ToJa8
Witaj. Akurat miesiąc temu mieliśmy z mężem swoją rocznicę. U mnie ciąża zagrożona także siedzenie w domu mi pozostało. Mąż kupił piękne kwiaty, zrobił dobrą kolację i przegadaliśmy cały wieczór. To mi wystarczyło :) Piszesz, że żona jest zdołowana - poświęć jej swój czas, może zrób relaksujący masaż, ugotuj coś i kup jakiś upominek. Jeśli żona ciążę przechodzi dobrze zabierz ją na spacer lub do kina. Takie zwykłe rzeczy cieszą najbardziej.
Żona niestety też w ciąży zagrożonej, więc doskonale rozumiem. Staram się poświęcać jej dużo uwagi, dbać jeszcze bardziej. Ale jak wiadomo kobieta zdołowana nie da sobie nic przetłumaczyć. Kwiaty i kolacja są często. Ale pewnie i tym razem posłużą.
Jeśli chodzi o upominek, polecasz coś specjalnego?