Michalina22

Sówka trzymaj się będziesz już miała maluszka dziś przy sobie. My w piątek też wyszliśmy ze szpitala. I w domku sądziłam ze lepiej będzie A Tu jakiś koszmar krzyczy w niebogłosy nie wiem o co chodzi. W szpitalu był bardzo grzeczny A w domku jakby podmienione dziecko

Sówka to widzę ze też trochę posiedziałaś w tym szpitalu. Ale już nie długo też będziesz tulić swojego maluszka Tak samo ona1981. Powodzenia dziewczyny

Edikam gratulacje!! Trzymajcie sie zdrowo. Totek to już nie karmisz? A co z pokarmem brałaś tabletki na wstrzymanie czy ściągasz pokarm? Mój dokarmiamy mlekiem słabo tego cyca ciągnie już nakładki zmieniłam i ciężko jeszcze nadzieja ze w domku powalcze. Ogólnie po dokarmianiu cały czas śpi taki grzeczny. Tylko z opróżnianiem jest kiepsko. .

Elusia gratulacje!!! Sówka tyle co ja po tych IP się wysiedzialam to chyba za wszystkich 5 razy po średnio 4 godziny aby się dowiedzieć ze Cię nie przyjmą. Sówka I Ona dacie radę mnie z przyjeciciem do szpitala jeszcze nikt nie pobił. Jeśli chodzi o wagę z usg to o godz.21 dzień wcześniej miał 4130 a urodził się o 8.20 z wagą 4340. My nadal w szpitalu dostał rumien poporodowy nie ładnie to wygląda trzeba to wysuszać A z drugiej strony niby po przenoszeniu ma suchą skórę. Że albo od proszku niby pampersy w sumie nie wiadomo. I czekamy jeszcze na usg jamy brzusznej maluszka. Miał wodę w nerce w brzuszku.

Katka jeszcze nie ma synuś imienia. Ciężko się nam dogadać. Z kamieniem nie zbyt nam idzie nie bardzo ciągnie. Dostał rumien poporodowy także pewnie poleżymy dłużej. A co do mojego porodu to mi nie zdążyli przyspieszyć i mnie przygotować bo zaczęły się bóle wody odeszły i zaczęłam rodzić. Chyba obydwoje nie chcieliśmy.

Witajcie eciocie. Dzisiaj o 8.20 urodził się synek 4340 kg 58 cm 10 punktów nie całe 30 min od odejścia wód. Poród naturalny bez szycia bez przyspieszaczy, nie zdążyli bo już przy badaniu główka w kroczu była.

Dziewczyny udało się. Jestem już na PC w tym szpitalu co chciałam za 3 razem mnie przyjęli. Coś mam lekkie bóle czop odchodzi z krwią brak rozwarcia jutro wywoływanie porodu idę spać bo tu od 15 w tym szpitalu.

Jestem na IP w szpitalu dzisiaj poleciała krew może to czop mam bóle brzucha może coś się zaczyna. Leżę teraz na ktg. Znów mi mówią ze brak miejsc i bezszczelnie że jak w mieście mnie nie chcą przyjąć to mam jechać po za miasto. Siedzę tu od 15 teraz jest zmiana i zobaczymy. Może im na tej IP urodze.

Witajcie dziewczyny. Wybieram się do swojego lekarza iż kazał mi przyjść jak mnie nie chcą przyjąć w tych szpitalach. Noc tragiczna co chwilę się budziłam. Mam bóle tępe od 3 dni Ale bardzi ej to jelita i przychodzą. Może organizm się oczyszcza przed porodem. Pauka to faktycznie mały daje do vivatu Ale wszystko jest przejściowe. I będą dni gdzie będziesz się cieszyć ze mam dziecko przy sobie A nie w brzuszku.

Witajcie dziewczyny. Wczoraj nie miałam humoru A dzisiaj nie mogę otworzyć forum. Nadal nic się nie dzieje. Jutro znów się zgłoszę do szpitala. Może we wtorek już urodzę ale zobaczymy. Gratulacje Emmadlem Alice i Galaretka! Trzymajcie sie zdrowo.

Ona1981 to prawda każdy organizm jest inny , pierwszy poród był 5 dni przed terminem i trwał 10 min.

Ona1981 za pierwszym razem przecież zgłosiłam się 7 dni po terminie to stwierdzili że mam źle ustalony termin i jestem 5 dni po. Potem ze brak I usg i tam jest najpewniejszy termin. A wczoraj ze powinnam się położyć w innym szpitalu bo nie mają miejsc na PC. A Ty jeszcze piszesz że dziewczynie nie pomogły te kroplowki.

Miśka mam tylko jak wiemy szpital nierówny szpitalowi. Lekarz mnie skierował na patologię głównie ze względu na wiek. Ale nikogo nie rusza. Choć wczoraj trafiła mi się bardzo miła lekarz rezydent. Cieszy mnie to ze wszystko jest ok. Ale z drugiej strony dziecko nadal rośnie. Choć wczoraj powiedziała mi doktor że mam predyspozycje do rodzenia sn.

Agitsguciop gratulacje Kochana. Duża córcia. Zdrówka życzę. Są jeszcze dziewczyny na forum które są też po terminie? Totek owocnej nauki na uczelni.

Maminka gratulacje!! Trzymajcie się zdrowo. Katka jestem już po terminie 11 dni. Termin na 4.10. Nic się nie dzieje A na patologii nie mają miejsc. Dopiero trafię pew nie jak urodze. Ale synek nie zamierza się pchać.

I również mnie odesłali.

Cukinkaa gratulacje! !! Trzymajcie się zdrowo . Dzisiaj również byłam w szpitalu badania zrobili nic się nie dzieje wsxystko zamknięte dziecko już waży 4250, na

Maminka też nie możesz spać przed tą cc. To dzisiaj też będziesz tulic swoje maleństwo. Życzę aby poszło szybko i sprawniej Zdrówka powodzenia Agitsguciop powodzenia o ile pamiętam to przed terminem. Życzę szybkiego i bezbolesnego porodu. Może i ja dzisiaj też dołączę do Was i będę miała synka przy sobie.

Ka ro gratulacje!! Duży chłopiec. U mnie się szykuje podobny. Super ze masz już za sobą. Dzisiaj się wybieram ponownie do szpitala na patologie bo nic się nie dzieje.

A co do przyspieszenia porodu to okna pomyte podłoga na kolanach liście malin sok ananasowy gorące kąpiele masaż piersi i sex. I młody uparty. Ponoć w pełni się rodzą dzieci I teraz wypada w niedzielę.

Ka ro jeśli można wiedzieć to gdz ie rodzisz tzn w jakim mieście? Ponoć wczoraj źle trafiłam Pani robi dopiero specjalizacje z ginekologii i dla mnie to absurd ze ktoś taki decyduje. Trudno się trafiło takie życie. Generalnie jestem cierpliwa osobą i szybko się nie denerwuje ani nie stresuje. Szkoda zdrowia

Justin śliczną niunia. Pani Rezydent stwierdziła ze jutro niby jest 7 dni. Mój lekarz zaskoczony bo był pewny ze mnie przyjmą po za tym na skierowaniu nie napisała nic dlaczego mnie nie przyjęli i wówczas wracam do swojego gin i on kolejne skierowanie wypisuje. Mój gin mówi abym poszła w piątek i do tego samego szpitala.

Ka ro Ty też po terminie czy masz planowaną cc? Nie koniecznie to samo co u mnie ponoć u nas w szpitalach porodowki przepełnione A teraz dowiaduje się ze i patologia. Powodzenia i zycze życzliwej obsługi

Cukinka powodzenia. Życzę życzliwej obsługi w szpitalu.

Na stronie szpitala jak i lekarz mówił kazano wziąć ostatnie badania i je miałam, zresztą nawet nie popatrzyła na nie. W domu kiedy sprawdziłam to usg to wg om jest 3.10. A wg usg jeszcze lepiej 30.09. Czyli na pewno jestem po terminie. Czekali pewnie na kasę. Nie ważne. Nie ma jak noc przespana we własnym łóżku.