodnie I dalo sie chodzic. pozdr

:)

Heyka, Aisla Na silowni robie wszystko po trochu.Nie jest to trening stricte dla kobiet w ciąży. Taka robie ogolnorozwojowke. Trochę oribterka ,zeby obudzic organizm 10-15 min, a pozniej squats, launches, hantelki na gorne partie, oraz na kregoslup to akurat te typowe dla kobiet w ciazy na macie. Ja do silowni mam 5 min autem wiec spoko, ale wiadomo jest you tube i w domu jak ma sie miejsce i zaparcie to tez super. Ja akurat mieszkam w tycim mieszkanku, niestety newet musze sie zastanawiac nad zakupem wiekszej zabawki dla coreczki, bo jest tak malo miejsca.Koszmar.

heyka, ja ciagle mam dylemat z tymi rybami, ostatnio kupilam sledzie bo mialam ochote na takie solone matiasy, i przelezaly w lodowce 3 dni w koncu je wyrzucilam, bo nie wiem czy to nie sa surowe ryby, i ze strachu nie zjadlam a ten pstrag to wedzony na cieplo czy na zimno.

heyka, w poniedzialek bylam na piewszym usg i polozna potwierdzila date :) na 17 marca , masakra bo tj.Swietego Patryka a tu w Irandii to jest jedna wielka biba, wszyscy biora wolne i wyobrazam sobie ze w szpitalu bedzie malo personelu, mam nadzieje ze moj lekarz nie ma zadnych planow ;P A tak po za tym to musze troche ponazekac , bo ciezko sie z Wami rownac w tych ciazowych dolegliwosciach, bo jak sie nie ma zadnych oprocz zmeczania ( chcociaz nie wiem czy po prostu nie za malo spie , czy czasami nuda w pracy to i prawie usypiam przy kompie). Oprocz tego caly czas aktywnie, z malym dzieckiem nigdy sie nie nudze, na silownie i zumbe chodze, bo ciaza to nie choroba :) i tez nie ma co udawac .

Heyka, bo tu w IRL jest tak ,ze jak p jak na pierwszym usg w szpitalu (10-12 tydz) jest bez problemowo, wyniki badan dobre, to traktuja cie jakbys juz urodzila, tzn. nie wczuwaja sie ju pozniej . Jak cos zobacza ze nie ok to dostajesz 150% opieki do konca ciazy. Kazy chcialby zeby wszystko bylo dobrze i z mam i z dzidziusiem, ale jak jestes okazem zdrowia to tak jakbys nie byla interesującym przypadkiem medycznym i jest zlewka. W czasie porodu i opieka zaraz po to znowu inna sprawa. Polozne dla mnie byly profesjonalne, pomocne, empatyczne, przyjazne, pierwsza klasa. Nie mowiąc o jedzeniu w szpitalu ,pokoju , naprawde po porodzie wypoczęłam w szpitalu . Aisla ja tez sie martwie jak to bedzie z dwojka dzieci, oboje pracujemy, a wszyscy w PL , babcie i dziadkowie beda pracowac do 65 roku zycia, przedszkola i zlobki tu wszystko platne. Bedzie ciezko, ale wiem ze w PL tez nie byloby latwo. Ja mam wizyte u gin. w pon i juz nie moge sie doczekac.

Zielona wyspa , wcale nie taka zielona .

Heyka, trochę się włącze odnośnie m kosztów ciąży .Tu w IRL tez publiczna opieka jest darmowa, ale wygląda to tak, ze pierwsz wizyta u lekarza pierwszego kontaktu ( tak zwany GP).Pozniej 1 wizyta w szpitalu ok 10 tyg (USG nie koniecznie przez lekarza , a położną) i kolejne w 21-23 tyg. a pozniej wizyty tylko u GP, prkatycznie do konca ciązy.Pod sam koniec sa wizyty w szpitalu , ale bardziej to rozmowa niz badanie, jak sie ponarzeka to zrobia usg , takze za bardzo sie nie przykładają. Ciąża prowadzona prywatnie koszt 3000 eur za cala ciąże, wiec te kilkaset złotych zeby wydac na swojego potomka to jeszce nie koniec świata.:) Mi z konta poleci dużo wiecej ,ale czego nie robi sie dla swoich dzieci.

Cześć wszystkim ! Dopiero teraz znalazłam wasze forum , chciałabym się dołączyć do rozmów :) Jestem w 7 tyg ciąży ,ale dopiero teraz zaczynam sie wdrażać w mamusiowe tematy. Potrzebowalam troche czasu zeby obyc sie z mysla o dzidziusiu i przmyslec co i jak .Mimo ze jestem juz mama coreczki to druga ciaza przyszla tak z nienacka. Oczywiscie sie ciesze (powiedzmy ze maz tez) to jakos chodze zestresowana. Oprocz tego mieszkamy zagranica i z wszystkim radzimy sobie sami z mezem, mama jest na skajpa , ale wiadomo czasmi potrzeba sie wygadac od razu ot tak ... Z symptomow ciaży to slabo (znaczy prawie zadnych) :) tak jak w pierwszej ciazy , tylko wlosy wypadaja, juz nie wiem co jesc zeby uzupelnic witaminy.pozdr z chlodnej wyspy