Witam, mam dwie sprawy, które nie dają mi spokoju. Uprawiałam seks z prezewatywą, przy czym chłopak nie kończył we mnie i doszedł po 5-10 minutach poza mną. Prezerwatywa ani nie pękła, ani się nie zsunęła.
Następną sytuacją, którą się martwie był wytrysk na piersi, brzuch i uda... Nie jestem pewna, czy nie poleciało na wzgórek łonowy, bo o pochwę się nie martwię, ponieważ miałam na sobie bieliznę, co prawda koronkową,ale klęczałam, więc myślę, że nie ma możliwości. Prawda? Jednak strasznie się denerwuje. Od kilku dni boli mnie żołądek i podbrzusze, czasami mnie mdli, w pochwie jest sucho. Miesiączkę mam dostać za ok 11 dni. Czy któraś sytuacja była ryzykowna? Czy mogę już wykonać test? Od pierwszej sytuacji minęły 3 tygodnie, a od drugiej 10 dni.